Ostatnia sobota, 24 października upłynęła pod kątem derbów powiatu świdnickiego w grupie zachodniej piłkarskiej IV ligi. Drużyna Granitu Roztoka podejmowała na swoim terenie AKS Strzegom.
Goście mimo znacznie dłuższego stażu na tym poziomie rozgrywkowym faworytem w tym spotkaniu nie byli i papierowe kalkulacje znalazły miejsce na placu gry. Miejscowi rozpoczęli od trafienia Damiana Danaja w 25. minucie gry. Strzegomianie nie zamierzali rezygnować z walki o uzyskanie korzystnego rezultatu. 10 minut po stracie gola na listę strzelców wpisał się Wojciech Durajczyk i zrobiło się 1:1. Jeszcze przed przerwą drużyna z Roztoki ponownie znalazła się z przodu. Receptę na bramkarza Bartłomieja Ziobro znalazł Marcin Bałut i do szatni obie ekipy schodziły przy stanie 2:1 dla gospodarzy. Po zmianie stron piłkarze AKS-u próbowali szukać swoich szans na zaliczenie trafienia, ale jak się okazało na finiszu ostatni gol padł w 62. minucie. Na nieszczęście dla gości skuteczną akcję sfinalizowali roztoczanie i po golu Przemysława Grosiaka wygrali finalnie 3:1. Po tej wygranej Granit cały czas balansuje na granicy „kreski” oznaczającej utrzymanie się na szczeblu IV ligi. Zespół z Roztoki ma 16 punktów, jest dziewiąty i z ósmą Mewą Kunice przegrywa tylko gorszym bilansem bezpośredniego spotkania. Znacznie niżej znajduje się AKS. Ekipa z miasta granitu z sześcioma „oczkami” znajduje się na 14. lokacie w tabeli grupy zachodniej IV ligi. W następnej serii spotkań strzegomianie rozegrają kolejny pojedynek z cyklu „być albo nie być”. Do Strzegomia zawita także walczący o utrzymanie BKS Bolesławiec. Granit Roztoka zagra z kolei na wyjeździe z siódmą w stawce Odrą Ścinawa.
Granit Roztoka – AKS Strzegom 3:1 (2:1)
Granit: Kretkowski, Kulasa, Orda, Pospiszyl, Strzyżewski, Pluta (87′ Iwanicki), Piec (90′ Giera), Grzęda, Bałut, Danaj, Grosiak.
AKS: Ziobro, Durajczyk, Białas, Khvostenko, Stanuszek, Strzelecki, Miazga, Kusio (55′ Aldeir), Domaradzki, Andrzejewski (65′ Kazanowski), Rajca (65′ Konarski).
/MDvR/