Strona główna Polityka Inicjatorka świdnickiego programu in-vitro apeluje w sprawie podręcznika „Historia i teraźniejszość”

Inicjatorka świdnickiego programu in-vitro apeluje w sprawie podręcznika „Historia i teraźniejszość”

0

Historia i teraźniejszość to nowy przedmiot, który od września zawita do szkół ponadpodstawowych. Wydany niedawno podręcznik do przedmiotu stał się przedmiotem dyskusji ze względu na zawarte w nim treści. Autorowi publikacji zarzucono ideologizację znajdujących się w książce treści, a także silne nacechowanie prawicowymi poglądami. O podpisywanie się pod petycją w sprawie wycofania podręcznika zaapelowała w czwartek Anna Gromek, inicjatorka wprowadzenia miejskiego programu dofinansowania do in-vitro.

Anna Gromek podczas wystąpienia na sesji Rady Miejskiej (mat. UM Świdnica)

Historia i teraźniejszość ma zastąpić przedmiot wiedza o społeczeństwie i w roku szkolnym 2022/2023 nauczany będzie w klasach pierwszych liceów ogólnokształcących, technikach oraz branżowych szkołach I stopnia. W kolejnych latach zmiana obejmie kolejne klasy. Do użytku szkolnego dopuszczony został podręcznik Wydawnictwa Biały Kruk „Historia i Teraźniejszość. Podręcznik dla liceów i techników. Klasa 1. 1945-1979”, którego autorem jest prof. Wojciech Roszkowski. Ze strony środowiska naukowego pojawiły się zastrzeżenia dotyczące zawartości książki, a niektóre treści zawarte w podręczniku wzbudziły szczególne kontrowersje. Dotyczy to między innymi fragmentu dotyczącego płodności i planowania rodziny:

„Wraz z postępem medycznym i ofensywą ideologii gender wiek XXI przyniósł dalszy rozkład instytucji rodziny. Lansowany obecnie inkluzywny model rodziny zakłada tworzenie dowolnych grup ludzi czasem o tej samej płci, którzy będą przywodzić dzieci na świat w oderwaniu od naturalnego związku mężczyzny i kobiety, najchętniej w laboratorium. Coraz bardziej wyrafinowane metody odrywania seksu od miłości i płodności prowadzą do traktowania sfery seksu jako rozrywki, a sfery płodności jako produkcji ludzi, można powiedzieć hodowli. Skłania to do postawienia zasadniczego pytania: kto będzie kochał wyprodukowane w ten sposób dzieci? Państwo, które bierze pod swoje skrzydła tego rodzaju „produkcję”?”

Krytycznie treści zawarte w podręczniku autorstwa prof. Wojciecha Roszkowskiego ocenili niektórzy historycy, nauczyciele i uczniowie, a także politycy opozycji. Oświadczenie krytykujące podręcznik wydali radni z klubu Platformy Obywatelskiej w Radzie Miejskiej w Świdnicy. 15 sierpnia na świdnickim Rynku odbył się z kolei protest przeciwko treściom, jakie znalazły się w książce.

Głos w sprawie budzących kontrowersje zapisów z podręcznika „Historia i teraźniejszość” postanowiła też zabrać prezes Fundacji Endomama i inicjatorka wprowadzenia świdnickiego programu in-vitro. – Podręcznik jest przeznaczony dla uczniów pierwszych klas szkół średnich. Autor podręcznika, prof. Wojciech Roszkowski przedstawia w nim treści dyskryminujące dzieci poczęte in-vitro, które nazywa „produkcją”, „hodowlą ludzi”, a także w krzywdzący sposób przedstawia środowisko osób LGBT. Słowa, które są ujęte w tej książce są haniebne i niedopuszczalne. Jestem oburzona. Podjęłam działanie, gdyż nie pozwolę na szufladkowanie mnie jako osoby niepłodnej, a kiedyś myślącej o dziecku z in-vitro. Nie jest mi obojętny los par starających się o dzieci z in-vitro. W końcu liczy się ciepło domowego ogniska i miłość płynąca z serc kochającej się rodziny – mówiła Anna Gromek podczas emocjonalnego wystąpienia przed Radą Miejską w Świdnicy.

Apeluję do mieszkańców powiatu świdnickiego o zastanowienie się, jak obłudne informacje przedstawie ten podręcznik. Z tego powodu powstała petycja, którą jako fundacja Endomama złożymy na ręce prezydent Świdnicy, Beaty Moskal-Słaniewskiej, a także starosty świdnickiego, Piotra Federowicza. Liczy się wsparcie, dlatego proszę o składanie podpisów. Nie nadawajmy ludziom etykiet. Traktujmy wszystkich równo i z należytym szacunkiem – dodała Gromek.

Lista punktów, w których można złożyć podpis pod petycją, zamieszczana jest na stronie Fundacji Endomama w mediach społecznościowych. Podpisy zbierane będą do 29 sierpnia.

/mn/

Poprzedni artykułWieczór Flamenco z hiszpańsko-polskim trio już w niedzielę [ROZWIĄZANIE KONKURSU]
Następny artykułKilkadziesiąt tysięcy złotych kary za każdy dzień opóźnienia na al. Niepodległości. Groźba zmobilizuje wykonawcę? [FOTO]