Rzeźba kotka, która kilka miesięcy temu została zdewastowana przez wandala, ponownie została zamontowana w świdnickim parku im. Jana Kasprowicza.
Rzeźba wykonana została przez Annę Malicką-Zamorską, absolwentkę wrocławskiej ASP, należącą do grona uznanych artystów ceramików i wyróżnioną medalem Zasłużony dla Miasta Wrocławia. Jej pracę, a także inne rzeźby wykonane przez uczestników I Międzynarodowego Pleneru Ceramiczno-Fotograficznego, do udziału w którym zaproszono wybitnych artystów ceramików z Australii, Czech, Japonii, Norwegii, Polski i Turcji, odsłonięto w parku Kasprowicza w 2016 roku.
W połowie kwietnia 2021 roku lubiana przez wielu spacerowiczów rzeźba została zniszczona. Naprawy podjął się Tomasz Król. – „Kotek Leniuszek”, bo tak nazywa go moja 2-letnia córeczka, był jej ulubioną maskotką w parku i obowiązkowym punktem każdego spaceru. Nie potrafiłem przejść obok tego obojętnie. Nie chciałem, aby Kocur trafił w ciemny kąt, więc postanowiłem go odratować – zwłaszcza, że w wielu komentarzach dotyczących tej sprawy, inni rodzice również wyrażali swój żal. Okazało się, że Kocur nie był jedynie ulubionym przyjacielem mojej córki. Inne dzieciaki też go uwielbiały – wskazywał świdniczanin, pod opiekę którego trafiła rozbita figurka. Kocur trafił na „stół operacyjny” i po oczyszczeniu, sklejeniu, załataniu ubytków, szlifowaniu oraz malowaniu, został odratowany.
„Poraniony” kot wrócił właśnie na swoje pierwotne miejsce w parku Kasprowicza.
/mn/