Strona główna 0_Slider Skazani ze świdnickiego aresztu pracują w kamieniołomach

Skazani ze świdnickiego aresztu pracują w kamieniołomach

0

Pracą przy wydobyciu i obróbce granitu w kopalniach odkrywkowych oraz zakładach kamieniarskich położonych na terenie Kostrzy oraz Strzegomia zajmuje się siedmiu skazanych odbywających karę w świdnickim areszcie. Aktywizacja zawodowa w ramach programu „Praca dla więźniów” ma stanowić nie tylko element resocjalizacji osadzonych, ale również wpłynąć na zmniejszenie kosztów ich utrzymania przez obywateli.

Pod koniec czerwca 2022 roku podpisana została inicjująca zatrudnienie osadzonych umowa pomiędzy dyrektorem Aresztu Śledczego w Świdnicy a Mazowiecką Instytucją Gospodarki Budżetowej „Mazovia”. – Aktualnie za pośrednictwem instytucji w spółkach „Litos” i „Piramida” pracę wykonuje 7 skazanych. Natomiast od momentu zainicjowania współpracy łącznie zatrudnionych było kilkudziesięciu osadzonych, ponieważ w miejsce skazanych kończących karę lub zwalnianych np. ze względu na warunkowe przedterminowe zwolnienie do pracy trafiają kolejni. Zatrudnieni tam skazani na co dzień odbywają karę w ramach zakładu karnego typu półotwartego w Areszcie Śledczym w Świdnicy i każdego dnia opuszczają jednostkę, aby wykonywać zadania związane z pracą na rzecz kontrahenta zewnętrznego – wyjaśnia mjr Bartłomiej Perlak, rzecznik prasowy Aresztu Śledczego w Świdnicy.

Z robót wykonywanych przez osadzonych zadowoleni są ich przełożeni. – Podkreślają, że skazani powierzone im prace wykonują sumiennie i do tego z dużym zaangażowaniem, co zważywszy na charakter wykonywanych czynności, wcale nie pozostaje takie oczywiste, w odniesieniu do innych pracowników. Natomiast jak zgodnie powtarzają sami osadzeni, praca poza jednostką penitencjarną niesie dla nich wiele korzyści. Dzięki temu pozyskują oni fundusze, które mogą wykorzystać na potrzeby własne, ale przede wszystkim na spłatę alimentów i innych zobowiązań, które powstały w wyniku popełnionych przez nich przestępstw. Zatem tym samym nie rośnie im zadłużenie w trakcie odbywanej kary. Dodatkowo zatrudnieni osadzeni przekazują część środków na Fundusz Aktywizacji Zawodowej Skazanych i w ten sposób poniekąd partycypują w kosztach związanych z odbywaniem kary pozbawienia wolności – wskazuje Perlak.

Jak dodaje, zatrudnienia skazanych realizowane w ramach programu „Praca dla więźniów” niesie również szereg korzyści dla przedsiębiorców. – Pracodawca jest zwolniony z obowiązku odprowadzania składki zdrowotnej za zatrudnienie osoby pozbawionej wolności, a do tego nie musi on zawierać indywidualnych umów dotyczących zatrudnienia (zatrudniony skazany nie staje się pracownikiem zatrudniającego w rozumieniu prawa pracy). Dodatkowo zatrudniający ma prawo wnioskowania o zmianę miejsca i rodzaju pracy lub o wycofanie osoby pozbawionej wolności z zatrudnienia bez zachowania formy i terminów przewidzianych w prawie pracy. Niezwykle istotna pozostaje również możliwość uzyskania dofinansowania działań prowadzących do tworzenia nowych miejsc pracy dla skazanych oraz ochronę istniejących, która jest możliwa za pośrednictwem dofinansowania ze środków Funduszu Aktywizacji Zawodowej Skazanych oraz Rozwoju Przywięziennych Zakładów Pracy. Ponadto zgodnie z obowiązującymi przepisami każdy kontrahent zatrudniający osoby pozbawione wolności może ubiegać się o 35 procentowy zwrot wartości wynagrodzeń przysługujących zatrudnionym osobom pozbawionym wolności – wylicza rzecznik jednostki.

Efektem programu jest również zmniejszenie kosztu utrzymania więźniów przez obywateli. – Realizacja założeń programu jest finansowana przede wszystkim przez samych skazanych, a dokładniej z potrąceń od osiąganych przez nich wynagrodzeń, a nie z pieniędzy podatników. Warto jednocześnie wskazać, że przed wdrożeniem programu tj. na koniec 2015 roku średnioroczne zatrudnienie wyniosło 24 750 skazanych i ukaranych, a powszechność zatrudnienia w populacji skazanych kwalifikujących się do pracy wyniosła 56,40%. Z kolei w roku 2021 powszechność zatrudnienia w populacji skazanych kwalifikujących się do pracy wynosiła już 79,75%, a w świetle danych statystycznych na koniec trzeciego kwartału 2022 r. 89,32% – wylicza Perlak.

Aktualnie w Areszcie Śledczym w Świdnicy zatrudnionych pozostaje 108 skazanych, w tym 12 poza terenem jednostki.

/Areszt Śledczy w Świdnicy, opr. mn/

Poprzedni artykułKierowali bez prawa jazdy, staną przed sądem
Następny artykułŚlisko na drogach. Synoptycy ostrzegają przed marznącymi opadami