Strona główna 0_Slider Po ponad dwóch tygodniach wciąż nie wiadomo skąd, ani jakie ścieki przedostały...

Po ponad dwóch tygodniach wciąż nie wiadomo skąd, ani jakie ścieki przedostały się do potoku

0

Sina, cuchnąca ciecz wpłynęła do zbiornika retencyjnego i potoku przy ul. Strzegomskiej 12 sierpnia. ŚPWiK informuje, że wciąż szuka miejsca, z którego ścieki wydostały się w niekontrolowany sposób z kanalizacji. Tymczasem Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, powołując się na Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego odpowiada, że przyczyna została ustalona i usunięta.

O pojawieniu się cuchnącej cieczy  o nienaturalnym kolorze tuż obok Strzelnicy i ogrodów działkowych zaalarmował jeden z czytelników. Interwencja została przekazana do straży miejskiej, Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego i Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, a także odpowiedzialnego za sieć kanalizacyjną Świdnickiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji.

23 sierpnia ŚPWiK poinformowało o podjętych działaniach sprawdzających, które miały potrwać do 26 sierpnia 2022r.

26 sierpnia WIOŚ poinformował:

„Inspektorzy Delegatury WIOŚ w Wałbrzychu po otrzymanym zgłoszeniu o zdarzeniu  dotyczącym zanieczyszczenia cieku wodnego w Świdnicy, przeprowadzili oględziny oraz pobrali próby wody z cieku do badań laboratoryjnych. Jednocześnie WIOŚ pozostawał w stałym kontakcie z Wojewódzkim Centrum Zarządzania Kryzysowego oraz Powiatowym CZK.  Zgodnie z otrzymaną informacją uzyskaną od PCZK próbki wody z cieku do badań zostały pobrane uprzednio przez SPWiK w Świdnicy. Dodatkowo, ustalona została przyczyna zaistniałej sytuacji oraz usunięta. Ponadto, na zlecenie WIOŚ pobrane zostały próbki wody  ze stawu. WIOŚ wystąpił do Świdnickiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Świdnicy Sp. z o.o. o udostępnienie wyników pobranej próby oraz wskazanie przyczyny zaistniałej sytuacji.”

31 sierpnia prezes ŚPWiK Tomasz Jaworski napisał ponownie, że jeszcze odpowiedzi na pytanie, gdzie był problem, nie ma.

„Nadal intensywnie pracujemy nad dokładnym zlokalizowaniem miejsca, w którym dochodziło do przedostawania się ścieków sanitarnych do kanalizacji deszczowej, co w efekcie powodowało pojawianie się ścieków sanitarnych u wylotu kolektora burzowego do zbiornika retencyjnego w rejonie ul. Strzegomskiej. Na pierwszym planie sprawdzane były odcinki sieci kanalizacji sanitarnej w rejonie ulicy L. Zamenhofa /Sikorskiego oraz odgałęzienia do ulic przyległych (M. Kunic, L. Webera). W tych miejscach występowały wcześniej zatory kanalizacyjne. Po ich udrożnieniu przestały płynąć nieczystości w ww. kolektorze deszczowym, o czym było wspomniane we wcześniejszej korespondencji. Równocześnie został naprawiony odcinek kanalizacji sanitarnej w ul. Gen. Wł. Sikorskiego przy skrzyżowaniu z ul. L. Zamenhofa metodą bezwykopową przy pomocy pakera, tj. ciśnieniowego urządzenia do punktowych napraw rur. Sprawdzone dotychczas miejsca nie wykazały powodów do jakichkolwiek przecieków. Poszukiwania są kontynuowane poprzez sprawdzanie kolejnych odcinków kanalizacji sanitarnej/ deszczowej w tym rejonie. Jak już wcześniej wspominaliśmy, w II kw. 2023 zostanie wykonana modernizacja kanalizacji sanitarnej przy pomocy utwardzonego rękawa poliestrowego w rejonie ulic: L. Zamenhofa / J. Riedla, na co ŚPWiK ma już wyłonionego wykonawcę. Intensywne opady deszczu w ostatnich dniach, uniemożliwiły prace służbom ŚPWiK w celu zlokalizowania miejsca gdzie dochodzi do przecieku. Sytuacja jest bardzo poważna i ŚPWiK dołoży wszelkich starań, aby jak najszybciej znaleźć miejsce, w którym przelewają się ścieki.”

Do WIOŚ zwróciliśmy się z pytaniem o wyniki badań cieczy. Czekamy na odpowiedź.

/red./

Poprzedni artykułNajlepsi uczniowie szkół ponadpodstawowych ze stypendiami i nagrodami [FOTO/LISTA]
Następny artykułFinał sezonu na modernizowanym za 35 mln złotych letnim basenie. Co na plus, co na minus?