Gwałtowna burza, która przeszła przed godz. 14.00 nad częścią powiatu świdnickiego, nie trwała długo, ale zostawiła po sobie ślady. W Świdnicy tradycyjnie pod wodą zniknęła jezdnia pod wiaduktami na ul. Kopernika. Potrzebna była pomoc dla osób uwięzionych w samochodzie.
Pod wiaduktami utknęły dwa auta osobowe. Z jednego ludzie zdążyli uciec, z drugiego już nie. – Kiedy wjeżdżaliśmy, wody było bardzo mało, ale dosłownie z sekundy na sekundę przybywało – mówi pasażerka. Zablokowane drzwi pomogli otworzyć strażacy i wyprowadzili pechowców na suchy ląd. Nikomu nic się nie stało.
Jak informuje mł.bryg. Łukasz Grzelak z KP PSP w Świdnicy, strażacy otrzymali kilka wezwań do zalanych posesji i powalonych drzew lub zerwanych konarów. Interweniowali m.in. w Jaworzynie Śląskiej, Miłochowie, Grodziszczu, przy ul. Chopina i Bystrzyckiej w Świdnicy.
Próby deszczu nie wytrzymała niedawno wyremontowana ulica Kraszowicka.Niedaleko skrzyżowania z ul. Bystrzycką zamieniła się w basen.
/asz/