Trzech praprawnuczek i dwóch praprawnuków, czterech prawnuczek i dziesięciu prawnuków, a także sześciu wnuczek i pięciu wnuków doczekała się mieszkająca w Świdnicy Helena Krekora, która 26 kwietnia świętowała setne urodziny. Ten wyjątkowy dzień jubilatka spędziła w gronie rodziny i przyjaciół, którzy życzyli kolejnych stu lat w zdrowiu. Listy gratulacyjne z tej wyjątkowej okazji przesłał prezydent RP oraz wojewoda dolnośląski, a prezydent Świdnicy przekazała prezent.
Helena Krekora urodziła się 26 kwietnia 1921 roku w Mławie na Mazowszu. Była czwartym dzieckiem z ośmiorga rodzeństwa. Ojciec Walenty prowadził gospodarstwo rolne, które zakupił po powrocie ze Stanów Zjednoczonych, natomiast mama Stanisława zajmowała się wychowywaniem dzieci i prowadzeniem domu. Okres dzieciństwa spędziła w rodzinnych stronach. Do wyjścia za mąż jej źródłem utrzymania była pomoc w gospodarstwie.
Ślub z Feliksem Krekorą zawarła pod koniec 1939 roku. Z tego małżeństwa urodziło się czworo dzieci: Bronisław, Elżbieta, Włodzimierz i Irena. Dwójka najstarszych urodziła się w czasie zamieszkiwania w Mławie. W 1947 roku z uwagi na oskarżenie męża o jego związki z działalnością brata Henryka w partyzantce AK, zmuszeni byli natychmiast opuścić rodzinne strony i udać się na zagospodarowywane Ziemie Odzyskane. Na Dolnym Śląsku osiedlili się w Świdnicy. Tu urodziła się pozostała dwójka dzieci.
Pani Helena Krekora przez bardzo krótki okres była zatrudniona w ZWAP-ie, a następnie pracowała w świdnickiej gastronomii. Na rentę przeszła pod koniec lat siedemdziesiątych ubiegłego stulecia. Od 1978 roku jest wdową. Pozostaje pod troskliwą opieką syna, z którym zamieszkuje.
/UM Świdnica, opr. mn/
