Przepisy są jasne i mówią, jaka ma być szerokość drzwi, przejść, korytarzy itp., ale są czasami drobne rzeczy jak zakręt, wysokość uchwytu, na które osoby, którym zdrowie dopisuje, nie zwracają uwagi – mówi dyrektor administracyjny przychodni Medyk w Świdnicy, Zdzisław Janaszak. Przy modernizacji obiektu konsultantkami były m.in. Barbara Barańska, działaczka społeczna poruszająca się na wózku inwalidzkim i śp. Krystyna Lasek, prezes Uniwersytetu III Wieku w Świdnicy.
– W naszej placówce zamontowaliśmy automatykę drzwiową przy wejściu głównym i tylnym oraz przy drzwiach wewnętrznych. Kupiliśmy nowoczesny dźwig osobowy i wyznaczyliśmy miejsca parkingowe dedykowane dla osób z niepełnosprawnościami przy wejściu głównym i przy poradni dla dorosłych. Zakup infokiosków i systemu kolejkowego poprawił obsługę pacjentów ze szczególnymi potrzebami. Odpowiednio dostosowaliśmy też stronę www naszej placówki. Kwalifikacje podniósł też nasz personel, który wziął udział w szkoleniu komunikacji z pacjentami ze szczególnymi potrzebami. Projekt zrealizowaliśmy z własnych środków oraz ze środków otrzymanych z Ministerstwa Zdrowia – mówi Elżbieta Olbrytcht, prezes zarządu spółki Medyk w Świdnicy.
– Obiekt do tej pory był przystosowany i spełniał warunkami dostępności dla osób z niepełnosprawnościami, natomiast teraz wykorzystaliśmy grant z ministerstwa na poprawę – wyjaśnia dyrektor Janaszak. – Od jakiegoś już czasu zapraszamy i rozmawiamy z przedstawicielami organizacji pozarządowych o tym, co najbardziej przeszkadza, co trzeba poprawić. Pani Basia Barańska jest u nas najczęściej, sama porusza się na wózku, więc jej opinia jest najlepsza. To są naprawdę proste rzeczy i taka podpowiedź jest cenna. Pani Basia jest osobą przebojową, jasno wyraża swojej zdanie i potrzeby, więc wystarczy tylko posłuchać. Dużo skorzystaliśmy także z pomocy i podpowiedzi, nieżyjącej już niestety, pani Krysi Lasek, która była bardzo zaangażowana w politykę senioralną. Była u nas częstym gościem, podpowiadała, sugerowała. To, co wykonaliśmy, jest sumą zebranych informacji, także od innych pacjentów. Słuchać – to jest proste i skuteczne.
– Poprosiłam tylko, by drzwi otwierały się w inną stronę, zostało to bez problemu zrobione. Teraz bezawaryjnie mogę się przemieszczać. Zwróciłam także uwagę na windę, by małe kółka od mojego wózka, czy wózków dziecięcych, żeby nie wpadło między drzwi a windę, co powodowałoby niebezpieczeństwo. Zostało to uwzględnione. Skorzystali z moich podpowiedzi i wywiązali się nawet ponad normę. Został zlikwidowany próg na parkingu. Jestem bardzo zadowolona – wylicza Barbara Barańska. Pytana, czy wykonawcy i inwestorzy często zwracają się o opinię przy dostosowywaniu budowanych czy modernizowanych obiektów, Barbara Barańska odpowiada – Nie, dlatego na przykład basen letni w Świdnicy jest niedostosowany. Mogli zapytać, jak zrobić bezpieczne dojścia do basenu. Teraz nie mogę bezpiecznie dojść, bo są za głębokie niecki pod prysznicami (tylko przez te niecki można dostać się na płytę z basenami, przyp. red.).
– Konsultacje z osobami z niepełnosprawnościami powinny być czymś oczywistym. Niektóre miasta nie czekają na przepisy i same przestrzegają, by takie konsultacje przeprowadzać. Przecież my jesteśmy takimi samymi użytkownikami całej przestrzeni jak wszyscy i chcemy być w miarę samodzielni – dodaje świdniczanka.
Przychodnia Medyk nie kończy inwestycji w poprawę funkcjonalności swoich budynków. Kolejnym ułatwienie ma być przeniesienie całej fizjoterapii na jedno piętro.
Agnieszka Szymkiewicz
[email protected]
