Ostatnie dni były dla policjantów czasem wzmożonej pracy. Podczas świątecznego weekendu świdniccy funkcjonariusze zatrzymali osiem praw jazdy za rażące przekroczenie dozwolonej prędkości, przyłapali dwóch kierujących na jeździe pomimo sądowego zakazu, a także zatrzymali sześć osób kierujących pod wpływem alkoholu. Niechlubny rekordzista miał prawie 3,4 promila.
W ciągu ostatnich czterech dni policjanci uniemożliwili dalszą jazdę sześciu nietrzeźwych kierujących. Pierwszy z nich został zatrzymany 2 kwietnia na terenie Świdnicy. – 36-letni mężczyzna kierował samochodem osobowym marki VW. Podczas kontroli badanie stanu trzeźwości wskazało blisko 1,3 promila alkoholu w organizmie – mówi Magdalena Ząbek ze świdnickiej policji. Kolejnych trzech zatrzymań dokonano w minioną sobotę w Świdnicy oraz Żarowie. Dalszą jazdę uniemożliwiono 35-latkowi, który miał ponad 2,7 promila, 23-latkowi, u którego badanie wykazało ponad 0,5 promila, a także 52-latkowi, którego badanie stanu trzeźwości wykazało blisko 0,6 promila alkoholu w organizmie.
– Rekordzista tego weekendu został zatrzymany 4 kwietnia, około godziny 13.00, na terenie Świebodzic przez funkcjonariuszy zespołu kryminalnego Komisariatu Policji w Świebodzicach. Styl jazdy mężczyzny wskazywał, że może znajdować się pod wpływem alkoholu. Badanie stanu trzeźwości 49-latka wykazało blisko 3,4 promila alkoholu w organizmie – relacjonuje Ząbek. – Tego samego dnia, około godziny godziny 22.00 funkcjonariusze wydziału ruchu drogowego zatrzymali 50-letniego kierującego samochodem marki Peugeot. Badanie stanu jego trzeźwości wykazało blisko 2 promile alkoholu w organizmie. O dalszym losie zatrzymanych zadecyduje sąd. – Nieodpowiedzialni nietrzeźwi kierujący pojazdami mechanicznymi muszą się liczyć z karą pozbawienia wolności do lat 2, dożywotnim zakazem kierowania pojazdami oraz wysoką grzywną, rowerzyści natomiast z wysoką grzywną oraz zakazem kierowania pojazdami – przypomina rzecznik KPP Świdnica.
W świąteczny weekend ośmiu kierowców straciło prawo jazdy na okres trzech miesięcy w wyniku rażącego przekroczenia dozwolonej prędkości w obszarze zabudowanym. W miejscach z obowiązującym ograniczeniem do 50 oraz 40 km/h pędzili oni z prędkością od 102 do 124 km/h. – Niechlubnym rekordzistą okazał się kierujący, który został zatrzymany 5 kwietnia na terenie Świdnicy. 22-letni mieszkaniec powiatu świdnickiego, kierując samochodem osobowym marki BMW, na obszarze obowiązywania ograniczenia prędkości do 50 km/h, miał na liczniku 124 km/h, czyli jechał aż o 74 km/h szybciej niż pozwalają na to przepisy – wylicza Ząbek. Oprócz zatrzymania prawa jazdy kierujący ukarani zostali 10 punktami karnymi i mandatami.
W ostatnich dniach policjanci zatrzymali również dwóch kierujących, którzy zdecydowali się na jazdę pomimo obowiązujących zakazów kierowania pojazdami mechanicznymi. Jednym z nich był wymieniony już wcześniej 35-latek, który wsiadł za kierownicę Forda mając nie tylko blisko 2,7 promila alkoholu w organizmie, ale również posiadając wydany przez Sąd Rejonowy w Świdnicy zakaz kierowania. Z kolei w niedzielę w ręce policjantów ze Świebodzic wpadł 23-latek, który również zlekceważył orzeczony wobec niego zakaz sądowy. – W przypadku popełnienia przestępstwa jazdy pomimo orzeczonego przez sąd zakazu sprawca może trafić do więzienia na 5 lat, a sąd dodatkowo może zastosować karę dożywotniego zakazu kierowania pojazdami – przypomina rzecznik świdnickiej komendy.
/KPP Świdnica, opr. mn/