Do premiery najnowszego dzieła Jamesa Camerona – „Avatar: Istota Wody” zostało dosłownie kilka dni. Najbardziej wyczekiwany film od wielu lat wejdzie do polskich kin w najbliższy piątek, 16 grudnia. Znów będziemy mogli odkrywać świat planety Pandory i być wśród plemienia Na’vi. To będzie ponad trzygodzinne wspaniałe widowisko z technologicznymi innowacjami. To właśnie tej produkcji, a dokładnie pierwszej jej części z 2009 roku, dotyczył nasz konkurs filmowy. Do wygrania było 16 biletów do Multikina w Świdnicy.
Po kilkunastu latach wyczekiwań w końcu ujrzy światło dzienne kontynuacja „Avatara”. Fantastyczno-naukowy film z 2009 roku z jednej strony zwracał uwagę na cały czas aktualną i uniwersalną historię – ludzkości jako najbardziej ekspansywnego gatunku świata, próbującego zagarnąć dla siebie i eksploatować ponad miarę wszelkie możliwe naturalne zasoby, ale też rozkochiwał baśniową kulturą plemienia Na’vi, do której wielu pragnęło należeć. Film cudownie się też prezentował i stanowi do dziś, dzięki wówczas zastosowanej najnowocześniejszej technologii – tworzonej także na potrzeby produkcji, wzór dla filmowców. „Avatar” rozpoczął też modę na 3D i pokazał rozwiązania pozwalające na realizacje takich produkcji. To było więc technicznie doskonałe dzieło, niezwykle innowacyjne, które odcisnęło swoje piętno w dziejach kina.
Jego słynny twórca – odpowiedzialny zarówno za scenariusz, jak i reżyserię – James Cameron – zapowiedział powrót z aż czterema sequelami filmu. Fabuła pierwszej kontynuacji „Avatar: Istota wody” osadzona jest w świecie wodnym – oceanie Pandory. I jak ówczesny pierwowzór – zapowiadana jest – na technologiczny majstersztyk, którego jeszcze świat filmowy nie widział. „Avatar 2” ma trwać też o wiele dłużej, bo aż 192 minuty, czyli 3 godziny i 12 minut. Jeżeli jednak zostanie zrealizowany tak perfekcyjny jak inne dzieła Camerona, to dla fanów będzie to jedynie jego niezaprzeczalny atut – bycia dłużej w świecie Na’vi.
– Akcja filmu „Avatar: Istota wody” rozgrywa się ponad dziesięć lat po wydarzeniach z pierwszej części. To opowieść o rodzinie Jake’a i Neytiri oraz ich staraniach, by zapewnić bezpieczeństwo sobie i swoim dzieciom, mimo tragedii, których wspólnie doświadczają i bitew, które muszą stoczyć, aby przeżyć. W filmie wyreżyserowanym przez Jamesa Camerona, wyprodukowanym przez Camerona i Jona Landau, występują: Zoe Saldana, Sam Worthington, Sigourney Weaver, Stephen Lang, Cliff Curtis, Joel David Moore, CCH Pounder, Edie Falco, Jemaine Clement i Kate Winslet – zapowiada Multikino.
Bilety do zakupienia w kasach kina oraz na stronie Multikina. Film będzie można zobaczyć w dwóch wersjach – 3D i bez efektów. Z godzinami seansów można zapoznać się na www.multikino.pl.
To właśnie z tą wyczekiwaną premierą, a dokładnie z „Avatarem” z 2009 roku był związany nasz kolejny konkurs filmowy. D wygrania było aż 16 biletów do Multikina w Świdnicy. By wziąć udział w zabawie wystarczyło w zgłoszeniu mailowym napisać – Co najbardziej podobało się Państwu w filmie „Avatar” z 2009 rok? (uzasadnij w kilku zdaniach). Najciekawsze odpowiedzi nagrodziło jury konkursowe. Po 4 zaproszenia do kina otrzymali: Radosław Duszyński, Łukasz Małachowski, Karolina Bednarz i Agnieszka Łuczak. Gratulujemy!
Poniżej prezentujemy zwycięskie odpowiedzi.
Radosław Duszyński – Wiele tematów można poruszyć, próbując opisać ogromny sukces produkcji Avatar z 2009 roku. Jednak, dla mnie na pierwszy plan wysuwa się piękno oraz różnorodność przedstawionej w filmie Jamesa Camerona planety. Wykorzystana z rozmachem kolorystyka, gra świateł, głębia kolejnych planów, epickie krajobrazy czy mnogość szczegółów, te wszystkie elementy momentalnie przykuwają wzrok do ekranu telewizora. Efekt ten jest zwielokrotniony dzięki zestawieniu go obok szarości naszej rodzimej planety czy ludzkich koszarów wojskowych. Właśnie te elementy przyprawiają widzą o zawrót głowy, a przy okazji powodują przysłowiowy „opad szczęki”. Dzięki temu, zachęcają do powrotu oraz ponownego seansu. Wizja przeniesienia się na planetę taką jak Pandora oraz możliwość zdalnego sterowania ciałem tubylca, umożliwia dokładniejsze odkrywanie i jeszcze głębsze doświadczenie każdego ukazanego elementu tego nowego świata.
Łukasz Małachowski – Awatar. Zakochałem się w nim od razu po obejrzeniu. Wciągnął tak, że oglądałem go razem z napisami końcowymi. Zostawił dużą rysę w moim sercu i zyskał sobie we mnie wiernego fana. Co się podobało? WSZYSTKO! Fantastycznie wykreowane postacie. Rewelacyjna fabuła i sceneria. Wartka, trzymająca w napięciu akcja, znakomite – mistrzowskie efekty specjalne okraszone fabułą z pozytywnym i mądrym przesłaniem.
Nie wyobrażam sobie przegapić premierę nowego Avatara. Od dawna odliczam dni do premiery.
Karolina Bednarz – W filmie Avatar najbardziej urzekła mnie Pandora, jej przyroda, idea istnienia tego świata. To piękny, delikatny organizm tętniący życiem.Ta niezwykle barwna planeta, której piękno uspokaja i koi, zaprasza widza do siebie. Jak już wejdziesz to nie chcesz tego świata opuścić, stajesz się Na’vi.
Agnieszka Łuczak – Film Avatar z 2009 jest perfekcyjny w każdym calu. Efekty specjalne zabierały mnie w inny świat … świat magiczny, który momentami zapierał dech w piersiach. Nie ma co ukrywać film pochłonął mnie w swojej fikcji, odrywając od rzeczywistości.
Szczegółowy regulamin konkursów organizowanych na portalu Świdnica24 znajdziesz TUTAJ.
/Tekst: AN/
/materiały – Multikino/