Są bardzo młodzi, ale już mają na swoim koncie wiele sukcesów, a łączy ich przede wszystkim talent i pasja. Młodzi organiści zaprezentują swój kunszt podczas Festiwalu Organowego „Śladami mistrzów. Edycja młodych”. Na otwarcie w sobotni wieczór, 24 września, koncert dał inicjator i organizator festiwalu, świdniczanin Jakub Moneta.
Jak podkreślał przed występem, by poradzić sobie z imponującymi organami w świdnickiej katedrze, trzeba umiejętności i sprytu ze względu na ich pogarszający się stan techniczny. Instrument w stylu niemieckiego romantyzmu zbudowała w miejsce poprzedniego instrumentu z XVIII wieku świdnicka firma Schlag&Söhne. Organy mają 114 lat i od dawna nie przechodziły gruntownego remontu. Stały się oczkiem w głowie 18-letniego dziś Jakuba Monety, który nie szczędzi sił i pomysłów, by ratować giganta, który z powodu zbyt małego silnika, uszkodzonych przez czas miechów i piszczałek cierpi na zadyszkę. Jak niknie imponujący dźwięk, zaprezentowała Marta Moneta, siostra twórcy festiwalu.
Instrument jest doraźnie naprawiany, ale celem jest gruntowna odnowa. I temu celowi została poświęcona płyta, którą Jakub Moneta nagrał w świdnickiej katedrze, a którą jako cegiełkę można kupić po każdym koncercie rozpoczętego właśnie festiwalu.
Sam festiwal jest wyjątkowym wydarzeniem muzycznym, za którym stoi życzliwość wielu osób i instytucji, ale przede wszystkim miłość. Jakuba Monetę w jego działaniach i pasji wspiera cała rodzina, rodzice Barbara i Artur, utalentowana muzycznie siostra Marta i brat Kamil wraz z żoną, którzy poprowadzili pierwszy koncert. Licznie zgromadzona w świdnickiej katedrze publiczność, wyposażona w pięknie wydany program z szeroką informacją o organach i uczestnikach festiwalu, wysłuchała utworów m.in. Alexandra Guilmanta, Feliksa Nowowiejskiego, Maxa Regera. Jeden był szczególny: „Passacaglia”, inspirowany twórczością Maxa Regera, a skomponowany przez Jakuba Monetę specjalnie na organy świdnickiej katedry.
Kolejny koncert za tydzień, 1 października. Utwory J.S.Bacha, Władysława Żeleńskiego, Alexandra Guilmanta i Lèona Boëlmanna zaprezentuje Krzysztof Bas z Bielska-Białej, tegoroczny absolwent Zespołu Państwowych Szkół Muzycznych im. Stanisława Moniuszki w Bielsku Białej, a od października student Akademii Muzycznej im. Krzysztofa Pendereckiego w Krakowie, laureat wielu konkursów organowych.
/asz/
fot. Michał Nadolski