Do dwóch groźnie wyglądających zdarzeń drogowych doszło w miniony weekend na drogach powiatu świdnickiego. W jednym przypadku do dachowania doprowadził kompletnie pijany kierujący.
Do pierwszego wypadku doszło 25 lipca około godziny 1.40 w okolicach Dobromierza. – Funkcjonariusze wydziału ruchu drogowego zatrzymali 27-latka, który znajdując się w stanie nietrzeźwości kierował samochodem osobowym marki Volkswagen i w wyniku niedostosowania prędkości do warunków drogowych wjechał do rowu, a następnie dachował. Badanie wykazało, że mężczyzna miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie – mówi Magdalena Ząbek ze świdnickiej policji. Kierujący nie doznał żadnych obrażeń. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności.
Drugie zdarzenie drogowe miało miejsce w nocy z niedzieli na poniedziałek, około godziny 1.20 na drodze wojewódzkiej nr 374 w okolicach Stanowic. – Samochód osobowy marki Honda uderzył w drzewo i w wyniku tego uderzenia dachował. Pojazdem podróżowało dwóch mężczyzn, którzy samodzielnie opuścili samochód przed naszym przybyciem – informuje asp. Paweł Szydłowski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Świdnicy. Kierujący autem został ukarany mandatem.
/mn/