Strona główna 0_Slider Pasażerowie skarżą się na brawurową jazdę kierowców i brak zainteresowania stanem podróżnych po...

Pasażerowie skarżą się na brawurową jazdę kierowców i brak zainteresowania stanem podróżnych po kolizji. Przewoźnik wyjaśnia

0

Na niebezpieczną jazdę kierowców skarżą się pasażerowie korzystający z usług przewoźnika autobusowego obsługującego trasę Świdnica-Wrocław. Po kolejnym sygnale dotyczącym jazdy „na krawędzi ryzyka” oraz braku zainteresowania stanem podróżnych po kolizji, do której doszło na trasie, zwróciliśmy się pytaniami do właściciela firmy przewozowej. Zapewnia on, że wszyscy kierowcy posiadają odpowiednie kwalifikacje, uprawnienia oraz doświadczenie, zaś pojazdy wyposażone są w ograniczniki prędkości uniemożliwiające szybką i brawurową jazdę.

Bus przewoźnika uczestniczący w kolizji, do której doszło 19 stycznia na Bielanach Wrocławskich; Centrum Przesiadkowe w Świdnicy

Od lat jeżdżę z firmą Dyrda. W środę o godzinie 7.30 kierowca busa spowodował wypadek na Bielanach Wrocławskich. Nie było policji, bo kierowcy się dogadali. Kierowca nawet nie zapytał się, czy coś się komuś stało. Ja skutki wypadku zaczęłam odczuwać dopiero w pracy. Zgłosiłam się do szpitala – mam skręcenie i naderwane odcinki szyjnego kręgosłupa. Dzwoniłam i pisałam do firmy. Zero odzewu – przekazała pasażerka, która poprosiła o interwencję w tej sprawie.

W tej firmie jeżdżą w ogromnej części Ukraińcy. Nie mam nic przeciwko temu żeby pracowali w Polsce, ale to co oni wyprawiają podczas drogi do Wrocławia to są sytuację na krawędzi ryzyka. Osobiście zgłaszam to kilka razy – oczywiście brak reakcji. Za każdym razem wsiadam z duszą na ramieniu – dodała. Podobne skargi na brawurową jazdę kierowców Przedsiębiorstwa Wielobranżowego Bartosz Dyrda pojawiają się systematycznie.

O ustosunkowanie się do tych zarzutów zwróciliśmy się do właściciela firmy przewozowej. – Podczas zdarzeń, które mogą występować w ruchu drogowym, jeżeli pasażerowie zgłaszają na miejscu, że są poszkodowani, to kierowcy udzielają pomocy lub niezwłocznie wzywają odpowiednie służby medyczne. W przypadkach kiedy pasażerowie zgłaszają swoje dolegliwości oraz roszczenia odszkodowawcze po pewnym czasie, tak jak miało to miejsce w tej sytuacji, są proszeni o zwłokę czasową w celu weryfikacji zdarzenia – tłumaczy Bartosz Dyrda, właściciel firmy.

Jednocześnie należy podkreślić, że wszyscy kierowcy poddawani są systematycznym kontrolom odpowiednich organów pod kątem medycznym, sprawnościowym, psychofizycznym itp. Wszyscy oni posiadają odpowiednie kwalifikacje i uprawnienia oraz wieloletnie doświadczenie, co gwarantuje bezpieczeństwo w przewozie osób – zapewnia Dyrda. – Wszystkie nasze pojazdy wyposażone są fabrycznie w elektroniczne ograniczniki prędkości, które uniemożliwiają szybką i brawurową jazdę – dodaje.

/mn/

Poprzedni artykuł30. finał WOŚP. Wielkie odliczanie w gminie Jaworzyna Śląska
Następny artykułPrzedszkole przeniesie się do przypałacowej wozowni. Trwa remont [FOTO]