Strona główna 0_Slider Kolej dużych prędkości ominie Świdnicę? Mieszkańcy wystąpili z petycją, przedstawiciele CPK sceptyczni...

Kolej dużych prędkości ominie Świdnicę? Mieszkańcy wystąpili z petycją, przedstawiciele CPK sceptyczni wobec zgłoszonej propozycji

0

Nie milknie dyskusja w sprawie przebiegu planowanej linii kolei dużych prędkości, która miałaby zostać poprowadzona przez Świdnicę oraz teren gminy Świdnica. Zaprezentowane kilka miesięcy temu wstępne warianty przebiegu kolejowej trasy zostały skrytykowane przez mieszkańców kilku podświdnickich miejscowości, a liczne uwagi zostały zgłoszone przez gminnych samorządowców. Możliwość wytyczenia wariantu alternatywnego – omijającego Świdnicę, ze stacją kolejową zlokalizowaną poza centrum miasta – omawiano ostatnio podczas spotkania projektantów, przedstawicieli Centralnego Portu Komunikacyjnego oraz lokalnego samorządu.

Spotkanie konsultacyjne w sprawie przebiegu kolei dużych prędkości zorganizowane w Świdnicy (27 września 2021 roku)

Przypomnijmy, modernizacja istniejących i budowa nowych linii kolejowych dla potrzeb kolei szybkich prędkości związana jest z planowaną budową Centralnego Portu Komunikacyjnego. Wstępne założenia dotyczące przebiegu kolei dużych prędkości na Dolnym Śląsku przewidują, że na odcinku od Wrocławia do Żarowa linia będzie przebiegać w tym samym miejscu co obecnie, po czym od Żarowa linia miałaby zostać poprowadzona przez Świdnicę, Wałbrzych, a następnie w kierunku Lubawki i granicy państwa, gdzie połączyłaby się z odpowiednikiem szybkich kolei po stronie czeskiej. Zgodnie z założeniami projektowymi prędkość pociągów na nowej linii miałaby wynosić do 250 km/h. W chwili obecnej prowadzone są prace nad studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowym, w ramach którego opracowane zostaną warianty przebiegu nowych linii, przygotowane przy uwzględnieniu m.in. czasu podróży, wpływu na środowisko przyrodnicze, poprawy mobilności i dostępu społeczeństwa do transportu kolejowego, a także kosztu inwestycji.

Wykonawca prac przedprojektowych, spółka BBF z Poznania, zorganizowała we wrześniu ubiegłego roku szereg konsultacji społecznych, w trakcie których zaprezentowano wstępne warianty przebiegu kolejowych tras na terenie Dolnego Śląska. 27 września odbyło się spotkanie w Witoszowie Dolnym. Przedstawione wstępne warianty przebiegu linii przez gminę Świdnica spotkały się z bardzo krytyczną oceną mieszkańców. – Ludzie byli zaskoczeni, oszołomieni, zdruzgotani. Wielu podkreślało, że ich domy, które z mozołem budowali przez lata w nadziei, że zwiążą się z gminą Świdnica, osiądą tu do późnej starości, będą prowadzili swoje gospodarstwa i będą mieszkali w budynkach przez nich wybudowanych, nagle ktoś bez pytania, bez poinformowania ich o tym, co z tego tytułu się należy, ktoś wchodzi i mówi, że w tym miejscu powstanie linia kolejowa – relacjonował przebieg spotkania Bartłomiej Strózik, zastępca wójta gminy Świdnica. Swoje uwagi do wstępnych wariantów zgłosiły władze gminy, a 18 października podczas nadzwyczajnej sesji Rady Gminy Świdnica radni jednogłośnie przyjęli oświadczenie, w którym wyrazili sprzeciw dla proponowanych wariantów przebiegu linii kolejowej dużych prędkości przez teren gminy.

Analizując szczegółowo przedstawione przez Centralny Port Komunikacyjny warianty linii kolejowej dużych prędkości w granicach gminy Świdnica nie tylko nie możemy ich zaakceptować, ale zobowiązani jesteśmy do wyrażenia sprzeciwu wobec każdego z zaproponowanych rozwiązań. Każdy z dotychczas przedstawionych wariantów ma charakter negatywny lub wręcz destrukcyjny w stosunku do długoletnich i kosztownych inwestycji publicznych, a także indywidualnych inwestycji mieszkańców, którzy w oparciu o obowiązujące akty prawa miejscowego, w zaufaniu do polskiego systemu planowania zagospodarowania przestrzennego, związali swoje centrum życiowe z gminą Świdnica. Stanowisko Rady Gminy Świdnica jest również tożsame ze stanowiskiem wójta gminy Świdnica oraz opiniami wyrażonymi przez zaniepokojonych mieszkańców. W następstwie spotkania konsultacyjnego zorganizowanego w Witoszowie Dolnym do Urzędu Gminy Świdnica wpłynęły protesty ponad 790 mieszkańców wsi Bystrzyca Dolna, Witoszów Dolny oraz Mokrzeszów przeciwko realizacji linii kolejowej Żarów-Świdnica-Wałbrzych-granica państwa przez obszar gminy Świdnica w wariantach zaprezentowanych w trakcie spotkania – podkreślono w uzasadnieniu do przyjętego przez radnych oświadczenia.

Już wówczas zgłaszano propozycję, aby wykonawca prac przedprojektowych rozważył opracowanie wariantów, które nie będą przecinały lub przebiegały w bezpośrednim sąsiedztwie terenów zabudowanych, będą zakładały m.in. budowę nowej stacji kolejowej na obrzeżach Świdnicy, a jednocześnie „nie będą obciążone tak dużymi kosztami społecznymi, ekonomicznymi, czy środowiskowymi”. Zgłoszony przez władze gminy Świdnica wniosek zakładał rozważenie lokalizacji stacji kolejowej odsuniętej na północ od Świdnicy, w rejonie między drogą powiatową 3396D (tzw. łącznik autostradowy) a linią kolejową nr 137, na terenach niezagospodarowanych należących do Skarbu Państwa. Wniosek ten omawiano przy okazji spotkania przedstawicieli Centralnego Portu Komunikacyjnego, firmy BBF wykonującej studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowe oraz przedstawicieli samorządów z gminy Świdnica oraz miasta Świdnica, które odbyło się 12 stycznia 2022 roku.

Wykonawca dokumentacji projektowej odniósł się do propozycji Gminy Świdnica w zakresie analizy wariantu omijającego Świdnicę z lokalizacją stacji poza miastem. Biorąc pod uwagę warunki techniczne projektowania linii kolejowych i strukturę przestrzenną obszaru, projektanci ocenili, że stacja kolejowa dla miasta będzie musiała być odsunięta od niego na odległość o około 1 km większą niż pierwotnie wskazywano. Przedstawiciele CPK uznali, że niniejszy wariant, z uwagi na oddaloną lokalizację stacji kolejowej, może być mniej korzystny od wariantu ze stacją kolejową w mieście i przebiegiem linii kolejowej na południe od Świdnicy – informuje Janusz Waligóra, rzecznik Urzędu Gminy Świdnica, relacjonując przebieg spotkania.

W trakcie spotkania przedstawiono również „robocze” warianty przebiegu linii przez Mokrzeszów i Witoszów Dolny, zaznaczając przy tym, że mogą one ulec zmianie w toku dalszych prac projektowych. – Z uwagi na toczące się rozmowy z Polskimi Liniami Kolejowymi w zakresie przebudowy linii kolejowej nr 137 przebiegającej przez miasto, nie odniesiono się do przejścia linii CPK przez miasto i w okolicach Bystrzycy Dolnej. Według informacji przekazanych na spotkaniu, wstępne dane w tym zakresie będą przedstawione najwcześniej w drugiej połowie lutego bieżącego roku. Projektanci zaprezentowali wstępnie nakreślone dwa warianty przebiegu linii przez Mokrzeszów, przy czym jeden najmniej uciążliwy opierałby się na rozwiązaniu tunelowym, drugi prowadziłby linię kolejową na estakadzie w obszarze obecnie istniejącej zabudowy mieszkaniowej. Estakada została zaprezentowana również jako możliwe rozwiązanie przejścia przez tereny zabudowane wsi Witoszów Dolny, pomiędzy istniejącymi sieciami energetycznymi 110 kV. Zdaniem przedstawicieli inwestora pokonanie Witoszowa Dolnego pod ziemią nie będzie możliwe z uwagi na uwarunkowania hydrologiczne – przywołuje Waligóra. Z uwagi na dużą ingerencję w istniejącą zabudowę, przedstawione warianty nie zostały zaakceptowane przez Gminę Świdnica

Wstępne warianty przebiegu linii kolei dużych prędkości przez gminę Świdnica (mat. CPK)

Uwagi do wstępnych wariantów przebiegu linii kolei dużych prędkości zgłaszali nie tylko samorządowcy oraz mieszkańcy gminy Świdnica. Już w październiku ubiegłego roku petycję „w sprawie wyprowadzenia ruchu kolejowego z centrum w ramach planowanej inwestycji spółki Centralny Port Komunikacyjny na terenie miasta oraz gminy Świdnica” złożyła grupa mieszkańców Świdnicy, którzy poparli pomysł przeniesienia dworca kolejowego na północ miasta. – Widzimy bardzo wiele zalet takiego przebiegu trasy:

  1. Poprawa bezpieczeństwa mieszkańców i ich rodzin.
  2. Brak korków w mieście spowodowanych notorycznie zamkniętymi przejazdami kolejowymi.
  3. Budowa nowego dworca naziemnego (mówi się o przeniesieniu dworca w ramach planowanej inwestycji CPK pod ziemię, w ramach istniejącego korytarza kolejowego — czyli w centrum miasta) będzie o wiele tańsza niż budowa dworca pod ziemią. W ten sposób będziemy w stanie oszczędził (i był może przeznaczyć na inny cel) publiczne pieniądze. Nie będzie konieczności budowy tuneli czy ekranów dźwiękochłonnych, dodatkowej niwelacji terenu lub budowy estakad i wiaduktów. Unikniemy również niedogodności związanych z potężną budową w centrum, oszczędzimy budynki, zabytkowe korytarze podziemne i zapewnimy komfort życia mieszkańców, również podczas realizacji inwestycji (prace budowlane trwające kilka lat);
  4. Unikniemy drgań wywołanych przejazdem pociągów pod powierzchnią naszego miasta — tym, samym nie doprowadzimy do niszczenia obecnej infrastruktury drogowej i mieszkalnej;
  5. Odzyskując część terenów w korytarzu po obecnie prowadzonej linii kolejowej (w momencie, kiedy wyprowadzimy ruch kolejowy z miasta), możemy przeznaczyć je na budowę parkingów (których w mieście bardzo brakuje) lub innej infrastruktury służącej mieszkańcom i poprawiającej ich komfort życia (np. ścieżki rowerowe, tereny zielone, itp.);
  6. Inwestycja budowy nowego dworca może zostać pokryta ze środków, jakimi dysponuje CPK Sp. z o.o. Można inwestycję zaprojektować całkowicie od nowa, mając do dyspozycji ogromny areał nieużytkowanej ziemi, którą oferuje gmina Świdnica. Stwarza to choćby możliwość budowy dużego parkingu w ramach projektu „zaparkuj i jedź”, co w obecnych warunkach – w centrum – jest praktycznie niemożliwe. Przyczynimy się w ten sposób do poprawy ekologii w mieście i regionie;
  7. Dojazd do dworca oddalonego od centrum będzie o wiele łatwiejszy i szybszy, szczególnie dla mieszkańców dużych osiedli mieszkaniowych (jak Osiedle Młodych czy Zawiszów) już w ramach istniejącej infrastruktury drogowej. Z centrum możliwe będzie zorganizowanie dojazdu komunikacji autobusowej wahadłowej, w godzinach odjazdu/przyjazdu pociągów; 8. Zlokalizowanie stacji szybkiej kolei na obrzeżach miasta pozytywnie wpłynie na rozwój Świdnicy i zachęci nowych mieszkańców do osiedlania się w pobliskich miejscowościach lub na obrzeżach miasta, które będą perfekcyjnie skomunikowane z proponowaną przez nas lokalizacją nowego dworca

– wyliczyli autorzy petycji skierowanej do prezydent Świdnicy, którą zachęcają do poparcia ich inicjatywy i podjęcia dialogu z inwestorem. Pełną treść petycji zamieszczamy poniżej:

Michał Nadolski
[email protected]

Poprzedni artykuł9 milionów na lek dla Amelki coraz bliżej. W sobotę zbiórka w Świdnicy, ale to nie koniec!
Następny artykułBiało-zieloni ruszyli z przygotowaniami [FOTO]