Strona główna 0_Slider Firmy usługowe, szkoły oraz sklepy zapłacą więcej za wywóz odpadów. „Odbije się to...

Firmy usługowe, szkoły oraz sklepy zapłacą więcej za wywóz odpadów. „Odbije się to na mieszkańcach”

0

Na początku czerwca wejdą w życie nowe stawki opłat za wywóz odpadów z nieruchomości niezamieszkałych, takich jak sklepy, hotele, budynki usługowe lub biurowe, żłobki, przedszkola oraz szkoły. Podwyżka ma doprowadzić do tego, aby właściciele tych nieruchomości w większym stopniu partycypowali w rosnących kosztach funkcjonowania systemu gospodarki odpadami. Zmianie nie ulegną stawki dla gospodarstw domowych. Istnieje jednak obawa, że podwyżka uderzy w zwykłych mieszkańców poprzez wzrost cen za niektóre usługi.

Zgodnie z nowymi stawkami, od 1 czerwca 2022 roku miesięczna opłata za pojemnik na śmieci o pojemności 60 litrów wynosić będzie 10,05 zł (obecnie jest to 3,34 zł), za pojemnik 120 litrów – 20,10 zł (obecnie 6,69 zł), 240 litrów – 40,20 zł (obecnie 13,39 zł), 660 litrów – 110,55 zł (obecnie 36,83 zł), 1100 litrów – 184,25 zł (obecnie 61,40 zł), 7000 litrów – 1172,50 zł (obecnie 390,72 zł), a za worek o pojemności 120 litrów – 20,10 zł (obecnie 19,19 zł). W przypadku nie wypełniania obowiązku selektywnego zbierania odpadów opłata podwyższona stanowi trzykrotność opłaty podstawowej. Decyzję w sprawie ustalenia opłat podjęto podczas ubiegłotygodniowego posiedzenia Rady Miejskiej.

Kiedy w 2016 roku decyzją Rady Miejskiej w Świdnicy przyjęto nieruchomości niezamieszkałe do systemu gospodarowania odpadami, stawka dla tych nieruchomości została ustalona w taki sposób, aby one proporcjonalnie brały udział w całym koszcie obsługiwania gminnego systemu gospodarowania odpadami komunalnymi. Jednak w roku 2018 ustawodawca wprowadził zmiany w ustawie o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, nakazując jednostkom samorządu terytorialnego w sposób jednoznaczny wyznaczać te stawki. Na podstawie przepisu każda gmina musiała ustalić, na podstawie rozporządzalnego dochodu na jednego mieszkańca, stawkę od pojemnika 1100 litrów. Doszło wtedy do sytuacji, kiedy stawki z tytułu opłaty za gospodarowanie odpadami dla nieruchomości niezamieszkałych spadły – nieraz zdarzało się tak, że obniżyły się one czterokrotnie. Oczywiście to spowodowało pewien deficyt w całym systemie. W roku 2021, naprawiając tę całą sytuację, ustawodawca w taki sam sposób wyznaczył stawkę, ale już od pojemnika 120 litrów. Chcielibyśmy w pewien sposób wrócić do tych stawek z 2016 roku, aby nieruchomości niezamieszkałe w większym stopniu partycypowały w obsłudze całego systemu gospodarowania odpadami – wyjaśniał Krystian Werecki, dyrektor wydziału gospodarki odpadami Urzędu Miejskiego w Świdnicy.

Dyrektor przedstawił przy tym przykładowe wyliczenia dotyczące miesięcznych kosztów ponoszonych obecnie przez gospodarstwa domowe oraz właścicieli nieruchomości niezamieszkałych. – Każdy mieszkaniec Świdnicy płaci za śmieci od osoby. Miesięcznie jest to opłata w wysokości 29 złotych. Pięcioosobowe gospodarstwo domowe musi więc zapłacić za śmieci 145 zł. Schronisko dla bezdomnych w Świdnicy płaci obecnie 162,92 zł – możecie sobie Państwo wyobrazić, ile osób mieszka w schronisku, a dodatkowo należy wziąć pod uwagę obsługę schroniska. Mamy instytucję publiczną zatrudniającą około 30 osób, która miesięcznie płaci za śmieci 90,39 zł. Mamy przedszkole lub żłobek, które płacą 53,55 zł – wyliczał Werecki.

Fragment prezentacji przedstawionej podczas obrad Rady Miejskiej

Uzasadniając propozycję podwyżki opłat wskazał, że „w związku z corocznym wzrostem ilości wytwarzanych odpadów, kosztów funkcjonowania systemu, a zwłaszcza kosztów zbierania i zagospodarowania odpadów, zasadne jest ustalenie nowych stawek opłaty za gospodarowanie odpadami dla właścicieli nieruchomości niezamieszkałych, aby mogli oni w większej części partycypować w kosztach funkcjonowania systemu”. – System gospodarowania odpadami powinien się samobilansować. W zeszłym roku ustawodawca pozwolił gminom na dopłatę do tego systemu, jeżeli występuje deficyt, jednak – co do zasady – system ma się bilansować. W ubiegłym roku ponieśliśmy wydatki w kwocie prawie 18 mln złotych, a wpłaty z tytułu opłaty za gospodarowanie odpadami wyniosło około 17 mln złotych. Wystąpił więc deficyt. Na koniec roku 2021 Rada Miejska podjęła uchwałę, aby pokryć ten deficyt z budżetu miasta – przywoływał dyrektor.

Zasadne jest, aby w jakiś sposób pozwolić na sprawiedliwość społeczną, żeby nieruchomości niezamieszkałe, które zostały przyjęte do systemu w 2016 roku, partycypowały w większej części niż dotychczas. Nie wiem, czy sprawiedliwe jest, żeby producent urządzeń w 2016 roku płacił 3880 złotych za śmieci, a teraz płaci 859 złotych. Chcemy doprowadzić do tego, żeby płacił około 2600 zł. To i tak mniej niż w 2016 roku – wskazywał szef wydziału gospodarki odpadami, zaznaczając przy tym, że nowe stawki nie zostały podwyższone do maksymalnego, dopuszczalnego poziomu. – Ustalając opłatę staraliśmy się w sposób szczególny zwracać uwagę na indywidualnych przedsiębiorców oraz na to, aby w jak najmniejszym stopniu byli oni poszkodowani.

Podczas dyskusji nad przedstawioną propozycją pojawiły się głosy popierające wprowadzenie nowych stawek i krytykujące sytuację, w której rodzina wielodzietna musi miesięcznie płacić za wywóz śmieci więcej, niż przywołane przez Wereckiego schronisko dla bezdomnych lub placówka oświatowa. Zwrócono jednak uwagę na możliwe skutki dla świdniczan. – To też się odbije na mieszkańcach. Jeżeli będą podwyższone opłaty za wywóz śmieci, powiedzmy w przedszkolach, to ktoś będzie musiał pokryć te koszty. Albo wejdzie to w cenę opłat za przedszkole, albo będzie musiała ponownie dopłacać gmina. Podobnie dotyczy to zakładów usługowych czy działkowców, bo przecież znikąd te pieniądze się nie wezmą. W przypadku działkowców, jeżeli będą musieli płacić więcej za wywóz śmieci, to zostanie to wpisane w koszt utrzymania działek, za które na pewno przyjdzie wyższa cena za opłaty. Zakłady świadczące usługi, jeżeli będą miały płacić więcej, to nie przeniosą kosztów na siebie, tylko na osoby korzystające z usług. Ponownie dotknie to zwykłych mieszkańców. Nie oszukujmy się mówiąc, że będzie sprawiedliwość społeczna naprawiona – mówiła radna Zofia Skowrońska-Wiśniewska.

Bez względu na to, jaką podejmiecie Państwo decyzję, mieszkańcy i tak będą ponosić koszty. Pytanie tylko: w jakiej formule? Podzielone między nieruchomości niezamieszkałe oraz mieszkańców Świdnicy, czy też na koniec każdego roku trzeba będzie pokryć deficyt z budżetu miasta – czyli z podatków mieszkańców? Tak czy inaczej, to mieszkańcy opłacają system gospodarowania odpadami. To od Państwa zależy, jaką metodę wybierzecie: w miarę sprawiedliwą, aby właściciele nieruchomości niezamieszkałych pokrywali większą część tego systemu niż dotychczas, czy mieszkańcom będziecie Państwo podnosić opłaty z tytułu gospodarowania, czy też na koniec roku przedłożę Państwu uchwałę o konieczności pokrycia deficytu z budżetu miasta i mieszkańcy pokryją tę opłatę z podatków – wyjaśniał w odpowiedzi dyrektor wydziału.

Ostatecznie za przyjęciem nowych stawek opłat za wywóz odpadów z nieruchomości niezamieszkałych, których na terenie Świdnicy zadeklarowanych jest w sumie 1260, głosowało 14 radnych (Bokszczanin, Dzięcielski, Fasuga, Gadzińska, Grudziński, Kempa, Kuc, Makowski, Morańska, Paluszek, Rumiancew-Wróblewska, Wach, Wiercińska, Wołosz), przy 5 głosach przeciwnych (Cygan, Lewandowski, Nowaczyńska, Ora, Skowrońska-Wiśniewska) oraz 2 wstrzymujących się (Jaśkowiak, Struzik).

Michał Nadolski
[email protected]

Poprzedni artykułWywalczyli wysoką, drugą lokatę
Następny artykułTo on stworzył siłę przemysłu Żarowa. Będą świętować Dzień Kulmiza