Twórcy ogólnopolskiej inicjatywy “Lasy i Obywatele”, zachęcający do działań na rzecz ochrony lasów. Aktywiści przygotowali interaktywną mapę pozwalającą sprawdzić, gdzie Lasy Państwowe przewidziały przeprowadzenie wycinki. Świecąca się na czerwono mapa wywołała poruszenie. Bardzo dużo miejsc zaznaczono także w lasach Nadleśnictwa Świdnica, do którego zwróciliśmy się z pytaniami.
O inicjatywie „Lasy i Obywatele pisaliśmy tu: “Zanim wytną Twój las”. Aktywiści przedstawiają planowaną mapę wycinek, leśnicy wyjaśniają
Aktywiści przygotowali interaktywną mapę przedstawiającą miejsca, w których Lasy Państwowe mają planować przeprowadzenie wycinki. – Mapa obrazuje wszystkie pododdziały leśne z Banku Danych o Lasach, w których zaplanowano rębnie w bieżących Planach Urządzenia Lasu. Mapa nie pokazuje planowanych trzebieży – opisują twórcy mapy, Marta Jagusztyn oraz Grzegorz Jakacki. Klikając na wyróżnione na czerwono pododdziały można uzyskać dodatkowe informacje o charakterze i skali zaplanowanej rębni. – Mapa bazuje na danych z Banku Danych o Lasach. Może być tak dobra jak dostępne dane. A z tymi danymi trochę jest problemów. Po pierwsze to jest tam trochę zamętu, ale zdarza się, to spory system. Plany Urządzania Lasu są niestety zatwierdzane z opóźnieniem, czasem nawet wielomiesięcznym, więc mamy przypadki nadleśnictw, gdzie prace obrazowane na naszej mapie są już wykonane – zaznaczają twórcy mapy.
Na weekendową wycieczkę 28 marca 2021 roku na wyznaczony szlak turystyczny przez las w okolicach Świdnicy wybrała się jedna z czytelniczek Swidnica24.pl. Przysłała krótką relację i zdjęcia: W niedzielę wróciłam na czerwony szlak z Witoszowa Górnego do Bystrzycy. Nie wiem, czy fotografie w pełni oddają grozę tego, co z tą ścieżką zrobiło świdnickie nadleśnictwo, ale idzie się tamtędy jak przez rozkopane leśne cmentarzysko. Szlak jest całkowicie zniszczony – rozjechany ciężkim sprzętem (błoto po kostki, głębokie koleiny), otoczenie zdemolowane wycinką – straszy stertami martwych drzew, odciętymi, porzuconymi konarami, wypalonymi pniakami. Podobnie jest w innych częściach okolicznych lasów, a w dzień powszedni w ogóle trudno tam chodzić – ryk pił i smród spalin skutecznie zniechęcają. Mam wrażenie, że LP są coraz bardziej bezczelne w przywłaszczaniu sobie (i zarabianiu na tym) przestrzeni i zasobów, które są naszym wspólnym dobrem.
Z pytaniami dotyczącymi skali cięć ujętych w najnowszym Planie Urządzenia Lasu, planowanych na najbliższe lata zalesień i odnowień drzewostanu, a także przebiegu konsultacji społecznych dotyczących Planu na lata 2021-2030, zwróciliśmy się do Nadleśnictwa Świdnica.
– W odpowiedzi na pytanie dotyczące informacji w sprawie Planu Urządzania Lasu na lata 2021-2030, na podstawie którego Nadleśnictwo Świdnica prowadzi gospodarkę leśną informujemy, że zgodnie z Projektem Planu Urządzania Lasu dla Nadleśnictwa Świdnica na lata 2021 – 2030 plan użytkowania rębnego wynosi 736 916 m3, na powierzchni manipulacyjnej 5982,26 ha (w naszym przypadku jest tutaj najczęściej wliczona powierzchnia całych wydzieleń, na których planowane są cięcia rębne). Powierzchni do odnowienia po cięciach rębnych planowana jest w wielkości 1621,47 ha (to jest rzeczywista powierzchnia wycinki w użytkach rębnych – 10% nadleśnictwa w przeciągu 10 lat) + odnowienia powierzchni z poprzedniego PUL łącznie dają powierzchnie 1724,44 ha. Zgodnie z zapisami ustawy o lasach, każda powierzchnia, na której doszło do wycinki musi zostać ona odnowiona maksymalnie w okresie 5 lat od czasu kiedy drzewa wycięto. Dodatkowo uznawane są odnowienia naturalne, które jak sama nazwa wskazuje pojawiają się na skutek naturalnego obsiewu drzew – odpowiada Malwina Sokołowska z Nadleśnictwa Świdnica.
– W kwestii mapy jaka w ostatnich dniach pojawiła się w wielu miejscach w sieci, a przygotowana została przez inicjatywę Las i Obywatele informujemy, że dane do tej aktywnej mapy zostały pobrane z ogólnodostępnego serwisu Lasów Państwowych Bank Danych o Lasach, i dotyczą wszystkich cięć rębnych w dziesięcioletnim cyklu obowiązywania obecnych Planów Urządzenia Lasu. Innymi słowy, na jednym obrazie zamieszczone są wszystkie cięcia z dziesięciu lat. W przypadku naszego nadleśnictwa okresu od 2011-2021. Na jednym zdjęciu są więc cięcia wykonane w 2012, gdzie rośnie już młody las w miejsce wyciętego dojrzałego pokolenia, cięcia realizowane w tym roku i cięcia, które mamy zaplanowane na 2021 rok. Dopiero w tym roku mapa ta zostanie zaktualizowana o to co planujemy w najbliższym 10-leciu – dodaje przedstawicielka nadleśnictwa.
Mapa ta aż ,,świeci” od koloru czerwonego, którym oznaczono lasy objęte cięciami rębnymi. Dla przeciętnego ,,Kowalskiego” może być to prawdziwie apokaliptyczna wizja tego co dzieje się w polskich lasach. Jest to jednak bardzo nierzetelny przekaz, na który musimy odpowiedzieć i który musimy doprecyzować – twierdzi Malwina Sokołowska i zachęca – Jeśli więc ktoś chciałby uzyskać rzetelne informacje i odpowiedzi związane z tą mapą zapraszamy do przeczytania wyjaśnienia https://www.lasy.gov.pl/pl/informacje/aktualnosci/wyjasnienie-w-sprawie-mapy-planowanych-ciec-w-lasach
[email protected]