Mają zbyt wiele dumy albo są bardzo niezaradni i sami nie proszą o pomoc. Szukają ich wolontariusze Szlachetnej Paczki, by znaleźć wsparcie w często zaskakujących sytuacjach. Udało się już znaleźć darczyńców dla 19 osób ze Świdnicy. Został pan Marian z niepełnosprawnością intelektualną, który potrzebuje stołu i krzeseł, bo teraz je na taborecie.
Aktualizacja. Reakcja czytelników Swidnica24.pl była natychmiastowa! Potrzeby pana Mariana już zostały zapewnione. Dziękujemy!
Fot. z akcji w 2021r.
Do Szlachetnej Paczki włączane są rodziny, które znalazły się w trudnej sytuacji materialnej z niezależnych od siebie przyczyn. Szlachetna Paczka dociera do biedy ukrytej, której nie zauważamy na co dzień, która jest niezawiniona. Często pojawia się w Rodzinie w wyniku nieszczęśliwego wypadku czy choroby, a nawet trudnodostępnego i słabo skomunikowanego miejsca zamieszkania, utrudniającego podjęcie pracy. Według danych, zebranych przez Fundację Wiosna, organizatora akcji, na koniec 2021 roku w skrajnym ubóstwie żyło 1,5 miliona Polaków.
Do Szlachetnej Paczki od lat włączają się świdniczanie. – W tym roku jest sześciu wolontariuszy, którzy odwiedzili 42 rodziny i do pomocy zakwalifikowali 20 z nich – mówi Anna Światowa, liderka świdnickiego zespołu. Akcja wystartowała 12 listopada i do dzisiaj udało się znaleźć darczyńców dla 19 rodzin. – Jestem ogromnie wzruszona hojnością świdnickich firm i przedsiębiorców. Jeden z naszych podopiecznych miał niedostosowaną do potrzeb i bardzo zniszczoną łazienkę. Prosiliśmy jedynie o materiały do remontu, a tymczasem otrzyma wszystko, od kafelków, przez kleje, fugi, kabinę prysznicową po sam remont! Inny z panów prosił jedynie o ubranie, w którym mógłby pojechać odebrać we Wrocławiu przyznane mu za walkę w opozycji z lat 80.XX odznaczenie. Jest zupełnie sam, ma 800 złotych renty i nie stać go było na koszulę, spodnie, buty. Znalazł się darczyńca, który kupił potrzebne rzeczy!
Wśród rodzin, które znalazły swoich „aniołów stróżów”, jest młoda rodzina z dwójką dzieci. – Mieszkali u wuja, który nie wpuścił ich do domu. Zostali dosłownie bez niczego – mówi Anna Światowa. Tą rodziną darczyńcy już się zaopiekowali. – Został tylko pan Marian, ale bardzo liczymy na to, że i jemu uda się pomóc.
Pan Marian ma 49 lat, jest osobą z niepełnosprawnością intelektualną. Jego ufność została wiele razy wykorzystana. Pan Marian ma mieszkanie, ale prawie nie ma w nim mebli. – Potrzebuje stołu i krzeseł, bo teraz je na taborecie, a także żywności i środków czystości – mówi liderka świdnickiej Szlachetnej Paczki. Wyboru można dokonać poprzez stronę szlachetnapaczka.pl. Informacja znajduje się w rejonie „Dzierżoniów i okolice”.
Akcja tradycyjnie zakończy się weekendem cudów, podczas którego dary trafią do rodzin. – Nasz magazyn dzięki uprzejmości Świdnickiego Ośrodka Kultury będzie się znajdował w Rynku, w Galerii Fotografii. 10 grudnia od 9.00 będziemy czekali na darczyńców, którzy przywiozą paczki, a my je dalej przekażemy rodzinom. Część rodzin wyraziła chęć poznania darczyńców i zaprosiła ich do swoich domów. Nasz magazyn będzie działał także w niedzielę. Mam nadzieję, że wszystkie rodziny, również pan Marian, zostaną obdarowane – podkreśla Anna Światowa.
Agnieszka Szymkiewicz
[email protected]