Strona główna Sport Piłka ręczna Wzięli rewanż na Wolsztyniaku

Wzięli rewanż na Wolsztyniaku

0

Znakomicie rozpoczęli rundę rewanżową w II lidze piłkarze ręczni ŚKPR-u Świdnica. Świdniczanie pokonali na wyjeździe Wolsztyniaka Wolsztyn 33:31 (16:16) i tym samym zrewanżowali się rywalom za przegraną w Świdnicy w pierwszym meczu sezonu 2020/2021.

W tym sezonie tylko Zew Świebodzin i właśnie Wolsztyniak znalazł patent na świdnicki zespół. Choćby z tego powodu do wyjazdowego starcia z tym drugim przeciwnikiem należało podejść bardzo poważanie. Dodatkowo ŚKPR miał swoje kłopoty. Na mecz mogło pojechać tylko dwóch bramkarzy. Zabrakło kontuzjowanego Damiana Olichwera oraz Rafała Wiszniowskiego, którego w Świdnicy zatrzymały sprawy prywatne. W wyjściowym składzie między słupkami bramki pojawił się Wojciech Jabłoński. Nasz golkiper bardzo dobrze wszedł w mecz i po kilku udanych interwencjach popartymi skutecznymi atakami kolegów z pola, po kwadransie ŚKPR odskoczył na 9:5. Świetnie w ofensywie spisywał się zwłaszcza Mateusz Redko, który niemiłosiernie „objeżdżał” rywali i raz po raz pakował piłkę do siatki. W końcówce pierwszej połowy wiatr w żagle złapali gospodarze. Napędziły ich błędy świdniczan oraz kilka udanych interwencji bramkarza. W efekcie Wolsztyniak odrobił strate czterech trafień i do przerwy był remis 16:16.

W drugiej połowie na parkiecie rozgorzała szalona walka. Prowadzenie przechodziło z rąk do rąk, ale częściej to ŚKPR musiał gonić wynik. W 47. minucie świdniczanie nie wykorzystali faktu, że dwóch rywali przebywało na karach i na tablicy pojawił się wynik 27:25 na korzyść Wolsztyniaka. Końcówka spotkania należała jednak do Szarych Wilków. Nerwy zaczęły bardziej przeszkadzać przeciwnikom. Dwa razy po ich rzutach piłka trafiła w poprzeczkę, swoje odbił też Jabłoński. Tymczasem po drugiej strony parkietu nie mylili się Paweł Starosta i Dawid Jankowski, którzy w tych kluczowych momentach na swoje barki wzięli ciężar zdobywania goli. Ostatecznie ŚKPR zwyciężył 33:31. Najważniejsze, że zdobyliśmy w Wolsztynie trzy punkty. To cieszy. W grze były jednak błędy, zwłaszcza w ataku przydarzyło nam się ich zbyt dużo – ocenił Arkadij Makowiejew, prezes ŚKPR-u. Za tydzień (13 lutego, godzina 18.00, hala sportowo-widowiskowa im. Haliny Aszkiełowicz-Wojno w Świdnicy ŚKPR podejmie Żagiew Dzierżoniów. Derbowy pojedynek będzie można obejrzeć na żywo na klubowym fanpejdżu ŚKPR-u na facebooku.

Wolsztyniak – ŚKPR Świdnica 31:33 (16:16)

Przebieg meczu: 5 2:4, 10 4:5, 15 5:9, 20 10:14, 25 14:16, 30 16:16, 35 19:19, 40 22:23, 45 25:25, 50 28:27, 55 29:32, 60 31:33

Kary: Wolsztyniak 10 minut, ŚKPR 6 minut

Karne: Wolsztyniak 1/1, ŚKPR 1/1

ŚKPR: Jabłoński, Mirga – Starosta 8, Jankowski 7, Redko 6, K. Stadnik 4, Chmiel 4, Etel 3,, Pęczar 1, Wojtala, Wołodkiewicz, Król, Jaroszewicz

14. kolejka (6–7.02)

Wolsztyniak – ŚKPR Świdnica 31:33 (16:16)

Trójka Nowa Sól – Sparta Oborniki Wlkp. 34;27 (14:11)

Żagiew Dzierżoniów – SPR Oleśnica 33:33 (18:15), k. 4:1

Orlik Brzeg – Tęcza Kościan (nd. 12.00)

Polonia Środa Wlkp. – Zew Świebodzin 26:31 (15:14)

EUCO UKS Dziewiątka Legnica – Spartakus Buk 26:26 (13:15), k. 3:1

OSiR Komprachcice pauza

/ŚKPR/

Poprzedni artykułŚnieżnie i mroźno. Gdzie dzwonić w sprawie odśnieżania?
Następny artykułMax czeka na nowy dom