Strona główna 0_Slider Drogi chaos, czyli jak budowano stadion miejski w Świdnicy. Dotarliśmy do materiałów...

Drogi chaos, czyli jak budowano stadion miejski w Świdnicy. Dotarliśmy do materiałów prokuratury

0

Ktoś z kimś dyskutował, mierzył na oko, konsultował nie zostawiając notatek, od projektanta nie wymagano doświadczenia, koszty szacowano na podstawie danych z internetu, wielokrotnie zmieniano terminy, wreszcie wymieniono głównego wykonawcę, co skończyło się solidną dopłatą do inwestycji – z przeprowadzonego przez CBA pod nadzorem prokuratury śledztwa wyłania się chaos. Prokuratura nie dopatrzyła się przestępstwa. Po blisko roku starań Swidnica24.pl uzyskała uzasadnienie postanowienia o umorzeniu śledztwa w sprawie przebudowy stadionu miejskiego w Świdnicy.

Fot. UM w Świdnicy

Przypomnijmy, modernizacja miejskiego stadionu rozpoczęła się w marcu 2017 roku i miała potrwać do września 2017. Ostatecznie inwestycję odebrano 31 sierpnia 2018 roku, niemal rok po planowanym terminie. Okazała się też sporo droższa od pierwotnych zapowiedzi. Zamiast pierwotnie zakładanej kwoty 7,3 mln złotych, przebudowa pochłonęła ponad 9,9 mln złotych.

W związku z inwestycją od kwietnia 2018 do stycznia 2019 roku Centralne Biuro Antykorupcyjne prowadziło kontrolę w Urzędzie Miejskim w Świdnicy. W połowie czerwca 2019 roku Biuro ogłosiło swoje ustalenia. CBA wskazało na niewłaściwy nadzór nad pracą wykonawców i przebiegiem inwestycji, niezastosowania się do szczegółowych wytycznych Polskiego Związku Lekkiej Atletyki, a także zrealizowanie obiektu w kategorii o trzy klasy niższej niż pierwotnie zamawiano. – W ocenie kontrolujących, wskazane okoliczności spowodowały, iż pracownicy Urzędu przyczynili się do wyrządzenia szkody w majątku Gminy o wartości nie mniejszej niż 1 409 122,76 zł brutto – tłumaczył ówczesny rzecznik CBA Temistokles Brodowski. Ze stanowiskiem Biura, w zakresie zgłoszonych przez niego zastrzeżeń, nie zgodził się świdnicki magistrat, odmawiając podpisania protokołu z postępowania kontrolnego.

Sprawa trafiła do Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu, ale prowadzenie śledztwa powierzono CBA. 31 grudnia 2020 roku prokurator Joanna Bandzwołek podjęła decyzję o umorzeniu śledztwa w całym zakresie.

Ze względu na poważne nieprawidłowości, jakie wykazała kontrola CBA, zwróciliśmy się do Prokuratury Okręgowej o udostępnienie do publikacji uzasadnienia umorzenia. W kwietniu 2021 prokurator Joanna Bandzwołek przekazała dokument, ale został on zanonimizowany. W związku z tym, że wszelkie działania podejmowane na mieniu gminy są działaniami publicznymi i muszą się z tym liczyć osoby oraz firmy zatrudnione np. do prowadzenia inwestycji, zwróciliśmy się o udostępnienie postanowienia o umorzeniu z danymi personalnymi wszystkich osób. Po odmowie skierowaliśmy skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Zanim skarga została rozpatrzona, prokurator Joanna Bandzwołek zmieniła zdanie. Pełną treść postanowienia otrzymaliśmy z Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu na początku listopada 2021 roku.

W przedstawionym przez prokurator Bandzwołek uzasadnieniu umorzenia postępowania wyłania się chaos, szereg nietrafionych wyborów, niekończące się pasmo przeszkód, jakie stanęły przed urzędnikami. Zaskakuje informacja o samych przygotowaniach do przebudowy stadionu, gdzie wspierano się ocenami terenu „na oko”, co później skutkowało zmianami w projekcie i klasie obiektu.

Prokurator nie dopatrzyła się nieumyślnego niedopełnienia obowiązku przez urzędników, a skutkujące wysoką dopłatą działania usprawiedliwiła ryzykiem: „Wskazać należy, że realizacja inwestycji budowlanych, z uwagi na złożoność tego procesu i wielość elementów składających się na jego ostateczny rezultat, obarczona jest stosunkowo dużym ryzykiem wystąpienia okoliczności utrudniających jego prawidłowe i terminowe przeprowadzenie. Ryzyko to dotyczy wielu obszarów procesu inwestycyjnego począwszy od prac przygotowawczych, przetargu (w przypadku inwestycji publicznych), poprzez prace projektowe, prace budowlane, kończąc na etapie oddawania obiektu do eksploatacji i rozliczenia płatności. Ryzyka te przykładowo mogą dotyczyć kwalifikacji zespołu projektantów, przeszacowania lub niedoszacowania kosztów projektu, złego doboru technologii, złego harmonogramu prac, awarii maszyn i urządzeń, absencji pracowników, ich wydajności lub kwalifikacji, złego zarządzania zasobami materiałowymi, terminowości dostarczania materiałów budowlanych, wzrostu ich cen, ich jakości, niedostatecznej kontroli, rozszerzania zakresu prac, zmiany założeń umowy w trakcie realizacji projektu lub ich nieprecyzyjności i szeregu innych.”

Poniżej treść postanowienia z zachowaną oryginalną pisownią. W związku ze zgonem jednego z uczestników postępowania część poświęconą ustaleniom na temat jego zaległości podatkowych została przez redakcję pominięta i oznaczona: […].

POSTANOWIENIE
o umorzeniu śledztwa

Dnia 31 grudnia 2020 r.
Joanna Bandzwołek — prokurator Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu Wydział I Śledczy w sprawie I Ds. 73.2019 w sprawie nieumyślnego niedopełnienia obowiązków służbowych przez pracowników organu samorządu terytorialnego poprzez niewłaściwe sprawowanie nadzoru nad przebiegiem realizacji budowlanej i pracą podwykonawców w inwestycji Przebudowy Stadionu Miejskiego w Świdnicy i innych czynów tj. o czyn z art. 231 §3 kk i in.

na podstawie art. 17 § 1 pkt. 2, 5 k.p.k.  postanowiła: umorzyć śledztwo w sprawie:

1. nieumyślnego niedopełnienia obowiązków służbowych w okresie od marca 2017 roku do listopada 2017 roku w Świdnicy przez pracowników organu samorządu terytorialnego poprzez niewłaściwe sprawowanie nadzoru nad przebiegiem realizacji budowlanej i pracą podwykonawców w inwestycji Przebudowy Stadionu Miejskiego w Świdnicy w wyniku czego doszło do zwiększenia pierwotnie przeznaczonych wydatków na tą inwestycję i wyrządzenia przez to istotnej szkody w majątku Gminy Miasta Świdnicy w wysokości nie mniejszej niż 1 409 122,76 zł, czym działano na szkodę Gminy Miasta Świdnicy tj. o czyn z art. 231 §3 kk;
— wobec braku znamion czynu zabronionego

2. posłużenia się w październiku 2015 roku w Świdnicy nierzetelnym oświadczeniem o niezaleganiu wykonawcy z uiszczaniem podatków oraz opłacaniem składek na ubezpieczenie zdrowotne w celu uzyskania od Gminy Miasto Świdnica zamówienia publicznego w postępowaniu dotyczącym prac projektowych i nadzoru autorskiego w inwestycji Przebudowy Stadionu Miejskiego w Świdnicy przez Sławomira Sobusiaka: tj. o czyn z art. 297 §1 kk;
— wobec śmierci osoby podejrzewanej

UZASADNIENIE

Delegatura Centralnego Biura Antykorupcyjnego we Wrocławiu pod nadzorem Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu prowadziła śledztwo PO I Ds. 73.2019, RSD-4/20/Wr w sprawie nieumyślnego niedopełnienia obowiązków służbowych w okresie od marca 2017 roku do listopada 2017 roku w Świdnicy przez pracowników organu samorządu terytorialnego poprzez niewłaściwe sprawowanie nadzoru nad przebiegiem realizacji budowlanej i pracą wykonawców w inwestycji Przebudowy stadionu miejskiego w Świdnicy w wyniku czego doszło do wyrządzenia istotnej szkody w majątku Gminy Miasta Świdnicy w wysokości nie mniejszej niż 1 409 122,76 zł czym działano na szkodę Gminy Miasta Świdnicy, tj. o czyn z art. 231 § 3 kk oraz w sprawie posłużenia się w październiku 2015 r. w Świdnicy nierzetelnym oświadczeniem o niezaleganiu wykonawcy z uiszczaniem podatków oraz opłacaniem składek na ubezpieczenie zdrowotne w celu uzyskania od Gminy Miasto Świdnica zamówienia publicznego w postępowaniu dotyczącym prac projektowych i nadzoru autorskiego w inwestycji Przebudowy stadionu miejskiego w Świdnicy przez Sławomira Sobusiaka tj. o czyn z art. 297§ 1 kk.

Śledztwo wszczęte zostało dnia 22 listopada 2019 r. i powierzone do prowadzenia w całości Delegaturze CBA we Wrocławiu. Podstawą wszczęcia śledztwa były materiały własne CBA, zgromadzone w trakcie kontroli DR/14/18 określonych przepisami prawa procedur podejmowania i wykonywania decyzji przez Urząd Miejski w Świdnicy w zakresie przygotowania i realizacji zadania inwestycyjnego Przebudowy stadionu miejskiego w Świdnicy przy ul. Śląskiej 35a w latach 2015-2018.

W ramach prowadzonego postępowania kontrolnego stwierdzono szereg nieprawidłowości i błędów w przygotowaniu oraz realizacji procesu inwestycyjnego, których skutkiem, zdaniem kontrolujących, było przedłużenie okresu realizacji inwestycji, a także zwiększenie jej kosztu w stosunku do pierwotnie oszacowanego, w tym:

1) ustalenie wartości szacunkowej zamówienia na prace projektowe i nadzór autorski na podstawie rozeznania rynkowego, w którym uwzględniono dane o rozstrzygniętych przetargach nie spełniających podstawowych walorów porównawczych, co w konsekwencji spowodowało zlecenie przygotowania i udzielenia zamówienia według uproszczonych procedur (zamówienie do 30.000 Euro), podczas gdy obiektywne okoliczności i zawartość bazy danych, z której korzystał pracownik Zamawiającego, wskazywały na konieczność przeprowadzenia postępowania w reżimie obowiązywania pełnych regulacji ustawy Prawo zamówień publicznych.

2) określenie wymagań w specyfikacji warunków zamówienia na prace projektowe i nadzór autorski:
a) w obszarze przedmiotu zamówienia: zaprojektowanie obiektu uprawnionego do certyfikowania w kategorii IV PZLA podczas gdy zrealizowanie obiektu w takiej kategorii nie było możliwe ze względu na parametry przeznaczonej pod inwestycję działki.
b) w obszarze wiedzy i doświadczenia wykonawców: nieuwzględniające zaleceń Komisji Obiektów i Urządzeń PZLA (brak wymogu doświadczenia w zakresie realizacji stadionu lekkoatletycznego pozytywnie zweryfikowanego przez PZLA), a więc w sposób nieadekwatny do zamawianego przedmiotu, czym umożliwiono skuteczne ubieganie się i w efekcie również udzielenie zamówienia podmiotowi niedoświadczonemu, a zatem o niezweryfikowanej zdolności do właściwej realizacji obiektów podobnych do przewidzianego do wybudowania w Świdnicy.

3) niewłaściwie przeprowadzenie procedury badania i oceny ofert w postępowaniu na prace projektowe i nadzór autorski – niezarekomendowanie do zbadania składników cenowych z oferty BRI Sławomir Sobusiak, której cena całościowa była o 57,92% niższa od oszacowanej i 55,72% niższa od średniej ceny wszystkich ofert, natomiast cena świadczenia nadzoru autorskiego była o 52,50% niższa niż cena tego składnika w ofercie najtańszej, którą uznano za rażąco niską.

4) wyrażenie zgody w trakcie realizacji zlecenia na zaprojektowanie obiektu uprawnionego do certyfikowania w kategorii o trzy klasy niższej niż pierwotnie zamawiana bez uzasadnienia merytorycznego i zawarcia stosownego aneksu do umowy, a w konsekwencji również odebrania od wykonawcy prac projektowych – przedmiotu umowy, który został zrealizowany w sposób istotnie zmodyfikowany względem szczegółowych parametrów tego przedmiotu, które określono w dokumentacji przetargowej i umowie.

5) nieskuteczne egzekwowanie terminowości realizacji prac projektowych i niepodjęcie działań w kierunku odstąpienia od umowy z wykonawcą,

6) nieujawnienie w toku czynności odbiorowych dokumentacji projektowej faktu, że przedmiot umowy o prace projektowe został zrealizowany w związku z uzyskaniem przedmiotu zamówienia z 154 dniowym opóźnieniem, co stanowiło również istotną zmianę postanowień umowy w stosunku do treści oferty, na podstawie której dokonano wyboru wykonawcy, gdyż wymagany w dokumentacji przetargowej umowny termin realizacji zadania wynosił 77 dni.

7) w sposób niezgodny z postanowieniami umowy – wykonanie dokumentacji projektowej przez inne osoby niż wskazane w ofercie i umowie, o czym wykonawca nie powiadomił Zamawiającego, natomiast przynajmniej jeden z członków nowego zespołu projektowego w terminie składania ofert w postępowaniu nie spełniała kryterium wymaganego doświadczenia zawodowego z SWZ, co wówczas skutkowałoby niedopuszczeniem wykonawcy do udziału w postępowaniu.

8) zaniechanie egzekwowania od nadzoru autorskiego wywiązywania się z podstawowych zobowiązań umownych, akceptowanie i dopuszczenie do aktywnego i czynnego uczestnictwa w procesie budowlanym osoby nieposiadającej uprawnień do wykonywania samodzielnej funkcji technicznej w budownictwie w zakresie projektowania, a w konsekwencji również działanie z nieuzasadnioną zwłoką w zakresie odstąpienia od umowy z podmiotem świadczącym nadzór autorski pomimo obiektywnie potwierdzonych naruszeń prawa i nienależytego wykonywania umowy przez ten podmiot, którym to działaniem spowodowano istotne zwiększenie opóźnień w procesie budowlanym oraz znaczący wzrost jego kosztów.

9) pozbawione podstaw faktycznych aneksowanie pierwotnego terminu umowy z wykonawcą robót budowlanych.

10) rozszerzenie zobowiązania umownego Wykonawcy robót budowlanych realizowanych w ramach zamówienia publicznego na dokończenie robót budowlanych pn.: Przebudowa obiektu lekkoatletycznego – etap I w ramach zadania inwestycyjnego pn. Przebudowa stadionu miejskiego w Świdnicy przy ul. Śląskiej 35a (sygn. P-13/11118) o świadczenie dostawy sprzętu lekkoatletycznego o wartości 193 571,38 zł brutto, co w rozumieniu art. 144 ust. 1 e pkt 2 Pzp stanowiło istotną zmianę postanowień umowy w sprawie zamówienia, a tym samym naruszało zasady uczciwej konkurencji i równego traktowania Wykonawców.

W toku śledztwa przeanalizowano zebrany w ramach kontroli materiał dowodowy i uzupełniono go o zeznania świadków, uczestniczących w poszczególnych etapach przygotowania i realizacji inwestycji przebudowy stadionu miejskiego w Świdnicy tj. Piotra Siry – pracownika Wydziału Inwestycji Miejskich UM Świdnica, Marii Kasprowicz-Gładysz – dyrektor Wydziału Inwestycji Miejskich UM w Świdnicy w okresie przygotowania inwestycji, Andrzeja Nowaka – pracownika OSiR w okresie przygotowania inwestycji i dyrektora Wydziału Inwestycji Miejskich w okresie realizacji inwestycji, Radosława Wernera – kierownika Biura Sportu i Rekreacji UM w Świdnicy, Joanny Salus-Komorowskiej – dyrektor Wydziału Zamówień Publicznych UM w Świdnicy, Marka Suwalskiego – ówczesnego zastępcy prezydenta Świdnicy, Tadeusza Zawadzkiego – radcy prawnego UM w Świdnicy, Jana Czałkiewicza i Jerzego Żądło – ówczesnych pracowników OSiR-u, Tomasza Drożdża i Zbigniewa Mączki – inspektorów nadzoru inwestorskiego oraz Arkadiusza Szula – kierownika budowy SALTEX Europa. Uszczegółowiono także informacje zebrane przez kontrolujących w zakresie posłużenia się nierzetelnym oświadczeniem o niezaleganiu z uiszczaniem podatków oraz składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne.

W wyniku analizy materiału dowodowego zebranego w ramach przeprowadzonej kontroli oraz wykonania wyżej opisanych czynności ustalono następujący stan faktyczny.

Potrzeba przebudowy stadionu miejskiego w Świdnicy była zgłaszana wielokrotnie na przestrzeni kilku a nawet kilkunastu lat m.in. przez zarządcę obiektu Świdnicki Ośrodek Sportu i Rekreacji, środowiska sportowe, mieszkańców oraz radnych. Z uwagi fatalny stan techniczny obiektu nie było wątpliwości, że remont jest konieczny jednak nie znajdowano w budżecie Gminy środków potrzebnych na jego sfinansowanie. Na przestrzeni lat pojawiały się też różne koncepcje przebudowy stadionu. Środowiska piłkarskie forsowały przebudowę stadionu dostosowującą obiekt do wymagań licencyjnych PZPN. Priorytet nadawany funkcji piłkarskiej wynikał z mocnej pozycji środowiska piłkarskiego, popularności piłki nożnej i sukcesów lokalnego klubu piłkarskiego. Nie bez znaczenia był fakt, iż stan techniczny obiektu uniemożliwiał wykorzystywanie stadionu w zakresie lekkoatletycznym, co mogło dawać wrażenie, że funkcja ta nie jest potrzebna. Zgodnie jednak z zeznaniami dyrektor Wydziału Inwestycji Miejskich Marii Kasprowicz-Gładysz stadion miejski w Świdnicy od początku swojego istnienia był obiektem lekkoatletycznym i uważała ona, podobnie jak wiele innych osób, w tym przesłuchani w charakterze świadków Zastępca Prezydenta Świdnicy Marek Suwalski ówcześni przedstawiciele OSiR-u Jerzy Żądło, Jan Czałkiewicz i Andrzej Nowak, że taką funkcjonalność powinien zachować. Zebrany materiał dowodowy nie daje jednoznacznej odpowiedzi na pytanie na ile możliwość pozyskania dotacji ze środków Ministerstwa Sportu i Turystyki na przebudowę obiektu lekkoatletycznego przyczyniła się do podjęcia decyzji o przystąpieniu do przebudowy obiektu z zachowaniem funkcji lekkoatletycznej. Niewątpliwie była argumentem przemawiającym za zachowaniem takiej funkcji. Nie można jednak w oparciu o zebrany materiał dowodowy stwierdzić, że funkcja lekkoatletyczna obiektu była zbędna a decyzja o jej zachowaniu wynikała wyłącznie z możliwości pozyskania dotacji ze środków MSiT. Zarówno pracownicy OSiR-u, jak i pani Dyrektor Wydziału Inwestycji Miejskich czy Zastępca Prezydenta Marek Suwalski zgodnie ze złożonymi zeznaniami byli zwolennikami utrzymania funkcji lekkoatletycznej i widzieli realne potrzeby, korzyści i możliwości wykorzystania obiektu wielofunkcyjnego. Zdaniem ówczesnego Dyrektora OSiR-u, a obecnie Zastępcy Prezydenta Świdnicy Jerzego Żądło możliwość pozyskania dotacji na modernizację obiektu lekkoatletycznego nie spowodowała podjęcia decyzji o zachowaniu funkcji lekkoatletycznej, bo nie było mowy o jej likwidacji, a jedynie zdopingowała i ułatwiła realizację przebudowy całego obiektu. Obecne wykorzystanie przebudowanego stadionu, w tym zarówno boiska piłkarskiego jak i infrastruktury lekkoatletycznej na potrzeby mieszkańców, młodzieży szkolnej jak również w celu organizacji imprez lekkoatletycznych, obiektywnie świadczy o słuszności podjętej decyzji. Jan Czałkieiwcz obecnie pełniący obowiązki Dyrektora Świdnickiego OSiR-u a wcześniej przez około 30 lat kierownik działu obiektów sportowych w tym Ośrodku odpowiadający za utrzymanie obiektu nie przypominał sobie, żeby była oficjalnie forsowana przebudowa stadionu tylko i wyłącznie do potrzeb piłki nożnej, a na pewno nie było takiego stanowiska czy jakiś nacisków ze strony OSIR-u, a wręcz przeciwnie. Pan Czałkiewicz twierdził, że jemu jak najbardziej zależało na utrzymaniu funkcji lekkoatletycznej obiektu, gdyż bardziej różnorodne wykorzystanie obiektu umożliwiało łatwiejsze jego zagospodarowanie i utrzymanie w dobrym stanie.

Zadanie przygotowania inwestycji przebudowy stadionu miejskiego w Świdnicy, zgodnie z regulaminem organizacyjnym Urzędu Miejskiego w Świdnicy, powierzone zostało Wydziałowi Inwestycji Miejskich. Pracą Wydziału kierował Dyrektor Wydziału IM, którą to funkcję w okresie przygotowania i rozpoczęcia realizacji inwestycji tj. do dnia 30.03.2017 r. pełniła pani Maria Kasprowicz-Gładysz. Zadanie przygotowania inwestycji przydzielone zostało nowemu pracownikowi Wydziału Inwestycji Miejskich — panu Piotrowi Siry — który, choć był nowym pracownikiem, zdaniem pani Dyrektor legitymował się doświadczeniem zawodowym w zakresie inwestycji, a także dobrą opinią i zaangażowaniem, dającym realne szanse właściwej realizacji zadania. Pracę Piotra Sirego nadzorowała bezpośrednio pani Dyrektor Wydziału. W okresie przystąpienia do przygotowania inwestycji Wydział IM nie dysponował osobami, których doświadczenie zawodowe i wiedza branżowa umożliwiałyby stosunkowo swobodne poruszanie się w skomplikowanych zagadnieniach technicznych charakterystycznych dla budownictwa sportowego, czego świadomość miała Dyrektor Wydziału IM. W konsekwencji powyższego, na etapie przygotowania przetargu na prace projektowe, pracownicy Wydziału Inwestycji Miejskich, głównie Piotr Siry wielokrotnie zwracali się o wsparcie merytoryczne do pracowników miejscowego OSiRu, który był zarządcą obiektu. Konsultacje te miały charakter spotkań i dyskusji. Nie sporządzano z nich notatek, protokołów czy innych dokumentów dających realną możliwość przypisania odpowiedzialności za poszczególne elementy tworzonej koncepcji, w tym zaplanowaną początkowo kategorię lekkoatletyczną obiektu konkretnym osobom.

Analizując zebrany materiał dowodowy, nie stwierdzono, aby pracownicy Wydziału Inwestycji Miejskich i OSiR-u szczegółowo badali aspekty dotyczące lokalizacji planowanego przedsięwzięcia pod kątem możliwości terenowych działki inwestycyjnej, którą dysponowali. Decyzja o planowanej kategorii lekkoatletycznej obiektu nie wynikała z konkretnie zgłaszanych w tym zakresie potrzeb, a jedynie z chęci uzyskania po przebudowie możliwie najlepszego obiektu sportowego, a tym samym optymalnego wykorzystania środków finansowych i działki, w celu stworzenia potencjalnie jak największych możliwości wykorzystania obiektu w przyszłości. Warunkiem przyznania dotacji z MSiT było wybudowanie w pełni funkcjonalnego stadionu lekkoatletycznego ze świadectwem PZLA, tym samym najniższą kategorią lekkoatletyczną konieczną w celu uzyskania dotacji była kategoria VB. Pani Dyrektor, iż kategorię IV oszacowano analizując parametry działki, najprawdopodobniej jednak pominięto w tych szacunkach skocznię do trójskoku, jednak tezy tej nie potwierdziły żadne dokumenty. Zgodnie z zeznaniami Zastępcy Prezydenta Marka Suwalskiego analizując klasyfikacje PZLA pracownicy OSiR-u doszli do wniosku, iż możliwe jest wybudowanie obiektu kategorii IV PZLA, którego warunkiem była sześciotorowa bieżnia, natomiast wrażenie możliwości wykonania sześciotorowej bieżni mogła stwarzać stara bieżnia szutrowa, która choć czterotorowa po obu stornach miała przestrzenie wizualnie szerokości dwóch torów. Radosław Werner zeznał, iż oczekiwania w zakresie sześciotorowej bieżni przekazywali mu przedstawiciele środowisk sportowych. Piotr Siry twierdził natomiast, iż możliwość wybudowania 6-torowej bieżni wynikała z koncepcji czy projektu jaki otrzymał na etapie przygotowania inwestycji od pani Dyrektor, czego pani Dyrektor nie potwierdziła, natomiast Piotr Siry nie był w stanie tego projektu czy koncepcji przedstawić.

Zgodnie z oświadczeniem Piotra Siry przygotowując koncepcję przebudowy stadionu oraz tworząc SIWZ na prace projektowe i nadzór autorski wspomagał się on wytycznymi „Założenia dla projektantów stadionów LA” opracowanymi przez Komisję Obiektów i Urządzeń PZLA w Warszawie w lutym 2015. O faktycznym korzystaniu z tego opracowania, świadczyć może zamieszczenie w SIWZ zapisu uzależniającego odbiór wykonanej inwestycji od dostarczenia przez potencjalnego wykonawcę dokumentacji uzgodnienia projektu z PZLA, na co m. in. zwrócono uwagę w opracowaniu. Także możliwa do uzyskania kategoria lekkoatletyczna obiektu, choć określona błędnie, ustalana była najprawdopodobniej w oparciu o przedmiotowe opracowanie. Nie mniej jednak faktem jest, iż przy tworzeniu SIWZ w obszarze wiedzy i doświadczenia wykonawców dokumentacji nie zamieszczono wymogu doświadczenia w zakresie realizacji projektu stadionu lekkoatletycznego pozytywnie zweryfikowanego przez PZLA, co wynikało z zaleceń Komisji Obiektów i Urządzeń PZLA. Powyższe przeoczenie mogło wynikać z faktu, iż dokument opracowany został pod kątem projektantów stadionów a nie inwestorów. Szczegółowych zaleceń dla inwestorów pod kątem tworzenia SIWZ nie zebrano w jednym rozdziale a zamieszczono w różnych miejscach, na zasadzie komentarzy co mogło przyczynić się do przeoczenia części uwag wskazanych wytycznych. Natomiast dokument „Wytyczne dla wnioskodawców ubiegających się o dofinansowanie z Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej” Departamentu Infrastruktury Sportowej Ministerstwa Sportu i Turystyki opracowany został dopiero w styczniu 2016, a zatem już po rozstrzygnięciu przetargu na wykonanie dokumentacji projektowo — kosztorysowej przebudowy stadionu lekkoatletycznego wraz z pełnieniem nadzoru autorskiego w ramach zadania inwestycyjnego pn. Przebudowa stadionu miejskiego w Świdnicy przy ul. Śląskiej 35a. Tym samym pracownicy Urzędu Miejskiego w Świdnicy czy też OSiR-u nie mieli możliwości się z nim zapoznać na etapie przygotowywania procedury przetargowej.

W ramach przygotowania procedury przetargowej na prace projektowe i nadzór autorski nad przebudową stadionu miejskiego w Świdnicy Piotr Siry wykonał czynności rozeznania rynkowego w oparciu o dane, które pozyskał za rekomendacją Dyrektor Wydziału IM z portalu www.przetargi.egospodarka.pl. W dniu 11.09.2015 r. Piotr Siry sporządził notatkę urzędową, w treści której przedstawił uzyskane wyniki rozeznania rynkowego w zakresie cen za usługi wykonania dokumentacji projektowo-kosztorysowej przebudowy stadionów lekkoatletycznych. Zgodnie z zeznaniami Piotra Sirego wyszukał on podobne zamówienia i na ich podstawie oszacował wartość inwestycji. Dyrektor Maria Kasprowicz-Gładysz mimo pewnych wątpliwości, zaakceptowała oszacowaną przez Piotra Siry wartości zamówienia na kwotę 113 395,66 zł netto tj. 26 839,84 €, tym samym zgadzając się na pominięcie pełnej procedury Pzp i udzielenie zamówienia w trybie wynikającym z Regulaminu udzielania zamówień podprogowych o wartości do 30.000 euro. Zgodnie z zeznaniami pani Marii Kasprowicz-Gładysz do zaakceptowania ostatecznie kwoty zamówienia Piotr Siry przekonał ją, wskazując na rozstrzygnięcia przetargów na sporządzenie dokumentacji dotyczących analogicznych inwestycji w znacznie niższych niż oszacowana przez niego kwotach. Pani Dyrektor, pomimo wątpliwość co do oszacowanej kwoty, była przekonana, iż wartość zamówienia ostatecznie będzie wynikać z ofert złożonych w ramach przetargu, a oszacowana przez Piotra Sirego wartość szacunkowa ma jedynie wpływ na zastosowaną procedurę. W przekonaniu pani Dyrektor, pomimo iż osobiście wolałaby zastosować pełną procedurę Pzp, różnica między tymi procedurami polegała tylko na ilości dokumentacji niezbędnej do złożenia przez oferentów, a niewątpliwą zaletą procedury zamówień podprogowych były jej zdaniem nieco krótsze terminy. Według uregulowań wewnętrznych obowiązujących w Urzędzie Miejskim w Świdnicy, istniała możliwość zastosowania pełnej procedury Pzp pomimo oszacowanej wartości zamówienia poniżej 30.00 euro w przypadku złożenia wniosku o taki tryb procedowania kierownika komórki merytorycznej. Jak zeznała jednak Dyrektor Maria Kasprowicz-Gładysz z uwagi na terminy i niechęć do przeprowadzania zamówień w trybie Pzp, w przypadku możliwości zastosowania procedury uproszczonej przez Wydział Zamówień Publicznych UM w Świdnicy, pani Dyrektor nie zdecydowała się na złożenie takiego wniosku.

Badając czynności rozeznania rynkowego, przeprowadzający czynności kontrolne funkcjonariusze CBA, zarzucili Piotrowi Siremu oraz nadzorującej jego pracę dyrektor Marii Kasprowicz-Gładysz brak rzetelność i dokładność przeprowadzanych w toku wybranej metody szacowania czynności. Kontrolujący stwierdzili błędy rachunkowe w wyliczeniach, ale przede wszystkim w bazie źródłowej, z której korzystał Piotr Siry wyszukali inwestycje bardziej zbliżone zakresem i czasookresem do planowanej inwestycji przebudowy stadionu miejskiego w Świdnicy, których ostatecznie nie wykorzystano w czynnościach rozeznania rynkowego, co miało wpływ na jego końcowy rezultat gdyż dało podstawy do zlecenia przeprowadzenia procedury tego zamówienia w trybie zamówień o wartości poniżej 30 000 € Odnosząc się do tych zarzutów w swoich zeznaniach Piotr Siry przyznał, iż „…faktycznie, po przeanalizowaniu pewnych faktów wskazanych przez kontrolujących, w tej chwili mądrzejszy o doświadczenie zrobiłbym to nieco inaczej. W tamtym momencie zrobiłem to najlepiej jak potrafiłem.”

W wyniku przeprowadzonych czynności szacowania w dniu 14.09.2015 r. Wydział IM Urzędu Miejskiego w Świdnicy zlecił przeprowadzenie procedury udzielenia zamówienia publicznego o wartości do 30 000 euro, którego przedmiotem było wykonanie dokumentacji projektowo — kosztorysowej przebudowy stadionu lekkoatletycznego wraz z pełnieniem nadzoru autorskiego w ramach zadania inwestycyjnego pn. Przebudowa stadionu miejskiego w Świdnicy przy ul. Śląskiej 35a. W treści zlecenia wskazano osoby odpowiedzialne za prowadzenie postępowania tj. Joanna Salus-Komorowska Dyrektor Wydziału ZPiP, Maria Kasprowicz-Gładysz i Piotr Siry który odpowiadał również za sporządzenie SWZ tego zamówienia.

W dniu 23.09.2015 r. Wydział ZPiP opublikował ogłoszenie o zamówieniu wraz z załącznikami, które stanowiły SWZ, formularz oferty oraz wzór umowy. Przygotowana SWZ wymagała od wykonawcy m.in. udokumentowania wiedzy i doświadczenia (potwierdzenie wykonania, co najmniej jednego projektu budowlano-wykonawczego budowy, przebudowy lub remontu stadionu lekkoatletycznego lub boiska piłkarskiego) oraz dysponowania osobami zdolnymi do wykonania przedmiotu zamówienia. Ponadto w SWZ Zamawiający określił wykaz opracowań niezbędnych do zrealizowania zadania w tym m.in. projekty budowlane i wykonawcze branż architektonicznej, konstrukcyjno-budowlanej, sanitarnej, elektryczno-elektronicznej, monitoringu oraz drogowej. Wykonawca został również zobowiązany do sporządzania innych dokumentów i opracowań niezbędnych dla kompletności i poprawności dokumentacji tj. występowania w imieniu Zamawiającego o uzgodnienia i zapewnienia techniczne do właściwych instytucji. W dalszej kolejności specyfikacja wskazywała, że w przypadku stwierdzenia takiej konieczności, w okresie przed złożeniem wniosku o pozwolenie na budowę projektant był zobowiązany do uzyskania akceptacji przygotowanej dokumentacji przez PZPN i PZLA. Specyfikacja wymieniała również, że projektant będzie sprawował nadzór autorski nad realizacją robót do czasu wykonania przedmiotu umowy objętego dokumentacją projektową. Świadczenie nadzoru dotyczyło w szczególności kontroli realizacji robót, akceptacji wprowadzonych zmian, udziału w komisjach i naradach organizowanych przez wykonawcę robót budowlanych oraz udzielanie wyjaśnień i porad Zamawiającemu i wykonawcy robót. Ponadto zapisy SWZ obligowały wykonawcę do przystosowania projektowanego obiektu do wymogów licencyjnych IV kategorii PZLA oraz PZPN dla boisk III ligi. Termin składania ofert wyznaczono na 06.10.2015 r.

W ramach przetargu złożonych zostało 7 ofert. Po ich analizie Wydział IM wezwał oferentów do uzupełnienia braków formalnych, a dodatkowo podmiot AMIBUD do złożenia wyjaśnień w zakresie rażąco niskiej ceny. Z powodu braku uzupełnienia oferty i wyjaśnień odnośnie rażąco niskiej ceny w przypadku podmiotu AMIBUD oraz niespełniania przez projektanta branży instalacyjnej DEMIURG Sp. z o.o. Sp. k. wymagań SWZ w zakresie posiadanych uprawnień, Zamawiający zdecydował o wykluczeniu ww. wykonawców Komisja przetargowa, na podstawie oceny i porównania pozostałych 5 ofert zdecydowała, o wyborze do realizacji przedmiotu zamówienia wykonawcę BRI Sławomir Sobusiak uznając jego ofertę za najtańszą, spełniającą wszystkie wymagania.

Kontrolujący zwrócili uwagę, iż cena zamawianego świadczenia, którą zaoferował podmiot BRI Sławomir Sobusiak wyraźnie niższa od cen określonych przez pozostałych wykonawców biorących udział w postępowaniu, od kolejnej najwyżej ocenionej oferty o 45 018 zł brutto, która to wartość stanowiła 76,40% oferty BRI. W ocenie kontrolujących wskazana okoliczność stanowiła podstawę do poddania w wątpliwość, czy oferta skalkulowana przez podmiot BRI rzeczywiście zawierała wynagrodzenie współmierne do zamawianego świadczenia.

Wątpliwości w zakresie wartości oferty złożonej przez podmiot BRI Sławomir Sobusiak miała też Dyrektor Wydziału IM, co wynika z treści złożonych przez nią zeznań i oświadczeń, jednakże z uwagi na doświadczenia z innymi inwestycjami ze środkami unijnymi, gdzie spotkała się z karami wynikającymi z zarzutu ograniczania konkurencji poprzez wzywanie w analogicznych sytuacjach do wyjaśnień więcej niż jednego podmiotu, pretensjami radnych z powodu odrzucania tańszych ofert, a także przeświadczeniu o możliwości wytłumaczenia się z niskiej zaoferowanej wartości nadzoru autorskiego, nie zaproponowała zażądania od tego oferenta wyjaśnień. Zgodnie ze złożonymi zeznaniami, Dyrektor Maria Kasprowicz-Gładysz podjęła inne działania zmierzające do dodatkowej weryfikacji oferenta, polegające na uzyskaniu opinii innych instytucji, dla których usługi projektowe świadczyła firma BRI Sławomir Sobusiak. Wobec uzyskania wyłącznie pozytywnych informacji, pani Dyrektor nie podjęła innych kroków zmierzających do weryfikacji oferty złożonej przez BRI Sławomir Sobusiak. W przedmiotowym zakresie pani Joanna Salus-Komorowska Dyrektor Wydziału Zamówień Publicznych i Przetargów w ramach złożonych zeznań stwierdziła, iż zgodnie z regulaminem zamówień publicznych w przypadku zamówień podprogowych o wartości poniżej 30.000 Euro nie było konieczności weryfikowania ofert pod kątem rażąco niskiej ceny. Zauważyła przy tym, że nawet w sytuacji przeprowadzania przetargu w rygorze ustawy Pzp, zamawiający miałby obowiązek zbadania ofert pod kątem rażąco niskiej ceny w całości, nie odnosząc się do jej poszczególnych składników.

W dniu 02.11.2015 r. została zawarta umowa o prace projektowe do wartości 30 000 euro pomiędzy Gminą Miasto Świdnica, reprezentowaną przez Prezydent Miasta – Panią Beatę Moskal-Słaniewską a Sławomirem Sobusiakiem prowadzącym działalność gospodarczą pn. BRI Sławomir Sobusiak, Za wykonanie przedmiotu umowy ustalono wynagrodzenie ryczałtowe wykonawcy w kwocie: 58 917,00 zł brutto. Umowa wyznaczała terminy: przedstawienia koncepcji projektowej – do 21 dni kalendarzowych od dnia zawarcia umowy, przekazania dokumentacji budowlanej tj. do 31.12.2015 r. oraz termin końcowy wykonania przedmiotu umowy na dzień 18.01.2016 r. Postanowienia umowne wyznaczały również kierownika prac projektowych, którym był Pan Piotr Rajca (projektant branży konstrukcyjnej i drogowej) oraz koordynatorów Zamawiającego z zakresu obowiązków umownych – panią Marię Kasprowicz-Gładysz i Pana Piotra Sirego.

Na etapie sporządzania wstępnej koncepcji przebudowy stadionu projektanci stwierdzili, że wymiary działki inwestycyjnej, którą dysponował Zamawiający uniemożliwiają wybudowanie obiektu z 6-torową bieżnią okólną. Wybudowanie 6-torowej bieżni byłoby możliwe wyłącznie w sytuacji poważnej ingerencji w infrastrukturę znajdującą się na działkach sąsiadujących ze stadionem. W związku z wysokimi kosztami takiego przedsięwzięcia wykonawca zarekomendował zaprojektowanie obiektu z bieżnią 4-torową, które to rozwiązanie wiązało się z obniżeniem kategorii obiektu z kat. IV do kat. V.

Wiążące ustalenia odnośnie zmiany programu funkcjonalnego stadionu w Świdnicy podjęto w wyniku spotkania przedstawicieli Zamawiającego z wykonawcą, które miało miejsce w dniu 02.12.2015 r. Protokół z tego spotkania stwierdzał m.in., że z uwagi na ograniczoną powierzchnię Zamawiający wyraził zgodę na zmianę kategorii stadionu lekkoatletycznego z IV na VB z nawierzchnią typu „sandwicz” wraz z wszystkimi niezbędnymi urządzeniami, tj. skocznia do skoków w dal i trójskoku, skoku wzwyż, skoku o tyczce, rzut młotem, pchnięcie kulą, rzut oszczepem, rzut dyskiem i młotem, rów z wodą – zostanie sporządzony aneks do umowy.

Wszyscy świadkowie, przesłuchani na powyższą okoliczność zgodnie twierdzili, iż przeznaczenie pod inwestycję kolejnej działki kosztem infrastruktury towarzyszącej nie było rozwiązaniem korzystnym, gdyż brak zaplecza zdecydowanie bardziej ograniczałby możliwość wykorzystania obiektu zarówno przy imprezach piłkarskich jak i lekkoatletycznych niż obniżenie kategorii lekkoatletycznej. O zasadności tej decyzji przesądzało przede wszystkim to, że kategoria IVA nie była dla nikogo wymogiem kategorycznie koniecznym a jedynie dążeniem do maksymalnego wykorzystania możliwości. Z pisma PZLA z dnia 06.11.2018 r. stanowiącego odpowiedź na zapytanie kontrolujących wynika, iż „analiza przedstawionej do zaopiniowania dokumentacji projektowej wskazuje na brak możliwości zaprojektowania innego obiektu niż kategorii V.” Materiał dowodowy zgromadzony w ramach postępowania nie dał jednoznacznej odpowiedzi dlaczego kategoria został obniżona do VB a nie VA. Jedyną próbą wyjaśnienie tego zagadnienia stanowią zeznania Zastępcy Prezydenta Marka Suwalskiego, który stwierdził, iż obniżono kategorię do najniższej umożliwiającej uzyskanie dotacji, żeby minimalizować ryzyko odmowy certyfikacji przez PZLA, które wiązałoby się z utrata dotacji. Zdaniem Zastępcy Prezydenta obiekt spełnia warunki konieczne do uzyskania kategorii VA i w przypadku potrzeby uzyskania takiej certyfikacji istnieje możliwość ponownego wystąpienia do PZLA o przyznanie takiej kategorii. Pozostali świadkowie przesłuchani na powyższą okoliczność, w tym Dyrektor Wydziału IM oraz pracownik merytorycznie odpowiedzialny za przygotowanie inwestycji, nie wiedzieli dlaczego zmieniono kategorią na VB a nie na VA.

W związku z niezapoznaniem Zamawiającego z ostatecznymi ustaleniami i rozwiązaniami projektowymi pomimo upłynięcia wyznaczonego czasu na złożenie wniosku o pozwolenie na budowę oraz zbliżającego się terminu przekazania kompletu dokumentacji projektowo-kosztorysowej Zamawiającemu, w dniu 05.01.2016 r. Zastępca Prezydenta Miasta Świdnicy – pan Marek Suwalski skierował do pana Sławomira Sobusiaka pismo, w którym wyraził zaniepokojenie w kwestii zaawansowania prac projektowych oraz terminowego zakończenia realizacji zamówienia oraz wezwał wykonawcę do przedstawienia stosownej dokumentacji do 11.01.2016 r. Odpowiedzią Sławomira Sobusiaka na ww. zastrzeżenia Zamawiającego był wniosek o aneks do umowy z dnia 15.01.2016 r., w którym wykonawca powoływał się na ww. dokonane wspólnie z Zamawiającym ustalenia, zakładające inną niż pierwotnie planowana funkcję zaplecza sanitarno-technicznego areny lekkoatletycznej oraz obniżenie kategorii obiektu lekkoatletycznego z kat. IVA na kat. VB oraz ubiegał o przedłużenie terminu realizacji prac projektowych do dnia 29.02.2016 r.

Pomimo złożonego przez wykonawcę wniosku, aneks nie został zawarty, co stanowi naruszenie obowiązującego w Urzędzie Regulaminu udzielania zamówień podprogowych, który w Rozdz. XVIII ust. 2 wskazywał, że: zmiany umowy dokonuje się w formie aneksu na pisemny wniosek jednej ze stron. Jak zeznała Dyrektor Maria Kasprowicz-Gładysz przyczyną braku aneksu było żądanie zmiany terminu realizacji zamówienia przez Sławomira Sobusiaka, co Zamawiający uznał za nieuzasadnione.

W związku z ujawnionymi przez poszczególne strony umowy w trakcie sporządzania dokumentacji projektowej utrudnieniami związanymi z bardzo złym stanem technicznym budynku z wieżą, który znajdował się w obrębie inwestycji, w zasadzie wykluczającym możliwość jego zachowania oraz faktem, iż projektowane zadaszenie trybun zasłoni widok z wieży na płytę boiska i część bieżni lekkoatletycznej, Wydział IM rekomendował niezwłoczne zlecenie dodatkowego zakresu prac tj. rozbiórki istniejących zabudowań i budowy nowego obiektu przeznaczonego dla spikera i sędziów. Prace powierzono firmie Sławomira Sobusiaka w trybie z wolnej ręki, powołując się na brzmienie Rozdz. I ust. 3 Regulaminu, gdzie wskazano m.in., że w uzasadnionych przypadkach Prezydent Miasta mógł wyrazić zgodę na odstąpienie w całości lub w części od stosowania przepisów Regulaminu. Na wskazanej podstawie w dniu 18.03.2016 r. strony zawarły umowę o prace projektowe nr 16/IV/375, w której określono wynagrodzenie ryczałtowe wykonawcy na kwotę 11 070,00 zł brutto oraz końcowy termin wykonania przedmiotu umowy na 29.04.2016 r. Należy zauważyć, że w związku z przekroczeniem terminu realizacji tej umowy wykonawca został obciążony karą w wysokości 1 404,00 zł.

Odbiór opracowania projektowego będącego przedmiotem zamówienia miał miejsce w dniu 21.06.2016 r. Opracowanie projektowe stadionu w Świdnicy, zawierające wskazaną zmianę kategoryzacji stadionu, a zatem wykonane niezgodnie z umową zostało odebrane bez zastrzeżeń ze strony Zamawiającego. Przedmiot umowy został ponadto zrealizowany z naruszeniem §11 ust. 3 lit. c umowy z dnia 02.11.2015 r., gdyż projekt został sporządzony przez inny zespół projektowy niż wskazany w ofercie. Dodatkowo zespół projektowy, który ostatecznie zrealizował projekt na zlecenie firmy Pana Sławomira Sobusiaka, na etapie przetargowym był wskazany w ofercie podmiotu AMIBUD Cezary Ilnicki, który został wykluczony z przetargu na skutek nieuzupełnienia informacji dotyczącej uprawnień projektantów Grzegorza Drelicha i Witolda Jaśkiewicza. Pan Sławomir Sobusiaknie poinformował Zamawiającego o wprowadzonych modyfikacjach składu projektowego, a przede wszystkim nie przedstawił do wiadomości Zamawiającego dowodów poświadczających, że osoby opracowujące dokumentację projektową posiadały kwalifikacje i doświadczenie wymagane SWZ. Tym samym spowodował, iż przedmiot umowy został wykonywany m. in. przez Witolda Jaśkiewicza i Grzegorza Drelicha których zdolność do jego właściwej realizacji na etapie przetargowym kwestionował Zamawiający. Zgodnie z ustaleniami kontrolujących, żadna z osób odpowiedzialnych za prowadzenie postępowania tj. Joanna Salus-Komorowska (Dyrektor Wydziału ZPiP), Maria Kasprowicz-Gładysz i Piotr Siry odbierając dokumentacje projektową nie wniosła jakichkolwiek uwag w tym zakresie. W złożonych zeznaniach Dyrektor Wydziału ZPiP oświadczyła, iż weryfikacja prawidłowości wykonania zamówienia i zgodności z warunkami SWZ należy do wydziału merytorycznego w tym przypadku był to wydział Inwestycji Miejskich, natomiast Dyrektor Maria Kasprowicz-Gładysz i Piotr Siry przyznali, że nie weryfikowali dokumentacji pod kątem autorów projektu przedstawionych w ofercie. Pani Maria Kasprowicz-Gładysz zeznała, iż protokół podpisała osobiście, ale dokumentacja weryfikowana była przez kilka osób w miarę posiadanej wiedzy, w tym przez Piotra Sirego przez nią osobiście w zakresie branży elektryczną, przez pana Janiaka w zakresie branży sanitarnej, a całokształt przez pana Nowak jako do budowlańca. Żadna z tych osób jednak nie miała wystarczającej wiedzy i uprawnień żeby sprawdzać architektów i konstruktorów. Na niezgodność autorów opracowania z ofertą nikt nie zwrócił uwagi.

Dnia 30.06.2016 r. Wydział IM poinformował wykonawcę o obciążeniu go karami umownymi za opóźnienie w wykonaniu przedmiotu umowy. Pismo wskazywało, że protokół zdawczo-odbiorczy zamówienia spisano w dniu 21.06.2016 r., podczas gdy umowa przewidywała końcowy termin wykonania dokumentacji na 18.01.2016 r. Powyższe wiązało się z przekroczeniem terminu o 154 dni, za co zgodnie z §8 ust lb umowy należało obciążyć wykonawcę karą umowną w wysokości 21 252,00 zł. Wykonawca w odpowiedzi pismem z dnia 30.06.2016 r. zwrócił się o miarkowanie kar umownych. Wymieniony wniosek został częściowo uwzględniony przez Zamawiającego i strony w dniu 18.07.2016 r. przystąpiły do ugody w sprawie miarkowania kary dotyczącej umowy z dnia 02.11.2015 r. W efekcie porozumienia wykonawca został związany obowiązkiem zapłaty 10 000 zł. Wymaga podkreślenia, że w opisywanym dokumencie strony uznały częściową winę wykonawcy w przyczynieniu się do powstania zwłoki w zrealizowaniu umowy.

Pismem z dnia 27.09.2016 r. Wydział IM poinformował Prezydenta Miasta Świdnicy o tym, że sporządzona przez pana Sławomira Sobusiaka dokumentacja kosztorysowa wyceniała realizację trybun z zadaszeniem w kwocie 2 090 777,48 zł brutto, z czego wykonanie samego zadaszenia miało kosztować 1 008 600,00 zł brutto. W związku z kosztem realizacji tak wycenionego przedsięwzięcia przekraczającym zaplanowane na inwestycję środki, co mogło skutkować kolejnym odsunięciem realizacji inwestycji w czasie, Dyrektor Wydziału IM zaproponowała zmniejszenie zakresu zadaszenia trybun o około połowę oraz podzielenie realizacji inwestycji na dwa etapy. W tym celu ponownie działając na podstawie Rozdz. I ust. 3 Regulaminu powierzono sporządzenie stosownych zmian projektowych w ww. zakresie dotychczasowemu wykonawcy w trybie z wolnej ręki. Powyższe argumentowano przeprowadzonym rozeznaniem rynkowym, które zgodnie z oświadczeniem Wydziału IM wykazało, że inni projektanci niechętnie podejmują się prac na cudzej dokumentacji oraz, że zebranie informacji i wykonanie odpowiednich wyliczeń zajęłyby dłuższy okres czasu. Strony w dniu 29.09.2016 r. zawarły umowę nr 16/X/883 o prace projektowe,  w której zobowiązywano wykonawcę do zrealizowania przedmiotu zamówienia do 24.10.2016 r. oraz wyznaczono jego wynagrodzenie ryczałtowe w kwocie 18 450,00 zł brutto. Również w przypadku przywołanej wyżej umowy pan Sławomir Sobusiak nie dotrzymał terminu jej realizacji, w związku z czym pismem z dnia 01.12.2016 r. Zamawiający ponownie zdecydował o obciążeniu Wykonawcy karami umownymi w wysokości 1 275,00 zł, co wiązało się z 17 dniowym przekroczeniem pierwotnie uzgodnionego terminu.

Wskutek zlecenia wykonawcy dodatkowych prac projektowych, jego końcowe wynagrodzenie zwiększyło się o łączną kwotę 29 520 zł brutto. Wymienione prace, choć dotyczyły wyłącznie korekty zadaszenia trybun oraz zastąpienia adaptowanego budynku nowym, to zostały wycenione w kwocie, która stanowiła 50,10% wynagrodzenia wykonawcy z umowy podstawowej. Należy przy tym zaznaczyć, że równocześnie nie stwierdzono, aby strony umowy zdecydowały o zmianie wynagrodzenia wykonawcy w związku ze zmniejszonym zakresem prac projektowych wynikającym z obniżenia funkcji sportowej stadionu z kat. IVA do VB.

W kontekście niedotrzymywania terminów umowy przez BRI Sławomir Sobusiak dyrektor Maria Kasprowicz-Gładysz zeznała, iż przedstawiciele Zamawiającego rozważali ewentualność rozpisania nowego przetargu na prace projektowe, co wynikało z wydłużenia terminu realizacji poszczególnych opracowań, zleceniem nowych opracowań, podwyższeniem wynagrodzenia wykonawcy oraz trudną współpracą z dotychczasowym wykonawcą projektu. Dyrektor Wydziału IM nie zdecydowała się jednak na podjęcie działań w kierunku rozwiązania umowy z firmą pana Sobusiaka wobec obaw o to, że rozpisanie nowego przetargu spowoduje znaczące opóźnienie w pracach projektowych, co zgodnie z oświadczeniem ww. osoby miało stanowić również zagrożenie dla uzyskania dofinansowania z MSiT.

W dniu 14.12.2016 r. Pani Maria Kasprowicz-Gładysz przekazała do Wydziału ZPiP zlecenie wszczęcia procedury zamówienia publicznego w sprawie robót budowlanych Przebudowy obiektu lekkoatletycznego — Etap I — w ramach zadania inwestycyjnego pn. Przebudowa stadionu miejskiego w Świdnicy przy ul. Śląskiej 35a w trybie przetargu nieograniczonego w warunkach obowiązywania przepisów ustawy Prawo zamówień publicznych. Szczegółowy zakres robót został określony w dokumentacji projektowej i specyfikacjach technicznych wykonania i odbioru robót, które zostały sporządzone przez firmę pana Sławomira Sobusiaka. Przedmiot zamówienia obejmował wykonanie wszelkich robót budowlanych przedstawionych w dokumentacji projektowej z wyłączeniem rozbiórki istniejącego budynku zaplecza sportowego oraz budowy nowych budynków toalet publicznych i nowego zaplecza sportowego. Zgodnie z relacją z wyjaśnień Pana Piotra Sirego wyłączony zakres robót miał stanowić przedmiot drugiego etapu realizacji zadania inwestycyjnego, do którego Zamawiający zamierzał przystąpić dopiero po zabezpieczeniu środków na jego sfinansowanie.

Za merytoryczne przygotowanie dokumentacji zamówienia odpowiadali Zastępca Dyrektora Wydziału IM pan Jarosław Janiak oraz pan Piotr Siry. Ponadto w przygotowywaniu opisu przedmiotu zamówienia, ustalaniu warunków udziału w postępowaniu oraz kryteriów oceny ofert uczestniczyła pani Maria Kasprowicz-Gładysz. W dokumencie zlecenia wskazano, że zrealizowanie zamówienia było wymagane do dnia 15.09.2017 r. Na podstawie art. 91 Pzp określono następujące kryteria oceny ofert: cena ofertowa brutto — waga 60%, okres gwarancji za wykonane roboty — waga 20%, udział procentowy samodzielnego wykonania przedmiotu zamówienia – waga 20%. Wartość zamówienia została ustalona przez pana Piotra Sirego w dniu 16.11.2016 r. na kwotę 6 850 272,32 zł netto na podstawie kosztorysów inwestorskich, które zostały sporządzone przez wykonawcę prac projektowo-kosztorysowych. Z kolei kwotę przeznaczoną na sfinansowanie zamówienia określono w wysokości 6 097 560,98 zł netto tj. 7 500 000,01 zł brutto. W dokumencie zlecenia wśród źródeł finansowania zadania wymieniono Budżet Miasta Świdnica oraz dofinansowanie z MSiT. Na podstawie protokołu zbiorczego z posiedzenia Zespołu do spraw opiniowania wniosków o dofinansowanie zadań inwestycyjnych ze środków Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej z dnia 09.09.2016 r. i dnia 12.09.2016 r. potwierdzono, że wniosek Gminy Miasto Świdnica nr 2378713/LA/2016 został pozytywnie zaopiniowany do dofinansowania w ramach Programu rozwoju infrastruktury lekkoatletycznej w kwocie 1 500 000 zł.

Dokumentacja postępowania na roboty budowlane, w tym również specyfikacja istotnych warunków zamówienia została przygotowana w listopadzie 2016 r. przez Piotra Sirego. W zawartości Rozdz. VI pkt. 1.2.2. B SIWZ określono warunki dopuszczalności wykonawców do postępowania w zakresie ich zdolności zawodowej, o następującej treści: warunek zostanie uznany za spełniony, jeśli Wykonawca wykaże, że: (…)dysponuje wiedzą i doświadczeniem, tj. w okresie ostatnich pięciu lat przed upływem terminu składania ofert, a jeżeli okres prowadzenia działalności jest krótszy —w tym okresie, zrealizował (zakończył):co najmniej jedną budowę lub przebudowę boiska piłkarskiego dostosowanego do wymagań licencyjnych PZPN w zakresie infrastruktury piłkarskiej dla obiektów min. III ligi lub co najmniej jedną budowę lub przebudowę stadionu lekkoatletycznego dostosowanego do wymogów V kategorii (wg wytycznych PZLA. Zamawiający w toku procedury z art. 38 Pzp w dniu 10.01.2017 r. opublikował ogłoszenie, które doprecyzowywało przedstawione wyżej wymagania w taki sposób, że wykonawca, aby skutecznie ubiegać się o zamówienie powinien w wymaganym okresie zrealizować: (…) co najmniej jedną budowę lub przebudowę boiska piłkarskiego dostosowanego do wymagań licencyjnych PZPN w zakresie infrastruktury piłkarskiej dla obiektów min. III ligi i co najmniej jedną budowę lub przebudowę stadionu lekkoatletycznego dostosowanego do wymogów V kategorii (wg wytycznych PZLA). Pierwotne wymagania dotyczące wiedzy i doświadczenia wykonawców należy zatem uznać za ograniczające potencjalny krąg podmiotów uprawnionych do udziału w postępowaniu do takich, które mogły wykazać się doświadczeniem realizacyjnym w co najmniej jednej inwestycji, której zakres był zasadniczo zbieżny z zaplanowanym zakresem przebudowy stadionu w Świdnicy. Natomiast wymagania po modyfikacji oceniono jako precyzyjnie dopasowane do zamawianej kategorii robót budowlanych, a zatem wskazane doprecyzowanie specyfikacji było w pełni uzasadnionym działaniem Zamawiającego, co stanowiło wyraźny kontrast dla tożsamej sekcji specyfikacji, którą opracowano dla postępowania dotyczącego prac projektowych.

W dniu 07.02.2017 r. Wydział ZPiP zgodnie z art. 86 ust. 5 ustawy Pzp opublikował informacje z otwarcia 5 złożonych ofert. Pismem z dnia 17.02.2017 r. Zamawiający wykluczył z postępowania oferenta Saltex Europa Sp. z o.o. na podstawie decyzji Prezesa UOKiK nr DOK-1/2014 stwierdzającej zawarcie przez Saltex Europa porozumienia z innymi wykonawcami mającego na celu zakłócanie uczciwej konkurencji w postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego. Po uwzględnieniu zarzutów przedstawionych przez Saltex Europa Sp. z o.o. w odwołaniu z dnia 22.02.2017 r., dnia 08.03.2017 r. czynność wykluczenia unieważniono. W dniu 10.03.2017 r. Zamawiający zawiadomił o wyborze oferty najkorzystniejszej z ceną 7 270 235,53 zł brutto, którą w postępowaniu złożył SALTEX EUROPA Sp. z o.o. W konsekwencji w dniu 17.03.2017 r. strony reprezentowane przez panią Beatę Moskal-Słaniewską oraz pana Grzegorza Zycha (prezes Spółki Saltex) zawarły umowę o roboty budowlane w sprawie przebudowy stadionu. Umownym zobowiązaniem wykonawcy było podjęcie wszelkich starań w celu przygotowania dokumentacji odbiorowej i powykonawczej oraz dokonania bezusterkowego odbioru przedmiotu umowy do 15.09.2017 r. Przedstawicielem wykonawcy na budowie został wyznaczony kierownik budowy – pan Arkadiusz Szul. Z kolei koordynatorem w zakresie obowiązków umownych ze strony Zamawiającego był pan Piotr Siry. Równolegle z procedurą przetargową na wykonawcę inwestycji, 30.01.2017 r. do Wydziału ZPiP zostało przekazane przez panią Marię Kasprowicz-Gładysz zlecenie wszczęcia procedury udzielenia zamówienia publicznego w sprawie pełnienia nadzoru inwestorskiego nad realizacją pierwszego etapu zadania inwestycyjnego przebudowy miejskiego w Świdnicy również w trybie przetargu nieograniczonego w warunkach pełnego obowiązywania przepisów ustawy Pzp. Powyższe wiązało się z ustaleniem wartości szacunkowej tego zamówienia w kwocie przewyższającej równowartość 30 000 f. Ustalenia wartości szacunkowej zamówienia samodzielnie dokonał Pan Piotr Siry w dniu 05.12.2016 r. Natomiast czynności z zakresu przygotowania opisu przedmiotu zamówienia, opisu warunków udziału wykonawców w postępowaniu i również ustalenia kryteriów oceny ofert ww. pracownik realizował wspólnie z panią Marią Kasprowicz-Gładysz. Czynności podjęte przez Piotra Sirego w celu oszacowania wartości zamówienia kontrolujący ocenili jako stanowiące o dochowaniu należytej staranności, a zarazem spełniające warunki z art. 32 ustawy Pzp. W dniu 15.02.2017 r. Wydział ZPiP opublikował informację z otwarcia ofert, z której wynikało, że o udzielenie zamówienia ubiegało się 7 wykonawców. W dniu 16.03.2017 r. Zamawiający zawiadomił o wyborze najkorzystniejszej oferty tj. wykonawcy Kezm-Bud Zbigniew Mączka z ceną 62 730,00 zł. Wykonawca został wyłoniony na podstawie kryteriów zawartych w SIWZ tj. cena z wagą 60%, ilość wizyt na budowie koordynatora w ciągu tygodnia z wagą 25% i czas dojazdu na budowę 15%. W dniu 23.03.2017 r. strony zawarły umowę o pełnienie nadzoru inwestorskiego nad realizacją pierwszego etapu przebudowy stadionu w Świdnicy. Umowa wskazywała, że inspektor nadzoru miał wykonywać swoje obowiązki od dnia wprowadzenia wykonawcy robót budowlanych na budowę. Z kolei zakończenie ww. świadczenia było warunkowane zrealizowaniem i dokonaniem odbioru nadzorowanych robót budowlanych, ich rozliczeniem rzeczowo-finansowym oraz uzyskaniem pozwolenia na użytkowanie. Spośród zobowiązań umownych wykonawcy należy wymienić m.in.: dokonywanie kontroli budowy w trakcie trwania robót budowlanych, przeprowadzanie i protokołowanie spotkań – rad budowy, organizowanie i udział w naradach koordynacyjnych, pisemne raportowanie Zamawiającemu o zaawansowaniu rzeczowo-finansowym, udział w odbiorach robót oraz zgłaszanie Zamawiającemu propozycji niezbędnych działań mających na celu zniwelowanie ewentualnych opóźnień oraz współpraca z wykonawcą robót w celu uniknięcia lub zredukowania skutków ewentualnych wydarzeń i okoliczności, które mogły mieć wpływ na jakość robót, wzrost wynagrodzenia wykonawcy robót lub planowaną datę zakończenia budowy. Do pełnienia funkcji inspektora nadzoru inwestorskiego branży konstrukcyjno-budowlanej wyznaczono koordynatora – pana Zbigniewa Mączkę. W zakresie obowiązków umownych ze strony Zamawiającego osobami odpowiedzialnymi byli pan Jarosław Janiak i pan Piotr Siry.

Wpisem do dziennika budowy z dnia 31.03.2017 r. przedstawiciel wykonawcy – Pan Arkadiusz Szul poinformował o przejęciu placu budowy oraz o przystąpieniu wykonawcy, spółki SALTEX EUROPA do robót budowlanych.

Od dnia 2 kwietnia 2017 r. obowiązki Dyrektora Wydziału Inwestycji Miejskich przejął Andrzej Nowak.

W dniu 07.04.2017 r. zorganizowano pierwszą radę budowy. W protokole z tego spotkania zapisano m.in., że roboty budowlane były prowadzone zgodnie z obowiązującym harmonogramem rzeczowo-finansowym. Ponadto w zawartości protokołu kierownik budowy wskazywał na ujawnione problemy z jednoznacznym wytyczeniem obiektu w terenie, co było spowodowane zastosowaniem w projekcie geodezyjnych układów odniesienia innych niż obecnie obowiązujące. W dniu 20.04.2017 r. kierownik budowy przedstawił informację o rozbieżnościach mapy geodezyjnej uzyskanej z Katastru Świdnickiego (w aktualnym układzie przestrzennym) z projektem.

W związku z rozpoczęciem realizacji robót budowlanych, na podstawie §5 ust. 9 umowy o prace projektowe z dnia 02.11.2015 r. Zamawiający, wezwał w dniu 11.04.2017 r. firmę pana Sławomira Sobusiak do pełnienia nadzoru autorskiego. Wykonawca został wówczas zobowiązany m.in. do stawiennictwa na radzie technicznej w dniu 21.04.2017 r. oraz do zajęcia stanowiska w sprawach poruszonych w przebiegu spotkania z dnia 07.04.2017 r.

Z protokołu z rady budowy nr 2 w dniu 21.04.2017 r. wynika, iż w spotkaniu wziął udział zarówno przedstawiciel podmiotu odpowiedzialnego za nadzór autorski – pan Sławomir Sobusiak, jak i geodeta wykonujący mapę do celów projektowych pan Sławomir Dżalik. W trakcie spotkania wykonawca robót budowlanych informował o wstrzymaniu prac ziemnych z uwagi na ujawnione rozbieżności w danych geodezyjnych i geologicznych. Pan Sławomir Sobusiak poinformował, że do następnej rady budowy przekaże wersję elektroniczną skorygowanego projektu zagospodarowania terenu, w oparciu, o który wykonawca będzie w dalszym ciągu prowadzić prace. Wymieniona osoba zobowiązała się również do przekazania informacji w oparciu o jaki układ odniesienia (wysokościowy) należało wytyczyć wysokościowo inwestycję. Również do następnej rady budowy Projektant miał się odnieść do wyników kontrolnych badań geologicznych wykonanych przez Wykonawcę na etapie realizacji robót. Ponadto w trakcie rady budowy ustalono, że strony procesu budowlanego będą porozumiewać się za pośrednictwem inwestora w zakresie zapytań i wyjaśnień odnośnie rozwiązań przyjętych w sporządzonej do inwestycji dokumentacji projektowej. W protokole nie odnotowano stanowiska geodety, natomiast z zeznań złożonych przez Piotra Sirego wynika, iż geodeta uznał zarzuty Wykonawcy za niesłuszne, stwierdzając, że uzyskał mapę do celów projektowych od Biura Geodezji i Katastru i wykonał ją rzetelnie aktualizując. Piotr Siry wspomniał też, że geodeta przypuszczał, że przyczyną niezgodności obu map tzn. tej z dokumentacji projektowej i tej uzyskanej przez wykonawcę z Biura Geodezji i Katastry może być przejście przez Biura Geodezji i Katastru z map papierowych na cyfrowe i ewentualne związane z tym zakłamania przy skalowaniu przy użyciu innych punktów odniesienia.

Kwestia poprawności danych i opracowań geodezyjnych stanowiła przedmiot wielodniowej korespondencji stron procesu budowlanego, z której wynikało, że wykonawca robót budowlanych miał poważne zastrzeżenia do jakości usług nadzoru autorskiego świadczonych przez podmiot Sławomira Sobusiaka tłumacząc tym wstrzymanie zasadniczej części prac budowlanych i zarazem powstanie poważnych opóźnień realizacyjnych. Z kolei przedstawiciele Inwestora w osobach dyrektora Andrzeja Nowaka i Piotra Sirego działania Wykonawcy robót budowlanych polegające na ustawicznym kwestionowaniu rozwiązań projektowych i żądaniu we wszelkich możliwych zagadnieniach opinii Projektanta odbierali jako celowe opóźnianie terminu realizacji inwestycji. Z treści złożonych przez ww. zeznań wynika, iż od początku realizacji inwestycji mieli oni zastrzeżenia i wątpliwości co do chęci realizacji zadania przez wykonawcę, w ich odczuciu nie wykazywał się on chęcią zaangażowania w pełnej mocy w prace budowlane, podejmował natomiast wszelkie możliwe działania argumentujące wydłużenie terminu realizacji inwestycji i uzyskania robót dodatkowych.

W związku z przeprowadzoną w dniu 27.04.2017 r. kontrolą budowy udokumentowana wpisami w Dziennikach budowy dokonanymi przez Sławomira Sobusiaka, uprawnienia do dokonywania wpisów w Dzienniku budowy przez pana Sobusiaka zakwestionował kierownik budowy, zarówno poprzez wpis do Dzienników budowy jak i zgłoszenie problemu na Radzie budowy nr 3 w dniu 28.04.2017 r. z udziałem Piotra Sirego Inspektora Nadzoru Zbigniewa Mączki oraz kierownika budowy i inżyniera budowy ze strony Wykonawcy robót. W Radzie nie uczestniczyli reprezentanci nadzoru autorskiego.

Na kolejnej Radzie budowy nr 4 w dniu 12.05.2017 r. obecni byli: Andrzej Nowak, Piotr Siry Kierownik budowy Arkadiusz Szul czterech Inspektorów Nadzoru Inwestorskiego oraz koordynator, przedstawiciel Biura projektowego Sławomir Sobusiak. Z protokołu wynika, iż Sławomir Sobusiak zobowiązał się przedstawić pisemne stanowisko w kilku kwestiach poruszanych przez Wykonawcę, w tym ponownego rozpatrzenia zawartości projektu zagospodarowania terenu pod kątem możliwości wytyczenia obiektu w terenie. Zamawiający natomiast poprosił o przekazanie danych osobowych wraz z numerami telefonów inspektorów i projektantów.

W dniu 12.05.2017 r. wykonawca robót budowlanych przedstawił do wiadomości Zamawiającego pismo, w którym wyjaśniał powody powstałych dotychczas opóźnień realizacyjnych. Zasadnicza część dokumentu została poświęcona opisanym wcześniej trudnościom wynikającym z nieprecyzyjności danych geodezyjnych, ale w jego treści zawarto też wniosek o wyjaśnienie funkcji pana Sławomira Sobusiaka w procesie inwestycyjnym. Formalnie do wniosku odniósł się w piśmie do Saltex Europa Zastępca Prezydenta Świdnicy Marek Suwalski, który uznał, iż pan Sławomir Sobusiak pełni rolę projektanta koordynatora, właściciela Pracowni projektowej, z którym Zamawiający podpisał umowę na prace na projektowe, w związku z czym jest on jedną z wielu osób procesu zadania inwestycyjnego, a sprawowana przez niego rola ma na celu usprawnienie przekazywania informacji między projektantami branżowymi, a Wykonawcą. Zgodnie z treścią art. 17 ustawy Prawo budowlane uczestnikami procesu budowlanego byli wyłącznie inwestor, inspektor nadzoru inwestorskiego, projektant oraz kierownik budowy lub kierownik robót. W toku kontroli ustalono, iż Pan Sławomir Sobusiak posiadał wyłącznie uprawnienia budowlane do kierowania robotami budowlanymi bez ograniczeń w specjalności konstrukcyjno-budowlanej. W związku z zapytaniem zaadresowanym do Polskiej Izby Inżynierów Budownictwa potwierdzono, że ww. osoba w okresie realizacji inwestycji w Świdnicy była członkiem Izby, niemniej jednak równocześnie uzyskano informację, że Pan Sławomir Sobusiak w ramach swojej specjalności nie uzyskał żadnych uprawnień do projektowania. Na podstawie tożsamego zapytania, które skierowano do Polskiej Izby Architektów ustalono, że ww. osoba w badanym okresie w ogóle nie była członkiem Izby, a więc również nie mogła brać czynnego udziału w świadczeniu nadzoru autorskiego. Obowiązująca umowa o prace projektowe i nadzór autorski, na której treść powoływał się Zastępca Prezydenta Marek Suwalski w §13 pkt 1 do kierowania pracami projektowymi ze strony wykonawcy wyznaczała Piotra Rajcę – projektanta branży konstrukcyjnej i drogowej i to właśnie Piotra Rajcę należało identyfikować z osobą formalnie wyznaczoną do sprawowania funkcji projektanta koordynatora w procesie budowlanym. Niemniej jednak ww. osoba w ogóle nie uczestniczyła w sporządzaniu przedmiotowej dokumentacji. W przedstawionej sytuacji, choć nie wynikało to z postanowień obowiązującej umowy za osobę pełniącą funkcję projektanta koordynatora należało zatem uznać Pana Przemysława Zagórskiego, był on bowiem projektantem branży architektonicznej, który został wymieniony jako autor projektu w wydanych prawomocnych decyzjach organu administracji architektoniczno-budowlanej, którymi to decyzjami zatwierdzono projekt budowlany przebudowy stadionu w Świdnicy.

Następna Rada budowy odbyła się w dniu 19.05.2017 r. jednak ani przedstawiciel Biura projektowego ani żaden z projektantów się na niej nie pojawił. Wpisem w protokole z Rady budowy Inspektorzy nadzoru zwrócili się do Inwestora/Zamawiającego o spowodowanie stawiennictwa na budowie projektantów wpisanych w metrykę projektu w celu ustalenia rozwiązań zgłaszanych przez Wykonawcę problemów, co znacznie usprawni proces budowy. Inspektor zaznaczył też, że nie otrzymał odpowiedzi na pytania zadane projektantom w zakresie dopuszczenia stosowania normy PNEN 13242:2010. Inspektor przekazał stanowisko Biura projektowego w zakresie kontrolnych badań geologicznych podłoża oraz rozwiązań jakie wskazuje Biuro projektowe, natomiast prosi Projektanta o wpis do Dziennika budowy w tej sprawie.

W dniu 24.05.2017 r. został ostatecznie zakończony temat wytyczenia obiektu w terenie. Zgodnie z zeznaniami Piotra Sirego rozwiązaniem problemu rozbieżności geodezyjnych w celu zniwelowania powstałych opóźnień, podjął się pan Sobusiak zlecając geodecie wyniesie współrzędnych obiektów w teren. Byli przy tym obecni przedstawiciele wykonawcy robót. Po tym wyniesieniu wykonawca przystąpił do robót, ale zgłaszał kolejne uwagi, na przykład, że operat albo dokumentacja geologiczna nie zgadza się z tym co jest w terenie. Różnica mogła polegać na tym, ze wykonywali w innych otworach badania niż w pierwotnej dokumentacji. Zgłaszali zastrzeżenie też w zakresie, norm podsypki z piasku, że jest nieaktualna, wstrzymując roboty do czasu uzyskania informacji od projektanta.

W sytuacji ciągłego podważania przez Wykonawcę robót budowlanych prawidłowości dokumentacji projektowej, wyszukiwania coraz to nowych argumentów na wstrzymanie prac i domagania się stanowiska czy opinii Projektantów w każdej kwestii, a przy tym bierności i podtrzymywania stanowiska Wykonawcy przez Inspektorów Nadzoru, Urzędnicy Wydziału Realizacji Inwestycji zaczęli kwestionować prawidłowość działania Inspektora Nadzoru Inwestorskiego tj. firmy KAZEM Zbigniew Mączka. W odczuciu pana Andrzeja Nowaka, który z racji posiadanego wykształcenia, uprawnień i własnej działalności gospodarczej w branży budowlanej miał doświadczenie w zakresie przebiegu procesu budowlanego, inspektor nadzoru inwestorskiego nie pomagał w rozwiązaniu problemów na budowie, nie bronił interesów miasta, do czego został powołany, a wręcz przeciwnie, popierał argumenty wykonawcy, nie podejmując żadnych kroków w celu rozwiązania zgłaszanych przez Wykonawcę problemów. W wyniku takiej oceny pracy Inspektora Nadzoru Inwestorskiego, po naradach Dyrektora Wydziału IM z wiceprezydentem i konsultacjach z radcami prawnymi, w dniu 24.05.2017 r. Zamawiający odstąpił od obowiązującej go umowy o nadzór inwestorski z firmą Pana Zbigniewa Mączki z winy wykonawcy. Powyższe działanie Zamawiający uzasadnił złamaniem postanowień umowy: m.in. brakiem potwierdzenia wymaganej ilości pobytów koordynatora inspektorów na budowie oraz przedstawieniem raportu z zaawansowania rzeczowo-finansowego inwestycji z niemal trzytygodniowym opóźnieniem, obciążając Kezm-Bud Zbigniew Mączka karą umowną. Jak zeznał Andrzej Nowak decyzja o wypowiedzeniu umowy inspektorowi nadzoru inwestorskiego została podjęta w wyniku jego sugestii, po naradach z wiceprezydentem Suwalskim i konsultacjach z radcami prawnymi, nie była to jednak jego decyzja, gdyż nie miał kompetencji do samodzielnego jej podjęcia. Radca prawny Tadeusz Zawadzki stwierdził, iż nie sporządzał w tej sprawie pisemnej opinii, ale temat kojarzy, więc mógł brać udział w rozmowach na temat wypowiedzenia umowy inspektorowi nadzoru inwestorskiego. Zastępca Prezydenta Marek Suwalski również potwierdził, iż niestawienie się Inspektora na budowie dało podstawę do wypowiedzenia umowy, natomiast faktyczną przyczyną rozwiązania umowy było trzymanie strony wykonawcy inwestycji a nie obrona interesów Gminy, o czym informował pan Nowak.

W konsekwencji odstąpienia od umowy z firmą KEZM-BUD, Zamawiający w trybie zapytania ofertowego wybrał do kontynuowania świadczenia nadzoru inwestorskiego nad przebudową stadionu w Świdnicy podmiot PRO-DOM s. c. Tomasz Drożdż, Michał Martynik, z którym to podmiotem Gmina Świdnica współpracowała już kilkukrotnie i pozytywnie tę współpracę oceniała. Umowę w sprawie realizacji ww. świadczenia zawarto w dniu 01.06.2017 r. Treść dokumentu określała łączne ryczałtowe wynagrodzenie wykonawcy w kwocie 76 260,00 zł brutto. Końcowo postanowienia umowne do pełnienia funkcji inspektora nadzoru wyznaczały koordynatora Pana Tomasza Drożdża. Przejęcie obowiązków przez nowego Inspektora Nadzoru Inwestorskiego miało miejsce podczas Rady budowy w dniu 02.06.2017 r., z której sporządzona została notatka bez podpisu.

W dniu 06.06.2017 r. pan Tomasz Dróżdż sporządził, a następnie przedstawił do wiadomości inwestora pierwszy raport o zaawansowaniu rzeczowo-finansowym inwestycji, w którym wskazywał m.in. na występujący bałagan informacyjny w przygotowanych projektach, powielające się zakresy robót w dokumentacji budowlanej oraz przede wszystkim na nieuzupełnione właściwie dzienniki budowy i brak jakichkolwiek odpowiedzi projektanta na pytania do niego skierowane w dokumentacji dziennika.

Z podpisanych list obecności dołączonych do protokołów z kolejnych rad budowy nr 6, 7 i 8 wynika, iż żaden z projektantów ani też przedstawiciel Biura projektowego się na nich nie stawił. Pan Sławomir Sobusiak nie dokonywał we własnym imieniu kolejnych wpisów do dziennika budowy. Niemniej jednak zarówno wykonawca robót budowlanych jaki i inspektor nadzoru inwestorskiego w okresie od 28.04.2017 r. do 22.06.2017 r. zamieścili w dzienniku budowy szereg wpisów, którymi wnioskowali o zajęcie przez nadzór autorski stanowiska w sprawach dotyczących m.in.: wytycznych dla posadowienia areny sportowej i wyników badań geologicznych (wpisy z dnia 29.04.2017 r.), wyjaśnień dot. braków w pozwoleniach na budowę (wpis z dnia 04.05.2017 r.), uzupełnienia danych dot. tyczenia obiektu (wpis z dnia 16.05.2017 r.) i innych. Należy przy tym podkreślić, że wskazane wpisy wykonawców zawierały również żądanie, aby uprawnione osoby z ramienia podmiotu świadczącego nadzór autorski stawiły się na terenie budowy oraz żeby stanowiska zajmowane dotychczas przez nadzór autorski zostały potwierdzone stosownymi wpisami w dzienniku budowy. Dotychczasowe świadczenie nadzoru autorskiego było realizowane wyłącznie przez pana Sławomira Sobusiaka, który teren budowy każdorazowo wizytował samodzielnie tj. bez udziału projektantów branżowych. Ponadto konsultacje i odpowiedzi udzielane przez nadzór autorski odbywały się generalnie w formie korespondencyjnej i jak ustalono ich zasadnicza część była wyłącznym autorstwem Sławomira Sobusiaka. W zgromadzonym materiale dowodowym potwierdzono, że w dniu 28.06.2017 r. na terenie budowy stawił się projektanta branży konstrukcyjno-budowlanej pan Przemysław Staniewski, co jak wynikało z korespondencji stron procesu budowlanego wiązało się przede wszystkim z ujawnionym przez spółkę SALTEX problemem dotyczącym posadowienia fundamentów zadaszenia trybuny. Według Kierownika budowy ww. projektant nie był jednak formalnie uprawniony do dokonania wpisów w dzienniku budowy, gdyż nie był on autorem projektu, a jedynie projektantem sprawdzającym poprawność opracowań sporządzonych przez pana Witolda Jaśkiewicza. W związku z powyższym inżynier budowy uniemożliwił Przemysławowi Staniewskiemu dokonania stosownych wpisów w dokumentacji dziennika budowy.

W efekcie w dniu 30.06.2018 r. pan Sławomir Sobusiak stawił się na radzie budowy nr 9 wraz z rzeczywistym autorem części projektu w branży konstrukcyjno-budowlanej panem Witoldem Jaśkiewiczem. W przebiegu spotkania przedstawiono do wiadomości projektanta sporządzony na zlecenie spółki SALTEX raport pn. Weryfikacja konstrukcji zadaszenia trybun, w którego treści podważano poprawność zaprojektowania tego elementu. Projektant wpisem do dziennika budowy z dnia 30.06.2017 r. poinformował o dokonaniu wizji lokalnej i zobowiązał się do przedstawienia pisemnego stanowiska w tej sprawie. Wpis ten był pierwszym i ostatnim wpisem w dzienniku budowy dokonanym przez uprawnionego projektanta w toku trzymiesięcznego świadczenia usług nadzoru autorskiego przez firmę BRI Sławomir Sobusiak. W sporządzonej w dniu 04.07.2017 r. i przedstawionej do wiadomości Zamawiającego opinii projektanta Witolda Jaśkiewicza nie stwierdził on podstaw do podważania poprawności zaprojektowanych przez siebie konstrukcji fundamentów zadaszenia trybun, w związku z czym uznał, iż nie zachodzą żadne przesłanki do wprowadzania zmian w projekcie. W dniu 10.07.2017 r. pan Andrzej Nowak skierował do pana Sławomira Sobusiaka wezwanie do niezwłocznego (w terminie do 14.07.2017 r.) potwierdzenia ww. opinii wpisem uprawnionego projektanta do dziennika budowy, jednak stosownego wpisu pana Witolda Jaśkiewicza w dzienniku budowy nie stwierdzono.

W kolejnym raporcie sporządzonym przez Inspektora Nadzoru Tomasza Drożdża w dniu 04.07.2017 r. ponownie wskazał on, że notoryczny brak wpisów projektanta na zadawane pytania dokonywane we wpisach w dzienniku budowy stawia w złym świetle inwestora i dostarcza wykonawcy argumenty na ewentualne przesunięcie terminu zakończenia robót, a bardzo długa droga w zakresie uzgodnień i wyjaśnień projektowych powoduje kolejne, narastające opóźnienia, które wykonawca zapewne wykorzysta jako argument do złożenia wniosku o przesunięcie terminu końcowego inwestycji.

W dniu 17.07.2017 r. spółka SALTEX wystosowała do Zamawiającego pismo, w którym informowała, że w związku z realizacją belki zębatej wykonawca stwierdził, iż rozwiązanie dotyczące zaprojektowanych fundamentów było niezgodne z zasadami wiedzy technicznej, co miało zagrażać bezpieczeństwu konstrukcji, a w konsekwencji również powodować zagrożenie zrealizowania obiektu wadliwego. Zgodnie z zeznaniami Dyrektora Andrzeja Nowaka w związku z brakiem kontaktu ze Sławomirem Sobusiakiem podjął on próbę wyjaśnień wątpliwej kwestii bezpośrednio z projektantem, który stwierdził, że projekt jest dobry, ale nie ustosunkuje się pisemnie, bo Sobusiak mu nie zapłacił. W tej sytuacji pan Nowak podjął próbę konsultacji projektu we własnym zakresie ze znanym w Świdnicy projektantem panem Witoldem Baranem, jednak nie był on w stanie wypowiedzieć się bez przeprowadzenia dokładnych obliczeń. Próba uzyskania opinii dr inż. Jana Gierczaka, do którego Andrzej Nowak zwrócił się z nieoficjalnym zapytaniem jako do znajomego z czasów studiów na Politechnice Wrocławskiej, również nie dała odpowiedzi na pytanie o prawidłowość projektu. Z uwagi na brak kontaktu i reakcji pana Sobusiaka po konsultacji z radcą prawnym dyrektor Andrzej Nowak razem z wiceprezydentem Markiem Suwalskim podjęli decyzję o wypowiedzeniu umowy nadzoru autorskiego BRI Sławomir Sobusiak i zleceniu bez przetargu w trybie z wolnej ręki przygotowania projektu zamiennego i nadzoru autorskiego Autorskiej Pracowni Architektury Andrzej Grzybowski.

W piśmie z dnia 25.07.2017 r. zastępca prezydenta Marek Suwalski wystosował wezwanie do pełnienia nadzoru autorskiego do firmy BRI Sławomir Sobusiak w którego treści żądano, aby do najbliżej rady budowy tj. do dnia 28.07.2017 r. nadzór autorski zajął pisemne stanowisko oraz uzupełnił dokumentację w sprawach poruszanych na dotychczasowych radach budowy i przesyłanych drogą elektroniczną, informując równocześnie, iż niezajęcie stanowiska we wskazanych kwestiach i terminie może skutkować odstąpieniem od umowy. W związku z niedopełnieniem czynności wskazanych w wezwaniu do świadczenia nadzoru autorskiego z dnia 25.07.2017 r. przez BRI Sławomir Sobusiak w dniu 02.08.2017 r. oraz w dniu 04.08.2017 r. Zamawiający działając na podstawie postanowień §10 ust. 1 lit. b. umów o prace projektowe odpowiednio z dnia 02.11.2015 r. oraz z dnia 29.09.2016 r. odstąpił z winy wykonawcy od obowiązujących go umów z firmą BRI, obciążając wykonawcę karą umowną w wysokości 3 000 zł.

W dniu 02.08.2017 r. spółka SALTEX przedstawiła do wiadomości Zamawiającego Opinię techniczną: PRZEBUDOWA STADIONU MIEJSKIEGO W ŚWIDNICY PRZY UL. ŚLĄSKIEJ 34 z data sporządzenia 27.07.2017 r. Dokument ten odnosił się do dotychczasowego przebiegu procesu budowlanego oraz do trudności powstałych w kwestiach związanych z geodezją i geotechniką. W rozdziale podsumowującym ww. opinię techniczną, sporządzonym przez dr inż. Dariusza Stysia wskazano m.in. że rozwiązanie dotychczasowych problemów i wątpliwości w zakresie geodezji oraz pewnych niejasności w zawartości dokumentacji projektowej było uzależnione od dobrej woli i porozumienia wszystkich stron inwestycji, co potwierdzało spostrzeżenia przedstawicieli Zamawiającego, którzy wielokrotnie informowali o tym, że spółka SALTEX podejmowała się celowych działań mających na celu uzyskanie wydłużenia terminu realizacji przebudowy stadionu w Świdnicy. Dr inż. Dariusz Styś potwierdził jednak również i to, że w projekcie występowały błędy, które mogły doprowadzić do awarii budowlanej, co związane było z kolizją fundamentów zadaszenia oraz budynku spikera. Ww. opinia w kwestii funkcji pana Sławomira Sobusiaka w procesie budowlanym wskazywała, że był on uprawniony wyłącznie do reprezentowania własnego przedsiębiorstwa, a nie czynnego uczestnictwa w inwestycji, natomiast rzeczywistym projektantem i zarazem stroną procesu budowlanego była osoba wymieniona w decyzji pozwolenia na budowę tj. mgr inż. Przemysław Zagórski.

W dniu 31.08.2017 r. Gmina Miasto Świdnica w trybie z wolnej ręki udzieliła zamówienia na pełnienie nadzoru autorskiego w inwestycji przebudowy stadionu – wykonawcy Andrzej Grzybowski Autorska Pracownia Architektury. Strony zawarły umowę w sprawie zamówienia w dniu 04.09.2017 r. ustalając wynagrodzenie ryczałtowe wykonawcy w kwocie 50 000 zł brutto.

Zgodnie z zeznaniami Andrzeja Nowaka od początku jak zaczął mieć wątpliwości odnośnie właściwych intencji w zakresie realizacji inwestycji przebudowy stadionu przez firmę SALTEX rozważał wraz z wiceprezydentem Suwalskim konsultując się z radca prawnym Tadeuszem Zawadzkim możliwość wypowiedzenia umowy tej firmie, jednak radca uważał, że nie ma wystarczająco mocnych argumentów na rozwiązanie umowy i SALTEX będzie miał podstawy do żądania odszkodowania. SALTEX umiejętnie odwlekał wszelkie prace, zabezpieczając się przy tym prawnie. Na skutek monitów o zwiększenia zaangażowania, odbyło się spotykanie przedstawicieli Zamawiającego w tym Zastępcy Prezydenta Marka Suwalskiego i Dyrektora Wydziału IM Andrzeja Nowaka z Prezesem Zarządu Saltex Europa panem Grzegorzem Zychem, który nie przyjął propozycji rozwiązania umowy za porozumieniem stron, natomiast obiecywał i zapewniał, że zrealizuje inwestycję. Pan Zych argumentował możliwość zrealizowania inwestycji zakończeniem dużej budowy w Kaliszu i przerzuceniem całych mocy firmy na stadion w Świdnicy. Udowadniał, że cały czas podejmowane są działania w związku z inwestycją przebudowy stadionu w Świdnicy, które po zweryfikowaniu okazywały się prawdziwe. Na drugim spotkaniu prezes SALTEX Europa przedstawił nowy harmonogram prac, z którego wynikało, że zakończy realizację inwestycji do grudnia. Po dyskusji merytorycznej weryfikującej założenia harmonogramu, podjęta został decyzja o jego akceptacji. Jak zeznał Zastępca Prezydenta Marek Suwalski już w lipcu czy sierpniu było wiadomo, że inwestycja nie zostanie zrealizowana we wskazanym w umienie terminie, w związku z czym w efekcie podjętych negocjacji z Ministerstwem termin rozliczenia dotacji został przesunięty do końca sierpnia 2018 r. W momencie kiedy pan Zych złożył wniosek o aneksowanie terminu, po konsultacjach z panem Nowakiem i radcą prawnym Tadeuszem Zawadzkim ustalono, iż nie zgadzając się na aneksowanie terminu Gmina może wypowiedzieć umowę firmie SALTEX lub czekać do 15 września i naliczyć kary umowne za niezrealizowanie inwestycji w terminie. Urzędnicy, mając na uwadze, że wyegzekwowanie kar umownych od SALTEX-u będzie problematyczne, a dodatkowo widząc z racji bieżącej organizacji przetargów na różne inwestycji jak bardzo wzrosły ceny w budownictwie i że nie uda się wyłonić nowego wykonawcy w cenie zaoferowanej przez SALTEX uznali, że należy dać SALTEX-owi szansę na wykonanie inwestycji aneksując termin. Za tym rozwiązaniem przemawiały też potwierdzone informacje o fazie końcowej dwóch dużych inwestycji SALTEX-u, co faktycznie oceniono jako szanse na zaangażowanie pełnych mocy firmy przy przebudowie stadionu. W związku z powyższym w dniu 13.09.2017 r. Zamawiający oraz wykonawca zawarli aneks nr 1 do umowy o roboty budowlane, którym zmieniono termin wykonania przedmiotu umowy do 15.12.2017 r.

Z raportu Inspektora nadzoru Inwestorskiego Tomasza Drożdża, który został sporządzony w dniu 04.10.2017 r., a więc w trzy tygodnie po aneksowaniu umowy w sprawie robót budowlanych wynikało, iż przyjęty przez strony termin zakończenia inwestycji był niemożliwy do dotrzymania. W dokumencie tym Inspektor wskazał na nieznaczne wzmożenie zaawansowania robót, niemniej jednak oceniając postęp realizacji wciąż jako znikomy. Pan Tomasz Drożdż stwierdził również systematyczne narastanie opóźnienia realizacyjnego, które powstało m.in. w związku z pogłębiającymi się problemami z dokumentacją projektową. Ponadto inspektor nadzoru wskazywał, że dotychczas nie dostarczono wykonawcy kompletnej dokumentacji projektowej w zakresie m.in. zmian w zagospodarowaniu terenu, konstrukcji budynku spikera oraz innych ustaleń, które podejmowano w trybie roboczym. W podsumowaniu raportu Pan Tomasz Drożdż ponownie podkreślił, że problemy projektowe zostaną skutecznie wykorzystane przez wykonawcę do złożenia kolejnego wniosku o przesunięcie terminu realizacji inwestycji.

Na podstawie dokumentacji budowy stwierdzono, że wykonawca robót oraz przedstawiciele Zamawiającego pomimo zmiany i bieżącego uczestnictwa w procesie budowlanym nadzoru autorskiego, pozostawali w sporze dotyczącym formalnej możliwości kontynuowania robót budowlanych na podstawie podejmowanych w toku budowy uzgodnień roboczych. Pomimo iż nadzór autorski Andrzej Grzybowski Autorska Pracownia Architektury rzeczywiście niezwłocznie przystąpił do koniecznych prac projektowych m.in. w listopadzie 2017 r. realizując projekt budowlany zmian zadaszenia trybun oraz budowy budynków kubaturowych jak i również projekt zmieniający dotychczasowe zagospodarowanie terenu, to jednak formalnie skuteczne wprowadzenie ww. zmian projektowych było warunkowane uzyskaniem decyzji o zmianie pozwolenia na budowę, co miało miejsce dopiero w dniu 16.01.2018 r. Tymczasem Wykonawca pismem z dnia 20.11.2017 r. poinformował Zamawiającego o braku możliwości wykonania robót budowlanych zgodnie z umową ze względu na brak kompletnej dokumentacji jak również wyznaczył Zamawiającemu siedmiodniowy termin na dostarczenie żądanych dokumentów.

Jak zeznał Andrzej Nowak, po stwierdzeniu całkowitego przestoju na budowie, zabieraniu sprzętu przez Wykonawcę, braku kontaktu z Prezesem Zychem oraz uzyskanej informacji o wypowiedzeniu umowy przez Kierownika budowy, nie było już wątpliwości, że Wykonawca nie zrealizuje inwestycji w zadeklarowanym w aneksie terminie. Zdaniem Zastępcy Prezydenta Marka Suwalskiego w tym momencie Gmina miała też argument na wypowiedzenie umowy w postaci braku realizacji zaproponowanego i wnioskowanego przez Wykonawcę harmonogramu, zatwierdzonego Aneksem z dnia 13.09.2017 r. W związku z tym w dniu 23.11.2017 r., Zamawiający odstąpił od umowy o roboty budowlane z wykonawcą powołując się na art. 635 w zw. z art. 656 Kodeksu cywilny oraz na §13 ust. 1 pkt 1 i 4 umowy jako rzeczywistą podstawę odstąpienia podając znaczące względem harmonogramu rzeczowo—finansowego opóźnienie w wykonywaniu robót przez spółkę SALTEX. Powyższe w opinii Zamawiającego sprawiało, że ukończenie robót w terminie było nieprawdopodobne, a w związku z tym po stronie Zamawiającego nie powstał obowiązek wyznaczania kolejnego terminu zakończenia robót.

Spółka SALTEX pismem z dnia 29.11.2017 r. poinformowała o rzeczywistym braku podstaw faktycznych i prawnych do formalnie skutecznego odstąpienia od umowy z wykonawcą przez Zamawiającego wskazując, że dokument odstąpienia Zamawiającego od umowy z dnia 23.11.2017 r. był próbą zrzucenia całej odpowiedzialności za utrudnienia powstałe w analizowanym procesie budowlanym na wykonawcę. Powyższe w ocenie wykonawcy było niezgodne ze stanem faktycznym, w związku z czym Spółka zdecydowała o odstąpieniu od umowy z Zamawiającym na podstawie art. 491 §1 k.c. w dniu 29.11.2017 r. Korespondencja stron umowy wskazuje, że wykonawca pismem z dnia 20.11.2017 r. dopełnił wymogów formalnych wynikających z treści art. 491 §1 k.c tj. wyznaczenia odpowiedniego dodatkowego terminu do wykonania zobowiązania z zagrożeniem, iż w razie bezskutecznego upływu tego terminu strona była uprawniona do odstąpienia od umowy.

W konsekwencji powyższego strony na podstawie § 9 ust. 3 umowy o roboty budowlane wzajemnie obciążyły się karą umowną w wysokości 20% wynagrodzenia umownego netto, co stanowiło kwotę 1 182 152,12 zł. Wzajemne noty obciążeniowe pozostawiono bez księgowania w związku z brakiem porozumienia odnośnie tego, która ze stron ponosiła rzeczywistą odpowiedzialność za odstąpienie od umowy. Zamawiający dokonał potrącenia części kwoty kary umownej w wysokości 247 500 zł, która to kwota stanowiła należność płatną wykonawcy za prace wykonane na terenie budowy potwierdzone protokołem odbioru z dnia 09.11.2017 r. Zamawiający na podstawie art. 498 k.c. uznając, że strony są względem siebie jednoczesnymi dłużnikami i wierzycielami potrącił swoją wierzytelność z wierzytelności drugiej strony. W konsekwencji wskutek potrącenia obie wierzytelności umorzono wzajemnie do wysokości wierzytelności niższej, co spowodowało, że aktualne zobowiązanie wykonawcy z tytułu kar umownych wynosiło 934 652 zł.

Postanowieniem z dnia 13.12.2017 r. sygn. akt VIII GU 572/17 Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Fabrycznej, Wydział VIII Gospodarczy dla spraw Upadłościowych i Restrukturyzacyjnych poinformował o zabezpieczeniu majątku Saltex Sp. z o.o. oraz o ustanowieniu tymczasowego nadzorcy sądowego Pana Lesława Hnata w związku z własnym wnioskiem dłużnika o ogłoszenie upadłości Spółki. W dalszej kolejności wskazany organ sądowy postanowieniem z dnia 28.03.2018 r. sygn. akt VIII GU 572/17 ogłosił upadłość Spółki.

W dniu 15.12.2017 r. przedstawiciele Komisji Obiektów i Urządzeń PZLA przystąpili do wizji lokalnej terenu budowy w Świdnicy, której celem było m.in. ustalenie zakresu prac koniecznych do wykonania w przetargu na dokończenie robót. Z przedstawionych czynności sporządzono raport, który wskazywał, że spółka SALTEX nie zrealizowała lub zrealizowała w sposób nieprawidłowy część zakresu robót budowlanych, co dotyczyło m.in. zastosowanej technologii odwodnienia oraz zrealizowanej podbudowy betonowej. W związku z powyższym Komisja rekomendowała Zamawiającemu zlecenie zrealizowania nowemu wykonawcy prac naprawczych jak i również dokonania dodatkowych sprawdzeń jakości robót wykonanych przez poprzedni podmiot wykonawczy.

W toku kontroli stwierdzono, że dotychczasowy przebieg procesu budowlanego był skutecznie zakłócany przede wszystkim w związku ze świadczeniem nadzoru autorskiego, który należy ocenić, że był wykonywany w złej jakości. Istotnie bowiem wykazano, że nadzór autorski unikał stawiennictwa na terenie budowy, zwlekał z udzielaniem wymaganych konsultacji, w określonych kwestiach wypowiadał się w sposób wybiórczy lub w ogóle nie udzielał odpowiedzi. Ponadto potwierdzono, że świadczenie nadzoru autorskiego było ciągle, zorganizowanie i długotrwale prowadzone w sposób, który wypełniał przesłanki naruszenia z art. 91 ust. 1 pkt. 2 Prawa budowlanego. co było związane z faktycznym wykonywaniem czynności zastrzeżonej do kompetencji osoby sprawującej samodzielną funkcję techniczną w budownictwie z art. 12 ust 1 pkt. 1 ustawy, przez osobę, która nie posiadała do tego odpowiednich uprawnień. Ustalono również, że o powstałym naruszeniu przepisów prawa wielokrotnie i skutecznie byli informowani przedstawiciele Zamawiającego, a mimo to długookresowo nie podejmowali oni żadnych skutecznych działań, które spowodowałyby usunięcie tych naruszeń jak i również uzyskanie usług nadzorczych we właściwej jakości. Co więcej, potwierdzono, że Zamawiający zaakceptował i dopuścił pana Sławomira Sobusiaka do aktywnego uczestniczenia w procesie budowlanym, czym de facto przyczynił się do opisanego wyżej naruszenia przepisów. Należy przy tym zaznaczyć, że Zamawiający nie skorzystał z przysługującego mu uprawnienia z art. 20 ust. 1 pkt 4 Prawa budowlanego do żądania sprawowania nadzoru autorskiego bezpośrednio od autorów tego projektu. Istotnie bowiem w sytuacji stwierdzenia, że jednostka projektowa nie potrafiła zapewnić sprawowania nadzoru autorskiego przez osoby posiadające odpowiednie uprawnienia, za obowiązek inwestora i zarazem przejaw należytej staranności należało uznać wezwanie rzeczywistych autorów projektu do stawiennictwa na terenie budowy lub do wyjaśnienia wątpliwości dotyczących projektu i zawartych w nim rozwiązań. Należy przy tym podkreślić, że projektant — autor dokumentacji był zobowiązany do realizowania ww. obowiązków niezależnie od ustanowienia lub braku ustanowienia nadzoru autorskiego w inwestycji i niezależnie od tego, czy projektanci byli związani stosunkiem umownym z inwestorem, co również wynikało z art. 20 ust 1 pkt. 4 ustawy. Pan Andrzej Nowak w oświadczeniu złożonym w toku kontroli wyjaśniał przyczyny braku wystosowania bezpośredniego wezwania do autorów projektów brakiem kontaktu oraz nie przekazaniem numerów kontaktowych projektantów przez Sławomira Sobusiaka pomimo próśb. Według ustaleń kontrolujących dane kontaktowe wszystkich czterech projektantów były dostępne w sieci Internet. Zamawiający miał również możliwość zwrócenia się do wszystkich autorów dokumentacji projektowej za pośrednictwem samorządów zawodowych, których ww. osoby były aktywnymi członkami tj. Izby Architektów lub Izby Inżynierów Budownictwa.

Powołując w tym miejscu zeznania Inspektora Nadzoru Inwestorskiego Tomasza Drożdża, który od 02.06.2017 r. nadzorował inwestycję reprezentując Inwestora, ocenił on, że była to jedna z trudniejszych inwestycji, które prowadził. Za jej główny problemem uznał dokumentację projektową, nie mniej jednak stwierdził też, że żeby zrealizować inwestycję konieczne jest współdziałanie zarówno Inwestora, Inspektora Nadzoru Inwestorskiego, Projektanta i Wykonawcy. W przypadku przebudowy stadionu na pewno zawiódł projektant, który po pierwsze przygotował niekompletną i zawierająca szereg błędów dokumentację, po drugie nie brał udziału w procesie budowlanym, tym samym uniemożliwiając prawidłową realizacje inwestycji. Jeśli chodzi natomiast o wykonawcę to firma SALTEX bardzo formalnie podchodziła do inwestycji, nie odnosząc się do początkowego etapu inwestycji, w którym nie brał udziału, ocenił, iż na dalszym etapie Wykonawca nie wykazywał dobrej woli i elastyczności, a jedynie każdy pretekst wykorzystywał do uzasadniania braku zaangażowania. Przedstawicieli Inwestora, zdaniem pana Tomasza Drożdża byli zaangażowania w realizację inwestycji, na bieżąco interesowali się budową, pan Siry brał udział chyba we wszystkich radach budowy, pan Nowak też bywał na naradach, Inspektor miał z nim kontakt i dzwonił w każdej ważniejszej sprawie.

W dniu 05.02.2018 r. Wydział ZPiP opublikował ogłoszenie o zamówieniu na roboty budowlane dot. Przebudowy obiektu lekkoatletycznego — etap I w ramach zadania inwestycyjnego pn. Przebudowa stadionu miejskiego w Świdnicy przy ul. Śląskiej 35a. W sekcji dotyczącej przedmiotu zamówienia informowano o tym, że jego zakres dotyczył dokończenia przebudowy stadionu miejskiego, i że był realizowany w oparciu o umowę, dokumentację projektową, inwentaryzację robót dotychczas wykonanych oraz dokumentację przetargową. Postępowanie było prowadzone w trybie przetargu nieograniczonego regulowanego przepisami ustawy Pzp, co było związane z ustaleniem wartości szacunkowej zamówienia w kwocie 5 234 156,42 zł brutto. Termin składania ofert wyznaczono do dnia 21.02.2018 r. Do upływu ww. terminu w postępowaniu wpłynęły 3 oferty. Najtańsza oferta została wyceniona w kwocie 7 117 000 zł brutto, a zatem była ofertą niższą o 153 235,53 zł brutto od oferty SALTEX EUROPA Sp. z o.o., która okazała się najkorzystniejszą w pierwszym postępowaniu. W kontekście powyższego wymaga zauważenia, że zaawansowanie rzeczowo-finansowe robót już zrealizowanych wskazywało, iż przedmiot kontrolowanego zamówienia dotyczył realizacji niespełna 80% pierwotnego zakresu prac, a mimo to aktualnie najkorzystniejsza oferta wykonania pozostałych robót koniecznych była mniejsza od pierwotnej wartości zamówienia zaledwie o 2,11%.

Mając na uwadze fakt, że na wydatki niewygasające w tej inwestycji w 2017 roku przekazano kwotę 6 023 281,00 zł, natomiast najniższa złożona w ramach przetargu oferta została wyceniona na kwotę 7 117 000 zł brutto, w celu ukończenia przebudowy obiektu Rada Miejska w Świdnicy w uchwale nr XLI/449/18 z dnia 23.02.2018 r. zdecydowała o zwiększeniu planowanych wydatków ogółem o kwotę 1 500 000,00 zł. W konsekwencji w dniu 09.03.2018 r. Wydział ZPiP zawiadomił o wyborze oferty konsorcjum firm: DABRO-BAU FHU Paweł Dąbrowski BUD ZIEM Sp. z o.o. z ceną 7 117 000,00 zł brutto jako oferty najkorzystniejszej. W dniu 15.03.2018 r. strony tj. Prezydent Miasta Świdnicy — pani Beata Moskal-Słaniewska oraz przedstawiciel lidera konsorcjum – pan Paweł Dąbrowski zawarły umowę o roboty budowlane, w której m.in. zobowiązywano wykonawcę do podjęcia wszelkich działań w celu przygotowania dokumentacji odbiorowej i powykonawczej oraz dokonania odbioru przedmiotu umowy w terminie do 31.08.2018 r. Koordynatorem w zakresie obowiązków umownych ze strony Zamawiającego wyznaczono Pana Andrzeja Nowaka i pana Piotra Sirego.

W dniu 31.08.2018 r. strony umowy zawarły aneks do umowy, w którym zobowiązano wykonawcę do zrealizowania robót dodatkowych, podwyższając umowne wynagrodzenie wykonawcy o kwotę 498 527,80 zł brutto. Zamawiający w ramach szerokiego katalogu robót dodatkowych, które wprowadził do umowy na podstawie art. 144 ust. 1 pkt. 1 zdecydował również o powierzeniu dotychczasowemu wykonawcy robót budowlanych dostawy urządzeń lekkoatletycznych (tj. oszczepy, kule, pałeczki sztafetowe i inne) o wartości 193 571,38 zł brutto. Wskazane działanie Zamawiającego w ocenie kontrolujących, było nieprawidłowe, gdyż w obowiązującej strony umowie o roboty budowlane nie stwierdzono wymaganych ww. przepisem jednoznacznych postanowień określających zakres i charakter dodatkowych dostaw, w tym w szczególności dotyczących urządzeń lekkoatletycznych. A zatem zawarcie aneksu do umowy o roboty budowlane – stanowiło nieuzasadnione rozbudowanie zobowiązania umownego Wykonawcy robót budowlanych o świadczenie dostawy sprzętu lekkoatletycznego o wartości 193 571,38 zł brutto, co mając na uwadze okoliczności sprawy w rozumieniu art. 144 ust. 1e pkt 2 Pzp stanowiło istotną zmianę postanowień umowy w sprawie zamówienia. Zgodnie z treścią art. 144 ust. 3 zamierzenie zmiany warunków realizacji zamówienia w sposób wykraczający poza zmiany umowy dopuszczalne regulacją art. 144 ust. 1e powodowało, iż po stronie Zamawiającego powstawał obowiązek przeprowadzenia nowego postępowania o udzielenie zamówienia. Przesłuchany na powyższą okoliczność dyrektor Andrzej Nowak zeznał, iż dopiero w trakcie realizacji inwestycji zorientował się, że w ramach inwestycji nie zostaną zamontowane urządzenia lekkoatletyczne. W wyniku podjętych na ten temat rozmów z panią prezydent, a także analizie przepisów i konsultacjach z dyrektor Wydziału Zamówień Publicznych Joanną Salus-Komorowską oraz radcą prawnym Tadeuszem Zawadzkim uznano możliwość zakupu tych urządzeń w ramach zlecenia robót dodatkowych, gdyż są one integralną częścią obiektu. Według interpretacji pana Nowaka, zgodnie z prawem zamówień publicznych istnieje możliwość zlecenia robót dodatkowych, które nie zostały przewidziane wcześniej przy zamówieniu, a są niezbędne do poprawnego funkcjonowania obiektu zgodnie z jego przeznaczeniem jeśli ich wartość nie przekracza zapisów ustawy Pzp. Zarówno radca prawny Tadeusz Zawadzki jak i dyrektor Wydziału Zamówień Publicznych i Przetargów w złożonych zeznaniach zaprzeczyli pozytywnemu zaopiniowaniu zlecenia dostawy sprzętu lekkoatletycznego Wykonawcy w ramach robót dodatkowych. Pan Zawadzki zeznał, iż nie brał udziału w rozmowach na temat robót dodatkowych, natomiast jego parafa na aneksie dotyczy tylko weryfikacji jego formy prawnej nie zaś ustaleń merytorycznych. Natomiast pani Joanna Salus-Komorowska nie kojarzyła takich rozmów, choć im nie zaprzeczała, twierdząc równocześnie, że widocznie musiała zostać źle zrozumiana przez pana Nowaka gdyż mogła potwierdzić możliwość zlecenia Wykonawcy dostawy sprzętu lekkoatletycznego w ramach zamówienia dodatkowego, nie zaś jako robotę dodatkową.

W sprawie powyższych nieprawidłowości, które stanowić mogły naruszenie przez Prezydent Miasta Świdnicy – panią Beatę Moskal-Słaniewską przepisów wynikających z treści art. 144 ust. 3 w zw. z ust. 1 e oraz art. 7 ust. 1 ustawy z dnia 29 stycznia 2004 r. Prawo zamówień publicznych (j.t. Dz. U z 2018 r. poz. 1986 ze zm.) oraz o możliwym naruszeniu art. 17 ust. 6 ustawy o odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych (j.t. Dz. U. z 2018 r. poz. 1458 ze zm.), zawiadomiono Rzecznika Dyscypliny Finansów Publicznych przy Regionalnej Izbie Obrachunkowej we Wrocławiu. Z informacji uzyskanych od Rzecznika Dyscypliny Finansów Publicznych wynika, iż w sprawie sformułowany został wniosek o ukaranie, a akta sprawy wraz z wnioskiem przekazane zostało do Komisji Orzekającej przy Regionalnej izbie Obrachunkowej we Wrocławiu. Do dnia zakończenia postępowania przygotowawczego rozprawa o naruszenie dyscypliny finansów publicznych przez panią prezydent Beatę Moskal-Słaniewską się nie odbyła.

W dniu 31.08.2018 r. powołana przez Zamawiającego Komisja odbiorowa przystąpiła do czynności odbioru końcowego. Wynikiem prac komisji było zobowiązanie wykonawcy do usunięcia stwierdzonych wad i usterek. Wskazana czynność została zrealizowana do 14.09.2018 r., wówczas sporządzono protokół z usunięcia usterek, w którym Komisja stwierdzała, że przedmiot odbioru został wykonany zgodnie z umową, dokumentacją oraz odpowiadał przeznaczeniu.

Analizując zgromadzony materiał dowodowy uznać należy, że brak jest podstaw do przyjęcia, że pracownicy urzędu miejskiego w Świdnicy poprzez niewłaściwe sprawowanie nadzoru nad przebiegiem realizacji budowlanej i pracą podwykonawców w inwestycji Przebudowy Stadionu Miejskiego w Świdnicy doprowadzili do zwiększenia pierwotnie przeznaczonych wydatków na tą inwestycję i wyrządzenia przez to istotnej szkody w majątku Gminy Miasta Świdnicy w wysokości nie mniejszej niż 1 409 122,76 zł dopuścili się przestępstwa stypizowanego w art. 231 § 3 kk.

Wskazać należy, że do przekroczenia uprawnień dochodzi wtedy, gdy funkcjonariusz publiczny podejmuje działanie wykraczające poza jego uprawnienia służbowe. Przekroczeniem uprawnień może być także czynność, która co prawda mieści się w zakresie jego uprawnień, lecz do podjęcia której nie było podstawy faktycznej lub prawnej.

Przekroczenie uprawnień wymaga zatem wykazania, że podjęte przez funkcjonariusza działanie nie wchodziło w zakres jego kompetencji lub było podjęte w ramach uprawnień, jednakże w sposób niezgodny z przepisami prawa lub innymi unormowaniami regulującymi działania funkcjonariusza.

Niedopełnienie obowiązków polega natomiast na zaniechaniu ich wykonania lub wykonaniu nieprawidłowym, sprzecznym z istotą danego obowiązku.

Ponadto zgodnie z utrwalonym orzecznictwem oraz wskazaniami doktryny „samo przekroczenie przez funkcjonariusza publicznego swoich uprawnień lub niedopełnienie ciążących na nim obowiązków służbowych nie stanowi przestępstwa stypizowanego w art. 231 §I kk, gdyż dla jego bytu konieczne jest także działanie na szkodę interesu publicznego lub prywatnego” (Postanowienie SN WK 3/03 OSNKW 2003/5-6/53).

Niewątpliwie każde naruszenie przewidzianej prawem procedury (karnej, cywilnej, administracyjnej i in.) jest uchybieniem o mniejszej lub większej wadze w zależności od rodzaju tego uchybienia i skutków nim wywołanych. Każde takie uchybienie jest działaniem „na szkodę” tej procedury, która ustanowiona została przez ustawodawcę w określonych celach i jej przestrzeganie przez funkcjonariuszy publicznych leży zarówno w interesie publicznym jak i prywatnym interesie obywateli.

W doktrynie podkreśla się jednakże, iż interes o jakim mowa w art. 231 §1 kk „musi być to interes oparty na prawie materialnym, a nie interes do samej właściwej procedury, bo w przeciwnym razie każde przekroczenie uprawnień lub niedopełnienie obowiązków utożsamiać należałoby z działaniem na szkodę interesu publicznego lub prywatnego”. (Barczak-Oplustil, G. Bogdan, Z. Ćwiąkalski, M. Dąbrowska-Kardas, P. Kardas, J. Majewski, J. Raglewski, M. Rodzynkiewicz, M. Szewczyk, W. Wróbel, A. Zoll, Kodeks karny. Część szczególna. Tom II. Komentarz do art. 117-277 k.k., Zakamycze, 2006, wyd. II.).

W §3 art. 231 kk stypizowano nieumyślną formę popełnienia przestępstwa niedopełnienia obowiązków lub nadużycia uprawnień. Dodatkowym znamieniem warunkującym przypisanie przestępstwa wskazanego w tym przepisie jest wyrządzenie „istotnej szkody” bezprawnym zachowaniem. Czyn ten ma więc charakter skutkowy.

Pojęcie istotnej szkody ma charakter ocenny, w orzecznictwie przyjmuje się, że „ocena ta powinna być relatywizowana do sytuacji majątkowej pokrzywdzonego, ale też powinna wyrażać się orientacyjnie wartością znaczną określoną w art. 115 § 5 k.k. Ponieważ jednak istotna szkoda — w rozumieniu art. 231 § 3 k.k. — nie ogranicza się tylko do szkody materialnej i jest pojęciem szerszym, to o tym, na ile jest to szkoda istotna w konkretnych okolicznościach, mogą również decydować — obok faktycznej szkody materialnej — dodatkowe względy, stanowiące znaczną dolegliwość dla strony pokrzywdzonej” (uchwała SN z 29.01.2004 r., I KZP 38/03, OSNKW 2004/2, poz. 14).

Nieumyślny charakter czynu przewidzianego w art. 231 §3 kk oznacza, że sprawca nie ma zamiaru przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków ani działania na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, czyni to jednak albo w wyniku błędu co do zakresu uprawnień lub obowiązków, albo w wyniku nieświadomości, że takie przekroczenie uprawnień lub niedopełnienie obowiązków będzie się wiązać z działaniem na szkodę interesu publicznego lub prywatnego.

Zdaniem Sąd Najwyższy w wyroku z dnia z dnia 9 listopada 2010 r., WA 32/10 wskazał, że warunkiem realizacji znamion typu określonego w art. 231 3 k.k. jest obiektywnie rozumiana przewidywalność działania na szkodę interesu publicznego lub prywatnego.

Natomiast przestępstwo z art. 231 § 1 kk ma charakter umyślny. Obok świadomości, w stosunku do czynności sprawczej (przekroczenie uprawnień, niedopełnienie obowiązku, działanie na szkodę), musi zachodzi również wola, która obok świadomości konstytuuje zamiar. Treścią tej woli może być albo chęć przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków i tym samym działania na szkodę interesu prywatnego lub publicznego, ewentualnie liczenie się z tym, że podjęte zachowanie będzie realizowało te znamiona i niecofnięcie się, mimo to, przed takim zachowaniem. Samo stwierdzenie poszczególnych faktów, działania czy zaniechania lub sprzeczność tych zachowań z prawem nie wystarczy do przypisania sprawcy winy. Ocenie podlegają znamiona podmiotowe, w tym zwłaszcza zarzucalność zamiaru (wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dn. 12 kwietnia 1995 roku II AKR 54/59, KZS 1995/3-4/51).

Czyn opisany w §1 przepisu 231 kk może zostać popełniony zarówno w zamiarze bezpośrednim jaki i ewentualnym, natomiast przestępstwo z § 2 z uwagi na cel działania wymaga zamiaru bezpośredniego o szczególnym zabarwieniu (por. wyrok SN z dnia 7 października 1983 r., Rw 797/83, OSNKW 1984, nr 5-6, poz. 58).

Czyn opisany w §2 art. 231 kk stanowi typ kwalifikowany tego przestępstwa z uwagi na działanie funkcjonariusza w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej (tj. bezprawnej korzyści dla siebie, jak i dla kogoś innego).

W celu stwierdzenia czy zostało popełnione przestępstwo z art. 231 kk należy dokonać rekonstrukcji jego znamion. Konieczne jest ustalenie treści określonego obowiązku lub uprawnienia, zachowania funkcjonariusza publicznego, konsekwencji tego zachowania czyli działalności szkodliwej dla interesu publicznego lub prywatnego oraz związku przyczynowo skutkowego między zachowaniem funkcjonariusza a naruszeniem tego interesu.

Materiał zgromadzony w niniejszym postępowaniu nie wskazuje, by urzędnicy miejscy swoim działaniem lub zaniechaniem wypełnili znamiona przestępstwa z art. 231 § 3 kk.

Wskazać należy, że realizacja inwestycji budowlanych, z uwagi na złożoność tego procesu i wielość elementów składających się na jego ostateczny rezultat, obarczona jest stosunkowo dużym ryzykiem wystąpienia okoliczności utrudniających jego prawidłowe i terminowe przeprowadzenie.

Ryzyko to dotyczy wielu obszarów procesu inwestycyjnego począwszy od prac przygotowawczych, przetargu (w przypadku inwestycji publicznych), poprzez prace projektowe, prace budowlane, kończąc na etapie oddawania obiektu do eksploatacji i rozliczenia płatności.

Ryzyka te przykładowo mogą dotyczyć kwalifikacji zespołu projektantów, przeszacowania lub niedoszacowania kosztów projektu, złego doboru technologii, złego harmonogramu prac, awarii maszyn i urządzeń, absencji pracowników, ich wydajności lub kwalifikacji, złego zarządzania zasobami materiałowymi, terminowości dostarczania materiałów budowlanych, wzrostu ich cen, ich jakości, niedostatecznej kontroli, rozszerzania zakresu prac, zmiany założeń umowy w trakcie realizacji projektu lub ich nieprecyzyjności i szeregu innych.

Z doświadczenia życiowego wynika, że gros procesów inwestycyjnych jest zakłócanych przez różnego rodzaju komplikacji, które powodują wydłużenie terminu realizacji inwestycji oraz zwiększenie jej kosztów.

Uznać należy, że w rozpoznawanym przypadku działania urzędników miejskich nie wypełniły znamion przestępstwa niedopełnienia obowiązków w zakresie nadzoru nad procesem projektowym i budowlanym przedmiotowego Stadionu.

W toku tych procesów występowały liczne trudności, co do których podejmowano próby ich bieżącego rozwiązywania. Urzędnicy kontaktowali się z wykonawcą, były organizowane rady budowy i spotkania, nakładano kary umowne, ostatecznie powołano także nowy podmiot do nadzoru inwestorskiego. Narastające problemy powodowały powstanie dylematów czy do usuwania ujawnianych nieprawidłowości powołać nowy podmiot czy pozostawić dotychczasowego wykonawcę. Zdecydowano się na pozostawienie wcześniej powołanego podmiotu, a trafność tej decyzji nie jest aktualnie możliwa do weryfikacji. Decyzja ta miała swoje uzasadnienie z punktu widzenia zasad doświadczenia życiowego i logiki. Powołanie nowego podmiotu często może przyspieszyć rozwiązanie problemów, ale równie często może wydłużyć i podrożyć te proces.

Powody opóźnień były niewątpliwie złożone, duże znaczenie miała choroba Sławomira Sobusiak, która przyczyniła się do szeregu utrudnień i komplikowała komunikację. Problematyczne były także relacje między wykonawca, a nadzorem autorskim, gdyż jak wynika z zeznań świadków, uchybienia wskazywane przez wykonawcę były często kwestionowane przez nadzór autorski i vice versa, co prowadziło do zastojów przy pracach.

Występowanie tego rodzaju komplikacji jest elementem ryzyka jakie podejmuje inwestor i na etapie podejmowania decyzji nie często nie można do końca przewidzieć jej skutków.

Wskazać również należy, że brak jest możliwości wykazania istnienia związku przyczynowo-skutkowego miedzy zachowaniem urzędników miejskich a wystąpieniem kosztów podrażających realizowaną inwestycję, wyliczonych przez kontrolujących z ramienia CBA na kwotę 1 409 122,76 zł. Należy powtórzyć w tym miejscu stwierdzenia dotyczące braku możliwości pewnego i nie budzącego wątpliwości stwierdzenia, że prowadzenie w inny sposób nadzoru nad inwestycją zapobiegłoby takiemu wzrostowi kosztów. Weryfikacja taka nie jest możliwa do przeprowadzenia, a dokonywanie takich ocen po wystąpieniu niekorzystnych skutków może być obarczone tzw. błędem post factum, u podstaw którego leży niewłaściwe przekonanie, że zaobserwowany ex post rezultat, mógł być oczywisty ex ante.

W rozpoznawanym przypadku dokonanie tego rodzaju stwierdzenia, że nadzorowanie inwestycji w inny sposób spowodowałoby uniknięcie opóźnień i dodatkowych kosztów jest nieuprawnione wobec złożoności przyczyn takiego stanu rzeczy.

W odniesieniu do stwierdzonych w toku kontroli Centralnego Biura Antykorupcyjnego uchybień polegających na zawarciu w dniu 31 sierpnia 2018 roku aneksu do umowy, w którym zobowiązano wykonawcę do zrealizowania robót dodatkowych i włączono do tego również dostawy sprzęty lekkoatletycznego uznać należy, że działanie takie, chociaż wątpliwe z punktu widzenia przepisów Ustawy Prawo Zamówień Publicznych, nie spowodowało naruszenia interesu prywatnego czy publicznego, który były oparty na prawie materialnym. W szczególności, brak jest danych by zakupiony sprzęt nie byłby dostarczony lub miałby obniżoną jakość lub zawyżoną cenę.

Naruszenie w tym przypadku przepisów Prawa Zamówień Publicznych zostało przez kontrolujących zgłoszone właściwym organom jako naruszenie dyscypliny finansów publicznych i taka reakcja była zasadna i konieczna.

[…].

W związku z powyższym należało postanowić jak w sentencji.

Poprzedni artykułPowalczą o Szablę Piłsudskiego
Następny artykułUczeń świdnickiego ZSB-E laureatem prestiżowego konkursu zawodowego z szansą na finał w Szanghaju