Jak informowało Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Świdnicy, na plac Drzymały zabłąkała się zadbana, bardzo przyjazna ludziom kotka. Ogłoszenia o poszukiwaniu właściciela nie przyniosły skutku.
– Kotka jest najprawdopodobniej porzucona. Nikt o nią nie pyta i nikt się do niej nie przyznaje. Ona za to bardzo lgnie do ludzi i jest wyjątkowo przymilna. Była u lekarza, została odrobaczona. Jest wysterylizowana i ma ok. 2 lat. Zaczynamy szukać jej stałego miejsca na ziemi. Ze względu na to, że od dłuższego chyba czasu przebywa na wolności, potrzebuje domu z możliwością wychodzenia. Najbardziej jednak potrzebuje kochającego człowieka, bo ona kocha wszystkich i biegnie do każdego. Obowiązuje wizyta i umowa przed adopcyjna. Tel. kontaktowy 607 088 646 – zachęca TOZ.