Strona główna 0_Slider Znana jest przyczyna pożaru zabytkowej kamienicy. Prokuratura zakończyła śledztwo

Znana jest przyczyna pożaru zabytkowej kamienicy. Prokuratura zakończyła śledztwo

0

Świdnicka prokuratura ustaliła najbardziej prawdopodobną przyczynę pożaru zabytkowej kamienicy Rynek 25, do którego doszło we wrześniu ubiegłego roku. Z opinii sporządzonej na zlecenie prokuratury wynika, że do całego zdarzenia doszło z powodu zwarcia w instalacji elektrycznej zasilającej pochłaniacz kuchenny. Śledczy nie dopatrzyli się winy ani zaniedbań ze strony zarządcy budynku oraz lokatora, w mieszkaniu którego powstało zarzewie ognia.

Pożar kamienicy Rynek 25

Przypomnijmy, do pożaru poddasza oraz dachu kamienicy Rynek 25 doszło 18 września 2021 roku około godziny 21.20. Do działań gaśniczych skierowano siedemnaście zastępów straży pożarnej, a w trwającej ponad siedem godzin akcji uczestniczyło w sumie 50 ratowników. W wyniku pożaru poszkodowana została jedna osoba, a 15 mieszkańców z tzw. Pałacu Hochbergów oraz sąsiednich budynków zostało ewakuowanych. – Spaliła się w całości drewniana konstrukcja dachu oraz częściowo strop pomiędzy czwartą kondygnacją i strychem. Całkowitemu zniszczeniu uległo pokrycie z dachówek ceramicznych, które spadły na czwartą kondygnację. Uszkodzona została instalacja elektryczna. W wyniku akcji gaśniczej zalane zostały drewniane stropy i ściany niższych kondygnacji – opisywała Barbara Sawicka, pełnomocnik prezydenta Świdnicy ds. ochrony i konserwacji zabytków.

20 września Prokuratura Rejonowa w Świdnicy zajęła się ustalaniem okoliczności zdarzenia i wszczęła śledztwo, którego celem było przede wszystkim ustalenie przyczyny pożaru. Postępowanie było prowadzone w kierunku zagrożenia życia i zdrowia co najmniej 10 osób, a także zagrożenia mienia w wielkich rozmiarach. – Już ze wstępnych oględzin z udziałem biegłego wynikało, że zarzewie ognia było w kuchni jednego z lokali na czwartym piętrze w budynku Rynek 25. Wiele wskazywało, że punktem centralnym był pochłaniacz kuchenny – mówi prokurator Marek Rusin.

– W opinii biegłego, która została sporządzona po dokonaniu wstępnych oględzin, znalazły się trzy możliwe wersje: zwarcie w samym urządzeniu – pochłaniaczu kuchennym, zwarcie przewodów doprowadzających energię elektryczną do pochłaniacza, lub też problemy związane z doprowadzeniem energii. Jako najbardziej prawdopodobną wersję biegły wskazał na zwarcie w przewodach doprowadzających zasilanie do pochłaniacza – przywołuje Rusin. Prokuratura wystąpiła o uzupełnienie tej opinii w celu doprecyzowania możliwej przyczyny.

Biegły raz jeszcze potwierdził, że najbardziej prawdopodobne było zwarcie przewodów. Zaznaczył przy tym, że nie jest możliwe stuprocentowe potwierdzenie takiej przyczyny, ponieważ zarówno pochłaniacz, jak i przewody, całkowicie spłonęły. – Z opinii biegłego wynika, że najprawdopodobniej doszło do uszkodzenia izolacji przewodów, co doprowadziło do zwarcia. Uszkodzenie miało z kolei wynikać z wieloletniego użytkowania urządzenia – tłumaczy prokurator rejonowy. Wskazuje zarazem, że nie ma żadnych przepisów, które nakazywałyby kontrolowanie stanu pochłaniacza kuchennego lub też zasilającej go instalacji. – Nie ma w związku z tym żadnego zaniedbania ze strony lokatora, który nie mógł w żaden sposób przypuszczać, że w użytkowanym normalnie urządzeniu dzieje się coś niewłaściwego.

W toku śledztwa prokuratura całkowicie wykluczyła też inne możliwe przyczyny pożaru, w tym dotyczące przewodów kominowych, instalacji gazowej oraz elektrycznej w budynku. – Wszystkie przeglądy, wszystkie kontrole były wykonywane prawidłowo, w odpowiednim czasie. Zarządca budynku posiadał pełną dokumentację z informacjami o tym, że wszystkie kontrole tych instalacji – od gazowej, przez elektryczną, po kominową – były wykonywane. W związku z tym, że nie ma żadnej winy i żadnego zaniedbania ze strony zarządcy ani lokatora, zapadła decyzja o umorzeniu postępowania – informuje szef świdnickiej prokuratury.

Obecnie trwają prace związane z odbudową dachu zabytkowej kamienicy Rynek 25. Ich zakończenie planowane jest na sierpień. Łączny koszt robót zrealizowanych dotychczas oraz wykonywanych obecnie szacowany jest na około 1,2 mln złotych.

Michał Nadolski
[email protected]

Poprzedni artykułNajnowsze dane ministerstwa zdrowia o zakażeniach
Następny artykułLetnie muzealne warsztaty dla dzieci z Polski i Ukrainy