Niecodzienna historia, dążenie do założonego celu i świdnicki akcent w tle. Magdalena Miś, bo o niej mowa, od zawsze interesowała się rozwiniętą technologią i jest doskonałym przykładem obrazującym przysłowie, że chcieć to móc. Świdniczanka przez rok pełniła rolę inżyniera w jednym z zespołów Formuły 1.
Swoją drogę do zespołu Formuły 1, Magdalena Miś rozpoczęła w Świdnicy. W 2013 roku ukończyła ona klasę o profilu matematyczno-fizycznym w II LO, z którego przeniosła się na wrocławską Politechnikę. Kierunek studiów wybrała nieprzypadkowo, kierując się przy tym zainteresowaniami. Padło na mechatronikę na stopniu inżynierskim i Automotive Engineering w języku angielskim na magisterce. W tak zwanym międzyczasie w świdniczance kwitła miłość do motoryzacji i wyścigów – W trakcie studiów należałam do koła naukowego PWR Racing Team. Budowaliśmy tam bolidy klasy Formuła Student. Udało nam się nawet zajmować wysokie lokaty na międzynarodowych konkursach, w 2017 roku wygraliśmy zawody we Włoszech. W zespole tym pełniłam funkcję lidera działu struktury nośnej – opowiada Magdalena Miś.
Dodatkowe zainteresowania, a także naukowe osiągnięcia spowodowały, że w głowie twarzy PWr-u w akcji „Dziewczyny na politechniki” zaczęło kiełkować marzenie o dołączeniu, w roli inżyniera do zespołu Formuły 1. Mimo, że dla wielu wydawałoby się to abstrakcją, to dla świdniczanki od początku cel, jakim było dołączenie do zespołu F1 był realny, a ona sama robiła wszystko by się do niego zbliżyć – Podczas studiów wymarzyłam sobie siebie w roli inżyniera Formuły 1 i udało mi się to marzenie zrealizować w 2019 roku. Dostałam się na program stażowy do włoskiego zespołu Scuderia Alpha Tauri (wtedy był jeszcze znany pod nazwą Scuderia Toro Rosso). Ten zespół F1 jest jednym z dwóch zespołów należących do Red Bulla. Byłam tam od lipca 2019 do sierpnia 2020 – mówi Magdalena Miś.
W zespole świdniczanka zajmowała się konstruowaniem kompozytowych elementów struktury nośnej. Wykorzystywanych głównie w obszarze monocoque – który jest rodzajem nadwozia samonośnego pełniącego funkcję zarówno strukturalną, jak i stanowiącego miejsce kokpitu kierowcy bolidu. Do jej głównych zadań należało również projektowanie form i stanowisk do produkcji właściwych elementów bolidu, a także wykonywanie różnego rodzaju złożeń. Podczas pracy w zespole Magdalena miała okazję projektować elementy do bolidu STR14, który był ostatnim bolidem zespołu Scuderia ToroRosso oraz do bolidu AT01, który był z kolei pierwszym bolidem Scuderia AlphaTauri – Całą przygodę wspominam jako fantastyczne doświadczenie i szkoda, że nie udało się tam zostać dłużej. Pandemia wpłynęła również na świat Formuły 1 i zahamowała nieco rozwój bolidów, co przełożyło się na mniejsze zapotrzebowania kadrowe w zespołach – dodaje Magdalena Miś, która mimo, że dziś nie pracuje już przy Formule 1, to obiecuje, że to nie koniec, a przed sobą ma jeszcze wiele wyzwań.
Zespół Scuderia AlphaTauri Honda to włoski team Formuły 1 należący do Red Bulla, który zadebiutował na torach królowej motosportu w 2020 roku w składzie Pierre Gasly i Daniił Kwiat. Zespół ten we wcześniejszych latach nosił nazwę Scuderia ToroRosso. Nie zmieniła się jednak jego rola i mimo innej nazwy nadal jest on juniorskim teamem Red Bull Racing, w którego barwach w przeszłości debiutowali choćby tacy kierowcy jak Sebastian Vettel, Daniel Ricciardo, czy Max Verstappen. Największym dotychczasowym sukcesem zespołu AlphaTauri, posiadającego bolid AT01 napędzanym jednostkami Hondy, jest zwycięstwo w Grand Prix Włoch 2020 przez Pierre’a Gasly’ego.
/Tekst: Artur Ciachowski/
