Strona główna Sport Piłka ręczna Akademicy z Zielonej Góry lepsi o włos…

Akademicy z Zielonej Góry lepsi o włos… [FOTO]

0

Znakomite widowisko stworzyły zespoły ŚKPR-u Świdnica i akademików z Zielonej Góry w pierwszym meczu nowego sezonu I ligi piłkarzy ręcznych w Świdnicy. Do pełni szczęścia fantastycznie dopingującej publiczności zabrakło jednak zwycięstwa Szarych Wilków. Goście zwyciężyli jednym trafieniem 30:29…

Zespół z Zielonej Góry poważnie wzmocnił się przed tym sezonem. Wysokie aspiracje potwierdził początek rozgrywek. Najpierw w meczu o ligowe punkty przyszło wysokie zwycięstwo31:23 z Realem Astromalem Leszno, a w Pucharze Polski triumf nad silną drużyną Zewu Świebodzin 32:20. Wygrana w Świdnicy jest kolejnym sukcesem akademików. Po pierwszych, rozpoznawczych minutach, do ataku ruszyli świdniczanie, którzy po 16. minutach prowadzili 12:7. Potem lepiej zaczęli prezentować się goście. Grali spokojnie i konsekwentnie, co pozwoliło im do szatni schodzić już tylko przy jednobramkowym prowadzeniu ŚKPR-u (16:15).

Po zmianie stron walka rozgorzała na dobre. Oba zespoły z coraz większym trudem zdobywały bramki. Bardzo dobre zawody rozgrywali bramkarze – Volodymyr Shupyk (ŚKPR) i Jakub Siedlecki (AZS) – oni też zgarnęli nagrody dla najlepszych graczy meczu. Siedlecki dał się we znaki świdniczanom zwłaszcza przy rzutach karnych. Z czterech prób tylko jedna zakończyła się trafieniem. Mimo wszystko ŚKPR utrzymywał 1-2 bramkową przewagę. Tak było do 45 minuty. W ostatnim kwadransie szala zaczęła przechylać się na stronę gości. Podopieczni trenera Krzysztofa Terebuna popełniali coraz więcej błędów. Dwukrotnie przy szybkim środku zgubili piłkę, dwukrotnie przekroczyli linię przy rzucie, wreszcie kilka razy przestrzelili lub wykazał się golkiper rywali. Zielona Góra odskakiwała już nawet na trzy bramki (24:27, 25:28, 26:29, 27:30). W szalonej końcówce Szare Wilki doprowadziły do stanu 29:30. W ostatnich dziewięciu sekundach nasz zespół szukał jeszcze szansy na przechwycenie piłki i doprowadzenie do remisu, ale sztuka ta się nie udała.

Po spotkaniu wśród graczy ŚKPR-u zapanowało rozgoryczenie, ale i sportowa złość. – Jeszcze się odkujemy – obiecują świdniczanie. Za tydzień (piątek, 30 września) wyjazd do Grodkowa. Cel będzie jasny – pierwsze zwycięstwo w tym sezonie!

ŚKPR Świdnica – AZS Zielona Góra 29:30 (16:15)

Przebieg meczu: 5 2:2, 10 3:3 15 11:7, 20 13:9, 25 13:12, 30 16:15, 35 18:17, 40 19:18, 45 21:20, 50 22:24, 55 24:26, 60 29:30

ŚKPR: Shupyk, Mirga – Wojtala 6, Etel 4, Wołodkiewicz 4, Dobrzański 4, Chmiel 3, Galik 3, Pęczar 3, Redko 2, Ingram, Zelek, Bal, Siwiński

Kary: ŚKPR 4 minuty, AZS 6 minut

Karne: ŚKPR 4/1, AZS 2/2

/ŚKPR, FOTO: Dariusz Nowaczyński/

Poprzedni artykułRój pszczół na chodniku, zasikany tunel i nietrzeźwy, który był poszukiwany przez policję. Interwencje straży miejskiej
Następny artykułPoradziecki poligon w Witoszowie zamienili w raj dla zwierząt. „Zajrzyjcie do nas!” [FOTO]