Strona główna Sport Piłka ręczna Znakomite zawody i komplet punktów w starciu z faworytem

Znakomite zawody i komplet punktów w starciu z faworytem

0

To był prawdziwy koncert, a ręce same składały się do oklasków. Po bez wątpienia po najlepszym występie w tym sezonie piłkarze ręczni ŚKPR-u Świdnica rozgromili przed własną publicznością trzeci zespół I ligi – Grunwald Poznań 35:24 (14:13)!

Chyba nawet najwięksi optymiści nie spodziewali się takich rozmiarów wygranej. Okazałe zwycięstwo było jednak w pełni zasłużone, a faworyzowani rywale byli momentami bezradni wobec prawdziwej furii świdnickiej drużyny, która w tym dniu walczyła jak prawdziwa zjednoczona wataha Szarych Wilków. – Okazało się, że przegrana przed tygodniem w Legnicy była nam bardzo potrzebna. Wszyscy byliśmy wściekli i widziałem, że bardzo zabolała naszych zawodników. Przez cały tydzień byli niezwykle skoncentrowani i bardzo chcieli udowodnić sobie i wszystkim, że stać ich na dużo więcej. Dzisiaj zagrali znakomicie jako cały zespół, trudno nawet kogoś wyróżniać, bo wszyscy zostawili na boisku serce, zdrowie i charakter. To piękne zwycięstwo pozwala nam wskoczyć na ósme miejsce w tabeli i w dobrych nastrojach spędzić święta – komentuje Arkadij Makowiejew, prezes ŚKPR-u.

Świdniczanie wyszli na parkiet mocno skoncentrowani i nie pozwolili rywalom zaprezentować swoich atutów. ŚKPR szybko odskoczył na 2-3 bramki i kontrolował wynik. Podopieczni Krzysztofa Terebuna imponowali konsekwencją w grze, walecznością i skutecznością. Goście doszli do głosu dopiero w ostatnich minutach pierwszej połowy, gdy świdniczanom przydarzył się jedyny w tym meczu krótki przestój i popełnili kilka prostych błędów. Mimo tego gospodarze zachowali minimalną przewagę na przerwę (14:13).

Po zmianie stron Grunwald doprowadził do remisu 14:14, ale ŚKPR-u to nie zdeprymowało. Szare Wilki grały twardo i skutecznie w obronie, a w ataku nie miały problemów ze zdobywaniem goli ani z ataku pozycyjnego, ani kontr przeprowadzanych w pierwsze lub drugie tempo. W 42. minucie nasz zespół odskoczył na sześć trafień (21:15). W szeregach gości widać było coraz większą nerwowość i zaskoczenie takim obrotem sprawy. Szkoleniowiec „Wojskowych” dość szybko nakazał swoim podopiecznym zmianę systemu gry w obronie na „każdy swego”, ale na niewiele to się zdało. Szare Wilki napędzały się każdą udaną akcją i przy aplauzie widowni systematycznie punktowały rywali. Koncert zakończył się ostatecznie aż jedenastobramkowym zwycięstwem 35:24! W tym sezonie ŚKPR nie wygrał jeszcze aż tak wysoko, nie rzucił aż tylu bramek i nie stracił ich aż tak mało. Dodatkowo po raz pierwszy w historii pokonał ekipę Grunwaldu!

Najlepszym zawodnikiem świdnickiej drużyny wybrany został bramkarz Volodomyr Shupyk, który nie dość, że przez cały mecz „pilnował wyniku”, to jeszcze zaliczył jedno trafienie! Inna sprawa, że wybór był w tym dniu wyjątkowo trudny, bo cały zespół zagrał świetne zawody. U gości wyróżniony został natomiast Daniel Bartłomiejczyk. Mecz z Grunwaldem rozegrano awansem. Pozostałe spotkania 19. kolejki odbędą się 23 i 24 kwietnia. Miniony weekend wykorzystano też do nadrobienia zaległości. W zaległym meczu 12. kolejki AZS Zielona Góra pokonał Szczypiorniak Gorzyce Wielkie 38:26 (17:14). Następny swój mecz świdniczanie rozegrają dopiero 30 kwietnia (wyjazd do Świebodzina).

ŚKPR Świdnica – Grunwald Poznań 35:24 (14:13)

Przebieg meczu: 5 4:2, 10 6:4, 15 10:7, 20 11:8, 25 13:10, 30 14:13, 35 15:14, 40 19:15, 45 24:18, 50 26:19, 55 31:21, 60 35:24

ŚKPR: Shupyk, Wiszniowski – Wojtala 9, Pęczar 8, Chmiel 7, Galik 4, Wołodkiewicz 2, Redko 1, Ingram 1, Bal 1, Etel 1, Jaroszewicz

Karne: ŚKPR 6/4, Grunwald 8/3

Kary: ŚKPR 14 minut, Grunwald 12 minut

/ŚKPR/

Poprzedni artykułKiermasz dla bezdomniaków ze Świdnicy i Ukrainy [FOTO]
Następny artykułKorowód z palmami znów przeszedł przez Świdnicę [FOTO]