Pracownicy największego zakładu w Jaworzynie Śląskiej pierwszy raz od lat nie dostali całej wypłaty. Firma wypłaciła około jednej trzeciej należnej za październik pensji. Wyjaśnień żądają związki zawodowe.
Jeszcze w ubiegłym roku Zakłady Porcelany Stołowej „Karolina” zatrudniały 460 osób, a dzięki 2 milionom złotych wsparcia z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych fabryce udało się przetrwać trudny czas pandemii. W styczniu 2022 roku pakiet większościowy kupiła HM Investment Sp. z o.o., będąca właścicielem Gerlach S.A. Połączenie sił miało zapewnić istniejącym od 160 lat zakładom porcelany rozwój. Problemy pojawiły się wraz z wojną na Ukrainie i destabilizacją rynku gazowego. Gaz jest podstawowym paliwem do wypalania ceramiki.
Gwałtowny wzrost i niestabilność cen spowodowały wstrzymanie wypalania we wrześniu i październiku, zakład nie przerwał jednak pracy, koncentrując się na wykończeniach już wytworzonego asortymentu. Piotr Szcześniak, prezes firmy, poinformował o zakupie gazu na listopad i powrót do wypalania. Produkcja w tym zakresie została wznowiona, ale pojawiły się inne problemy. Jak wskazali w liście do Swidnica24.pl pracownicy, na halach produkcyjnych i w szatniach jest zimno, a załoga, która obecnie liczy ok. 330 osób, otrzymała tylko część wypłaty za październik.
Zareagowały na to działające w „Karolinie” związki zawodowe, które wystosował do zarządu pismo. Żądania związkowców zostały także umieszczone na tablicach informacyjnych w zakładzie.
„Wspólna reprezentacja organizacji związkowych mając na względzie fakt wypłacenia jedynie 35 % należnych pracownikom poborów za miesiąc październik 2022 roku – Organizacje Związkowe wskazują co następuje. Działanie pracodawcy, stanowi ewidentne naruszenie kodeksowej ochrony prawa do wynagrodzenia i jako takie wypełnia dyspozycję normy prawnej zawartej w art. 282 kodeksu pracy, który stanowi: Kto, wbrew obowiązkowi: 1) nie wypłaca w ustalonym terminie wynagrodzenia za pracę lub innego świadczenia przysługującego pracownikowi albo uprawnionemu do tego świadczenia członkowi rodziny pracownika, wysokość tego wynagrodzenia lub świadczenia bezpodstawnie obniża albo dokonuje bezpodstawnych potrąceń, ( ) – podlega kare grzywny od 1000 zł do 30 000 zł. W tym stanie rzeczy widzimy koniecznym, aby pracodawca poinformował każdego z pracowników, w formie odrębnego pisma, co spowodowało niepełną wypłatę wynagrodzenia, w jakim terminie pracodawca zamierza wypłacić pozostałą część poborów oraz zapewnienia, że każdy pracownik otrzyma ustawowe odsetki od nieterminowo wypłaconego wynagrodzenia. Niezależnie od powyższego podnosimy, że pracodawca ma prawną możliwość wystąpienia do Gwarantowanego Funduszu Świadczeń Pracowniczych – z wnioskiem o pożyczkę na okoliczność wypłaty należnych wynagrodzeń za pracę, jeżeli z własnej winy nie może przedmiotowych wynagrodzeń wypłacić. Oczekujemy, że ten krok będzie niezwłocznie zrealizowany. W obecnym stanie rzeczy żądamy podanie konkretnej daty, kiedy zostaną wypłacone należne wynagrodzenia pracownikom.”
Mimo ponawianych próśb, nie otrzymaliśmy żadnego komentarza prezesa firmy. Do tematu będziemy wracać.
Agnieszka Szymkiewicz
[email protected]