Strona główna Wydarzenia Jaworzyna Śląska Dostał już buławę, a teraz tytuł zasłużonego dla gminy. Samorządowcy „dopieszczają” ministra...

Dostał już buławę, a teraz tytuł zasłużonego dla gminy. Samorządowcy „dopieszczają” ministra z PiS-u

0

Gdy tracił ster rządów partyjnych w regionie wałbrzyskim, na pożegnanie od samorządowców i działaczy Prawa i Sprawiedliwości dostał buławę. Ale daleko nie odszedł i jak wskazuje część radnych Jaworzyny Ślaskiej, to jemu gmina zawdzięcza deszcz rządowych pieniędzy. I za to podziękowali, głosując za uchwałą o nadaniu ministrowi bez teki w Kancelarii Rady Ministrów Michałowi Dworczykowi tytuł zasłużonego dla gminy.

Projekt zgłosił sympatyzujący z Prawem i Sprawiedliwością burmistrz Grzegorz Grzegorzewicz i 9 radnych. Jak wskazali w uzasadnieniu, to zaangażowaniu ministra i jednocześnie posła, który do sejmu dostał się z okręgu wałbrzyskiego, gmina zawdzięcza ogromne środki, jakie od objęcia przez PiS władzy w 2015 roku płyną na różne inwestycje, a największą z nich ma być utworzenie strefy inwestycyjnej o powierzchni stu hektarów. Jaworzyna zwycięża w wyścigu o dotacje z rządowych programów, zostawiając w tyle samorządy, gdzie wójtowe, burmistrzowie i prezydent nie prezentują wzorcowej współpracy z rządem.

Pomysł włączenia Michała Dworczyka do grona zasłużonych dla gminy Jaworzyna Śląska radni dostali w miniony piątek, a wczoraj został dodany do programu sesji budżetowej. I przeszedł gładko. Za głosowało 11 radnych, przeciw było dwóch, dwóch nie dotarło na sesję. Nie było żadnej dyskusji. Głos zabrał jeden radny, Wojciech Syntyrz. – W mojej opinii tytuł honorowy powinni otrzymywać mieszkańcy gminy bądź osoby związane z nią na co dzień – czy to przez pracę społeczną, czy innego rodzaju działalność służącą lokalnej społeczności. Uważam, że taką decyzją gmina się ostatecznie „szufladkuje” politycznie. Co wówczas, jeśli w skutek przyszłorocznych wyborów parlamentarnych dojdzie do zmiany władzy? Wówczas ta uchwała będzie nam jako gminie zapamiętana. Uważam, że na tak niskim szczeblu samorządu terytorialnego nie ma miejsca na upartyjnienie, lecz współpracę z wszelkimi środowiskami. Wiele miast z perspektywy czasu miały później problemy ze swoimi „honorowymi”. Takie osoby powinny być nieskazitelne. Czy tego typu polityk jest taką postacią? To pytanie zostawiłem radnym do zastanowienia – stwierdził, poproszony przez Swidnica24.pl o komentarz.

/asz/

Poprzedni artykułLodowisko i świdnickie baseny między Bożym Narodzeniem a Świętem Trzech Króli
Następny artykułŚladami wielkich kompozytorów. Koncert muzyki klasycznej już jutro w Świdnicy