Nawet do pięciu lat więzienia grozi rodzicom pięciotygodniowego Nikodema, który zmarł w grudniu ubiegłego roku w jednym z mieszkań w centrum Świdnicy. Prokuratura Rejonowa w Świdnicy skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 37-letniej matce oraz 46-letniemu ojcu dziecka, którzy opiekowali się niemowlęciem będąc w stanie nietrzeźwości. Podczas sekcji zwłok malucha okazało się, że miał on 0,18 promila alkoholu we krwi.
Przypomnijmy, 13 grudnia 2020 roku około godziny 5.00 na numer alarmowy zostało złożone zgłoszenie o niemowlęciu, które nie oddycha. Przybyły na miejsce lekarz pogotowia potwierdził zgon dziecka. – Policja została poinformowana przez zespół pogotowia ratunkowego, iż w jednym z mieszkań w Świdnicy ujawnione zostały zwłoki 5-tygodniowego noworodka. Na miejscu zostały przeprowadzone czynności. Obecny był prokurator i policja. Pracował z nami również biegły z zakresu medycyny sądowej, dzięki czemu przeprowadziliśmy oględziny miejsca ujawnienia zwłok oraz przeprowadziliśmy oględziny zwłok noworodka – wyjaśniał Marek Rusin z Prokuratury Rejonowej w Świdnicy. Opiekujący się dzieckiem rodzice byli kompletnie pijani. 46-letni ojciec niemowlaka miał około 3,3 promila, natomiast 37-letnia matka dziecka miała blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie.
Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie narażenia niemowlaka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia, jak również w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci. Zlecona została też sekcja zwłok dziecka. – Ze wstępnych wyników sekcji, które zostały później potwierdzone, wynikało, że do śmierci nie doszło w wyniku działania osób trzecich. U dziecka nie stwierdzono zmian urazowych ani chorobowych. Dziecko było zadbane higieniczne. U dziecka ujawniono 0,18 promila alkoholu we krwi. Z opinii biegłego wynika, że taka ilość alkoholu nie miała żadnego wpływu na zgon dziecka. Natomiast świadczy to o tym, że matka karmiła je piersią mając co najmniej 1,5 promila alkoholu w organizmie i co najmniej raz musiała w takim stanie dziecko nakarmić. W toku śledztwa przeprowadziliśmy dodatkowe badania, jednak biegły wydał opinię, że nie jest w stanie wskazać co było przyczyną zgonu. Jako przyczynę zgonu przyjął śmierć łóżeczkową – opisuje prokurator Rusin.
Śledztwo w sprawie śmierci dziecka została właśnie zakończone, a prokuratura skierowała do Sądu Rejonowego w Świdnicy akt oskarżenia przeciwko rodzicom pięciotygodniowego Nikodema. – Zarzucamy im, że w okresie między 12 a 13 grudnia – będąc gwarantem bezpieczeństwa, na których ciążył obowiązek sprawowania opieki nad swoim pięciotygodniowym niemowlęciem – zajmowali się dzieckiem po uprzednim wprowadzeniu się w stan nietrzeźwości – mówi Rusin. – Naszym zdaniem sprawowanie przez matkę opieki w stanie nietrzeźwości, kiedy występują ograniczone możliwości koordynacji ruchów, nieprawidłowo odczytuje się reakcje dziecka, a przy braku koordynacji inaczej odczuwa się bodźce zewnętrzne, w takiej sytuacji kobieta naraziła dziecko na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia – tłumaczy szef świdnickiej prokuratury. Tak samo oceniono zachowanie ojca niemowlaka, który opiekował się maluchem mając ponad 3 promile. – Zajmując się tak malutkim dzieckiem naraził je na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia – dodaje prokurator.
Przesłuchana w charakterze podejrzanej, matka Nikodema przyznała się, że będąc nietrzeźwa karmiła dziecko, czyli częściowo przyznała się do winy. Ojciec dziecka nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Rodzicom niemowlaka grozi do pięciu lat pozbawienia wolności.
Michał Nadolski
[email protected]