Prokuratura Rejonowa w Świdnicy wszczęła śledztwo w sprawie śmierci około 60-letniego mężczyzny, którego ciało w poniedziałek zostało wyłowione z Bystrzycy w miejscowości Gołaszyce (gm. Żarów). Na jutro zaplanowane jest przeprowadzenie sekcji zwłok, która pozwoli ustalić, co było bezpośrednią przyczyną zgonu mężczyzny.
Przypomnijmy, w poniedziałek około godziny 17.00 służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie dotyczące ciała mającego płynąć w rzece. Do działań skierowano policjantów oraz siedem zastępów straży pożarnej. Ostatecznie ciało topielca zostało zauważone i wydobyte na brzeg w Gołaszycach. – Z rzeki wyciągnięte zostały zwłoki mężczyzny w wieku około 50-60 lat – potwierdzał Robert Topolski ze świdnickiej policji.
Wyjaśnianiem okoliczności tragedii zajęła się świdnicka prokuratura. – Wszczęte zostało śledztwo w sprawie zgonu mężczyzny w wieku około 60 lat, który został wyłowiony w dniu wczorajszym. Ustalono już jego dane osobowe. Na jutro zaplanowane jest przeprowadzenie sekcji zwłok, która pozwoli ustalić, co było przyczyną zgonu – mówi Beata Piekarska-Kaleta z Prokuratury Rejonowej w Świdnicy.
Śledczy nie zamierzają spekulować odnośnie okoliczności śmierci mężczyzny, który według nieoficjalnych doniesień miał płynąć kajakiem. – Rzeczywiście zabezpieczono kajak, jednak w tym momencie nie można potwierdzić, czy mężczyzna w chwili śmierci płynął tym kajakiem. Być może znajdował się on na brzegu. Okoliczności te są wyjaśniane, natomiast jutro będziemy już wiedzieli, co było bezpośrednią przyczyną zgonu – dodaje prokurator.
/mn/