W czwartkowe popołudnie odbyło się spotkanie z rzecznikiem Małych i Średnich Przedsiębiorców Adamem Abramowiczem. Uczestniczyli w nim lokalni biznesmeni, którzy mieli okazję rozmowy na temat zagrożeń związanych z wprowadzaniem Polskiego Ładu.
Stowarzyszenie Przedsiębiorców i Kupców Świdnickich wyszło naprzeciw oczekiwaniom okolicznych przedsiębiorców i zorganizowało spotkanie z Adamem Abramowiczem, rzecznikiem Małych i Średnich Przedsiębiorców. Główny nacisk został położony na zagrożeniach płynące z wprowadzenia zmian w funkcjonowaniu firm, a związane z rządowym projektem Polski Ład – Ten projekt dla przedsiębiorców będzie tylko kolejnym problemem podatkowym. Zamiast ułatwiać tę kwestię, rządzący doprowadzą do tego, że system podatkowy dla firm stanie się jeszcze bardziej niejasny. Aktualnie nie widzimy również korzyści dla małych i średnich firm. Mieliśmy również mało czasu na konsultację, ale cieszymy się, że niektóre nasze poprawki zostały uwzględnione – mówił Andrzej Panas, prezes SPiKŚ.
Polski Ład, zdaniem przedsiębiorców, może zbierać żniwo także na rynku pracy. Zmiany w opodatkowaniu firm odbiją się również na popycie na pracę zgłaszanym przez pracodawców, szczególnie dotykając te zawody, w których zarabia się więcej niż przeciętną krajową – Wprowadzenie zmian spowoduje zmniejszenie „klina podatkowego” poprzez zwiększenie kwoty wolnej do 30 tys. zł. To może zachęcić do pracy w zawodach nisko opłacanych, gdzie teraz przedsiębiorcy mają problem z naborem pracowników, ponieważ kwota netto tutaj wzrośnie. Odbije się to na tych, którzy dzisiaj zarabiają więcej niż 12 tysięcy złotych brutto, bo w tym przypadku otrzymają oni mniej „na rękę” i z pewnością zażądają podwyżki od pracodawcy. Zatem czy w firmie koszty pracy znacząco wzrosną, będzie zależało od struktury zatrudnienia w danym przedsiębiorstwie – mówił na spotkaniu rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców, Adam Abramowicz.
Filarami rządowego projektu są: kwota wolna od podatku, która będzie wynosić 30 tys. zł., drugi próg podatkowy wynoszący 120 tys. zł., składka zdrowotna w większości przypadków wynosząca 9 procent.
/Tekst i foto: Artur Ciachowski/
