Strona główna 0_Slider W Młynówce ryby, w Witoszówce śmierdząca ciecz. Biało-zielona woda wypływa ze świdnickiego...

W Młynówce ryby, w Witoszówce śmierdząca ciecz. Biało-zielona woda wypływa ze świdnickiego zalewu [FOTO]

0

W Parku Centralnym w Świdnicy spotykają się dwa potoki. W czystej wodzie Młynówki tętni życie, kłębią się ryby, w Potoku Witoszowskim płynie biało-zielona śmierdząca ciecz. Nurty łączą się i powstaje jedno bajoro. Jak podejrzewa zastępca komendanta straży miejskiej, winne są glony, które zakwitły w zalewie Witoszówka, gdzie od ponad 2 lat obniżony jest poziom wody. Inne wnioski wysuwa przedstawiciel Wód Polskich.

W maju 2020 roku zarządzające zalewem Witoszówka Państwowe Gospodarstwo Wodne „Wody Polskie” podjęło decyzję o częściowym opróżnieniu zbiornika, co tłumaczono złym stanem technicznym i koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa „obiektu budowlanego, a tym samym życia i mienia mieszkańców miasta Świdnicy”. Działania te wymusiły zamknięcie znajdującego się nad zalewem bosmanatu i wypożyczalni sprzętów wodnych. W kwietniu 2021 roku „Wody Polskie” zakończyły pierwszy etap niezbędnych prac remontowych, dzięki czemu możliwe było podniesienie poziomu wody o około 30 centymetrów. Zapowiedziano również wykonanie dalszych robót przy zaporze zalewu, które z kolei umożliwiłyby przywrócenia normalnego poziomu wody.

Żadne prace nie są prowadzone, a lustro wody nadal pozostaje bardzo niskie. – Niski poziom wody w połączeniu z wysokimi temperaturami doprowadził do pojawienia się glonów, stąd taka barwa. Nic na to nie poradzimy – mówi zastępca komendanta świdnickiej Straży Miejskiej Edward Świątkowski.

– Z przeprowadzonej przez pracowników Wód Polskich Nadzoru Wodnego w Świdnicy wizji terenowej oraz monitoringu stanu rzeki wynika, że kolor cieku może być spowodowany niskimi przepływami wody w korycie i pracami prowadzonymi w związku z usuwaniem roślinności w obrębie koryta. W przypadku pojawienia się opadów atmosferycznych sytuacja powinna wrócić do normy. Wstępnie wykluczono możliwość zrzutu nieczystości, jednak to zgodnie z przepisami polskiego prawa należy do oceny innych organów, które mogą pobrać próbki wody i poddać je szczegółowej analizie – wyjaśnia Jarosław Garbacz, rzecznik Wód Polskich we Wrocławiu Jednocześnie zapewniamy, że wszelkie śmieci i odpady pojawiające się w obrębie zbiornika Witoszówka II, generowane przez odwiedzających miejsce mieszkańców Świdnicy oraz turystów, są sukcesywnie porządkowane przez pracowników Wód Polskich. Po okresach weekendów, gdzie śmieci jest bardzo dużo, ich usuwanie jest jednak bardzo czasochłonne. Apelujemy o wyrzucanie śmieci przyniesionych nad wodę do specjalnie przeznaczonych do tego celu pojemników i nie pozostawianie odpadków na terenach nadrzecznych oraz wokół akwenów.

Biało-zielona ciecz dociera do zbiorników w Parku Centralnym. Tutaj po połączeniu z czystymi wodami potoku Młynówka barwa zmienia się na brunatną.

Ryby zdecydowanie trzymają się czystego nurtu Młynówki:

Tak wygląda Potok Witoszowski:

Przypomnijmy, że gwałtowne obniżenie poziomu wody w zalewie doprowadziło do wyginięcia tysięcy małż słodkowodnych z chronionego gatunku szczeżui wielkiej. W tej sprawie prokuratura rejonowa prowadzi śledztwo.

Interwencję w sprawie obecnego stanu wody skierowaliśmy do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska.

/red./

Poprzedni artykułFala upałów nad Polską. Gdzie szukać ochłody? Jak bezpiecznie wypoczywać nad wodą?
Następny artykuł22-latek oskarżony o jazdę pod wpływem narkotyków i przejechanie człowieka