Strona główna 0_Slider Do świdnickiego USC na około. Wejście otwierane na czas ślubów

Do świdnickiego USC na około. Wejście otwierane na czas ślubów

0

Do budynku  z salą narad oraz Urzędem Stanu Cywilnego w Świdnicy na co dzień nie można wejść. Jak się okazuje, przyczyna leży w wymogach sanitarnych.

Na wiodących do budynku schodach pojawiły się taśmy i informacja: Wejście do USC przez budynek  Urzędu Miejskiego w Świdnicy”. Jak tłumaczy Dorota Kruźlak, kierowniczka świdnickiego Urzędu Stanu Cywilnego, powodów wyłączenia wejścia z codziennego użytku jest kilka. Problemem okazało się sąsiedztwo punktu wymazów w kierunku COVID-19, który został ustawiony tuż przy budynku. – Osoby oczekujące na wymaz korzystały z toalety w budynku, mieszały się z oczekującymi na załatwienie swojej sprawy u nas – mówi Dorota Kruźlak. Dodatkowo na zwiększenie liczby oczekujących w holu USC wpłynęło postępowanie przy zgłaszaniu zgonów. Przychodziło po kilka osób do tej samej sprawy, co w przypadku tej czynności nie jest konieczne. – Przy głównym wejściu strażnik informuje, że wystarczy jedna osoba – dodaje kierowniczka USC. Do Świdnicy po odpisy dokumentów trafia też wiele osób z miejscowości, gdzie urzędy wstrzymały przyjęcia klientów, a wszystkie te okoliczności wpływały na tłok, nad którym trudno było zapanować.

Świdnicki urząd obsługuje klientów bez przerwy. – Podjęłam decyzję o podzieleniu zespołu na pół, część pracuje w siedzibie, część  zdalnie. To pozwala zabezpieczyć się przed paraliżem w razie zachorowań i zakażeń. Oczywiście nie ma stuprocentowej gwarancji, ale robimy wszystko, co jest możliwe, by ograniczyć zagrożenie zarówno dla osób korzystających z USC, jak i pracowników – wyjaśnia. Na czas ślubów otwierane jest główne wejście, a taśmy są ściągane. Uczestnicy poszczególnych uroczystości nie mieszają się. Po każdym ślubie sala jest wietrzona i dezynfekowana, podobnie jak klamki do drzwi wejściowych.

Jak zapewnia Dorota Kruźlak, na ograniczenia wejść głównymi drzwiami nie ma wpływu stan elewacji, która nie wygląda dobrze. – Nie ma zagrożenia, choć bardzo liczę na poprawę. Schody przed wejściem są ulubionym miejscem do fotografii, bo tutaj można ustawić wszystkich uczestników. Staram się, by na wiosnę przy schodach nasadzano ładne rośliny i mam nadzieję, że uda się także odnowić elewację.

Budynek, w którym mieszczą się sala konferencyjna i Urząd Stanu Cywilnego został wybudowany pod koniec lat 90.XX wieku i stanowi integralną część Urzędu Miejskiego w Świdnicy.  W 2018 roku za 148 tysięcy złotych zostały przebudowane schody, które zyskały ogrzewanie.

Do rzecznika Urzędu Miejskiego skierowaliśmy pytania, czy planowany jest remont elewacji.

/asz/
Zdjęcia Dariusz Nowaczyński

Poprzedni artykułPobiegną Tropem Wilczym. Zapraszają do zapisów
Następny artykuł100 tysięcy km na piechotę. Niezmordowany wędrowiec zawitał do powiatu świdnickiego