Strona główna 0_Slider Latarnie przed urzędem miejskim świeciły za dnia. Co z tymi oszczędnościami?

Latarnie przed urzędem miejskim świeciły za dnia. Co z tymi oszczędnościami?

0

W lipcu władze Świdnicy przeprowadziły zakończony fiaskiem eksperyment, polegający na oszczędzaniu pieniędzy przez nocne wyłączenia ulicznych latarń. I choć z pomysłu się wycofały, na ostatniej sesji Rady Miejskiej prezydent zapowiedziała, że takie oszczędności niebawem będą koniecznością. Jak to więc jest z tym oszczędzaniem, skoro dzisiaj w biały dzień włączone były lampy przed Urzędem Miejskim i na pobliskich ulicach?

Jak to mogło się wydarzyć, że w mieście zgasły lampy, oświetlenie uliczne w nocy w całym mieście? Czy pani o tym wiedziała? Czy to było zaplanowane? Czy ktoś robił analizy, jakie mogą być tego konsekwencje? I czemu to miało służyć? Bo to był dramat – stwierdził radny Krzysztof Lewandowski, kierując swoje pytania do prezydent Świdnicy.

Bardzo współczuję, że musi pan chodzić po nocy między 1.00 a 3.00 i czuł się pan zagrożony. Bardzo, bardzo pana za to przepraszam – za to zagrożenie, utratę poczucia bezpieczeństwa. Tudzież tych tysięcy świdniczan, którzy w tym czasie mieli pilne obowiązki do wykonania. Troszeczkę oczywiście ironizuję. Byłam w tym czasie za granicą na urlopie. Nie dorozumieliśmy się z panem dyrektorem Glebą. Wyłączeniu miały podlegać drogi dojazdowe, drogi na strefie przemysłowej – między innymi ulica Pogodna, Przemysłowa. Troszeczkę pan Sigel [urzędnik wydziału dróg i infrastruktury miejskiej w Urzędzie Miejskim – red.] chyba opacznie to zrozumiał. Natomiast przeżyliście państwo reperkusje z tym związane – mówiła w odpowiedzi prezydent Beata Moskal-Słaniewska i zapowiedziała: – Być może, panie radny, będzie taka sytuacja, że będziemy wyłączać światła na wielu ulicach i to nie od 1.00 do 3.00, tylko np. od 23.00 do 5.00 rano – zabezpieczając tylko tranzytowe trasy, czy tam gdzie poruszają się piesi, bo nie będziemy mieli pieniędzy na płacenie rachunków ze względu na to, że prąd zdrożał w sposób niewspółmierny. On zdrożał nie tylko na ulicach, on zdrożał także we wszystkich jednostkach, do utrzymania których jesteśmy zobligowani.

Nie padły żadne terminy ani nie pojawiła się informacja, kto i w oparciu o jakie analizy podejmie decyzje o wyłączeniach. Na razie lampy świecą jasno i to nie tylko w nocy. – Pisze się o wyłączeniu lamp w nocy. Właśnie wróciłem do domu ze spaceru i co na tym spacerze widziałem? Ulice Fieldorfa, Inwalidów Wojennych i parking przy urzędzie miasta oświetlony jakby była może 2.00 w nocy. A była godzina 10.15-10.30. Taka ciekawostka – napisał dzisiaj do redakcji jeden z mieszkańców Świdnicy i załączył zdjęcia.

Jaka była przyczyna? Kto monitoruje miejskie oświetlenie? Pytania przekazaliśmy do świdnickiego Urzędu Miejskiego i po uzyskaniu odpowiedzi wrócimy do tematu.

/red./

Poprzedni artykułDożynki gminy Dobromierz w Roztoce z zapowiedzią dużej inwestycji [FOTO]
Następny artykułPeleton Wyścigu Pokoju przejedzie przez nasz teren