Pomagają ciężko chorym, których droga życiowa dobiega końca. Pandemia i zmniejszona dotacja postawiły hospicjum, prowadzone Towarzystwo Przyjaciół Chorych „Hospicjum”, w trudniej sytuacji. Ale nie zamierzają ograniczać swojej misji. Rusza wirtualna akcja „Pola Nadziei”, połączona ze zbiórką datków, a już w maju – licytacja. Hospicjum nie tylko oczekuje pomocy, inicjuje także wirtualne wyzwanie dla zdrowia.
Od ponad dwudziestu sześciu lat prowadzimy w Świdnicy Hospicjum Domowe. Nasze pielęgniarki oraz lekarz jeżdżą do ludzi, których ostatnia droga jest jedną z najcięższych do przebycia. Często pytacie nas, jak to znosimy. Jak radzimy sobie z odchodzeniem naszych pacjentów, z bólem ich bliskich. Bywa ciężko. Niektóre historie zostają w nas na długo. Mamy jednak poczucie, że to co robimy, ma głęboki sens. Czujemy się potrzebni. Czujemy, że bierzemy udział w czymś naprawdę wyjątkowym. Widzimy to w oczach naszych pacjentów, czujemy w uściskach ich rodzin. I nie zamienilibyśmy tej pracy na żadną inną – opisuje załoga Hospicjum. W tej chwili pod opieką są 24 osoby terminalnie chore z niemal całego powiatu świdnickiego. – Cały czas prowadzimy wypożyczalnię sprzętu medycznego i wspieramy także te osoby, które zachorowały na Covid-19, którym użyczamy koncentratorów tlenu – dodaje prezes Gabriela Kaczkowska.
Działania Hospicjum są finansowane z dotacji miast i gmin. W tym roku o dziesięć tysięcy mniej (40 zamiast 50 tys. zł) przekazała Świdnica. – Potrzebujemy środków na wynagrodzenia personelu medycznego, na paliwo, zakup nowego sprzętu. Co roku udawało nam się przeprowadzać zbiórki, które reperowały budżet. Teraz takiej możliwości nie ma. Nie mogliśmy, jak trzy lata temu, zasadzić wspólnie z przedszkolakami i uczniami, przy wsparciu samorządów i firm, pola żonkili, by w kwietniu rozdawać kwiaty podczas kwesty. Dlatego działania przenosimy do sieci – mówi prezes TPCH.
Dzisiaj rozpoczęła się zbiórka datków na platformie pomagamy.pl. Na mają planowana jest licytacja fantów, przekazanych przez osoby prywatne, instytucje i firmy. W ubiegłym roku dzięki takiej akcji udało się pozyskać 7 tysięcy złotych.
By zachecić do wspierania zbiórki i licytacji, Hospicjum uruchomiło na facebooku specjalny profil „Pola Nadziei dla Hospicjum w Świdnicy 20/21”. Tutaj można znaleźć informacje o kolejnych działaniach, a także o wyzwaniu dla zdrowia, które potrwa od 7 do 21 kwietnia. – Od 7 kwietnia publikować będziemy po jednym zadaniu do wykonania Każde z nich pomoże zadbać Wam o Wasze zdrowie i witalność, o Wasze samopoczucie i spokój duszy. Zadanie będzie mógł wykonać KAŻDY: bez względu na płeć, wiek, czy światopogląd – zachęcają pracownicy i wolontariusze. Zadania przygotują ekspertki, zaproszone przez Hospicjum do współpracy. Każdy, kto pomoże w promowaniu działań, może liczyć na wartościowy upominek – 7-dniowy wiosenny jadłospis przygotowany przez dietetyczkę Żanetę Targosz.
Mimo że dzieci i młodzież nie mogły zasadzić żonkili, Hospicjum znalazło wyjście. – Chcemy wśród najmłodszych promować ideę pomagania. Zwróciliśmy się do przedszkoli i szkół o stworzenie żonkilowych wirtualnych pół. Poprosiliśmy, by dzieci narysowały te symboliczne kwiaty i zrobiły zdjęcie rysunku. Z tych zdjęć stworzymy olbrzymi plakat – mówi Paulina Królikowska z Hospicjum.
/opr. asz/
