Przewodniczący Platformy Obywatelskiej złożył jednoznaczną deklarację w sprawie kandydata na prezydenta Świdnicy w kolejnych wyborach samorządowych. Czy partia Donalda Tuska doczeka się wreszcie swojego kandydata? Dotychczas popierała osoby, które związały się z politycznymi konkurentami.
Donald Tusk podczas spotkania w Wałbrzychu, 7 czerwca 2022r. Screen z nagrania organizatora.
W 2014 roku świdnicka Platforma Obywatelska zdecydowała się nie wystawiać swojego kandydata i poparła Wojciecha Murdzka, urzędującego prezydenta miasta ze Wspólnoty Samorządowej. Po wyborach Murdzek związał się z partią Jarosława Gowina, a starował do sejmu z list PiS-u. Dzisiaj jest posłem i wiceministrem rządu Zjednoczonej Prawicy.
Cztery lata później Platforma przymierzała się do wystawienia własnego kandydata, a do tej roli wskazywany był przewodniczący Jan Dzięcielski. – Nie uchylam się od tej odpowiedzialności – mówił w 2018 roku, ale zaznacza, że nic nie jest przesądzone. Ostatecznie PO poparła kandydatkę SLD, Beatę Moskal-Słaniewską i weszła w koalicję frakcji Moskal-Słaniewskiej w Radzie Miejskiej. Jan Dzięcielski piastuje funkcję przewodniczącego RM. Platforma nie otrzymała od prezydent miasta oferty objęcia przez członka tej partii funkcji wiceprezydenta miasta.
Podczas wczorajszego otwartego spotkania w Wałbrzychu, przewodniczący Platformy Obywatelskiej na pytanie Marka Kowalskiego (świdnicki przedsiębiorca, niezwiązany z żadną opcją polityczną): „czy Platforma Obywatelska w nadchodzących wyborach samorządowych wystawi wreszcie własnego kandydata? Czy nie będzie wspierała kandydatów innych opcji politycznych?” odpowiedział: „To ja odwrócę logikę. Ja mam do pana pytanie. Czy wreszcie w Świdnicy miejscowa Platforma Obywatelska wystawi swojego kandydata? A jak wystawi swojego kandydata, to ja go wesprę z pełnym przekonaniem.”
Czy PO w Świdnicy ma plany na własnego kandydata? – W następnych wyborach, jeżeli będzie to decyzja Platformy Obywatelskiej, powinna mieć swojego kandydata – mówił 27 maja w rozmowie ze Swidnica24.pl Jan Dzięcielski, ale dodał, że żadne decyzje nie zapadły. – Warunkiem jest rekomendacja Platformy Obywatelskiej – podkreśla, odpowiadając na pytanie, czy wystartuje w wyborach na prezydenta Świdnicy.
– Czas pokaże, co będzie – mówi Piotr Fedorowicz, szef powiatowych struktur PO. – Myślę, że świdnicka Platforma jest w o tyle komfortowej sytuacji, że mamy kogo posłać do boju.
Fedorowicz dodaje, że deklaracja Donalda Tuska złożona wczoraj podczas spotkania w Wałbrzychu, ma znaczenie. – Nie zawsze w wyborach była to nasza decyzja. Teraz otrzymaliśmy coś w rodzaju carte blanche – ocenia przewodniczący świdnickich struktur partii, zastrzega jednak, że dzisiaj nic nie jest pewne. – Jeśli Donald Tusk stawia sobie za cel listę zjednoczonej opozycji do parlamentu i jeśli przyniesie to pozytywny efekt, nie można wykluczyć, że podobny scenariusz będzie zastosowany w wyborach samorządowych. Na razie kluczem do wszelakich decyzji jest termin wyborów, którego wciąż nie znamy. Marszałek Terlecki mówił o wiośnie 2024, pojawiają się głosy także o jesieni 2024, a to ponad dwa lata. Wszystko się może zdarzyć.
Agnieszka Szymkiewicz