Od roku trwają prace związane z pierwszym etapem przebudowy alei Niepodległości. Realizacja drogowej inwestycji wiąże się nie tylko z przedłużającymi się utrudnieniami w ruchu, ale również z coraz bardziej wyboistą przeprawą dla zmotoryzowanych poruszających się jednokierunkowym odcinkiem alei. Problem dostrzegają również władze miasta.
Pierwszy etap przebudowy al. Niepodległości, obejmujący odcinek od placu Wolności do skrzyżowania z ulicą 8 Maja, rozpoczął się 5 czerwca 2021 roku. W ramach zadania przewidziano m.in. przebudowę jezdni al. Niepodległości, chodników oraz oświetlenia ulicznego, wykonanie zatoki autobusowej na wysokości skweru znajdującego się między al. Niepodległości a ulicą Garbarską, a także budowę 20 miejsc parkingowych wzdłuż alei. Przebudowa realizowana w I etapie pochłonie blisko 5 mln 874 tys. złotych.
Pod koniec listopada ubiegłego roku na remontowanym odcinku alei, w rejonie skrzyżowania z ulicą 8 Maja, spod ziemi wyłoniły się fundamenty dawnej twierdzy fryderycjańskiej. Odkrycie doprowadziło do wstrzymania realizacji prac, bowiem odkopane fundamenty kolidowały z planowaną przebudową kanalizacji deszczowej. To z kolei wpłynęło na powstanie opóźnienia przy realizacji drogowej inwestycja, która pierwotnie miała zostać zakończona do końca maja tego roku. – Termin realizacji inwestycji wydłużony został do 31 października br. Zasadniczym czynnikiem, który spowodował opóźnienie prac na al. Niepodległości jest odkrycie murów obronnych XVIII-wiecznej twierdzy fryderycjańskiej oraz stanowiących jej część zabudowań bastionu jezuickiego – potwierdzała miesiąc temu Magdalena Dzwonkowska, rzecznik Urzędu Miejskiego w Świdnicy.
Przedłużające się prace nie są jedynym zmartwieniem zmotoryzowanych. Kierowcy skarżą się, że na jednokierunkowym fragmencie alei jest dość wąsko, co momentami wymusza jazdę po chodniku, a także zwracają uwagę na coraz bardziej zniszczoną nawierzchnię jezdni na tym odcinku. O wykonanie chociaż doraźnych prac naprawczych na wysokości młyna wystąpiła do władz miasta radna Luiza Nowaczyńska. – Obecnie trwa tam remont, w wyniku którego powstały duże i głębokie dziury, które zagrażają bezpieczeństwu przejeżdżających aut. Proszę o zasypanie i utwardzenie powstałych uszkodzeń nawierzchni – zaapelowała radna.
– Aleja Niepodległości to jedna z najważniejszych ulic w systemie komunikacyjnym Świdnicy. Po wieloletnich staraniach udało się przekonać Województwo Dolnośląskie do przebudowy drogi. W chwili obecnej prace trwają po lewej stronie jezdni, prawą odbywa się ruch jednokierunkowy w kierunku centrum. Jezdnia udostępniona do ruchu była już przed przebudową w złym stanie technicznym, dodatkowo ruch pojazdów budowlanych przyspieszył tylko degradację nawierzchni – stwierdziła w udzielonej odpowiedzi prezydent Świdnicy, Beata Moskal-Słaniewska, potwierdzając obserwacje radnej.
– Prace na lewej stronie jezdni są już mocno zaawansowane. Planuje się, że jeszcze w lipcu uda się położyć pierwszą warstwę asfaltu po której będzie możliwy ruch pojazdów. Wykonawca prac drogowych został zobligowany do tego, aby doraźnie uzupełniać ubytki w jezdni, aby nie zagrażały one pojazdom. Prace takie są wykonywane na bieżąco – przekazała prezydent.