O niezwykłym odkryciu piszą autorzy Świdnickiego Portalu Historycznego. Podczas niwelowania skarpy na prywatnej posesji spod warstw ziemi ukazał się mur, a za nim na wpół zasypana ziemią krypta grobowa i ozdobna trumna cynowa.
Na miejsce znaleziska, na placu Ludowym w Świdnicy, przybyła policja oraz prokurator Marek Rusin z Prokuratury Rejonowej w Świdnicy. Na miejscu znaleźli się także przedstawiciele Świdnickiego Portalu Historycznego, którzy dokonali wstępnej identyfikacji historycznej znaleziska.
– To dość niespodziewane znalezisko, wskazuje bowiem na to, że dawny cmentarz Świętego Mikołaja, znajdujący się pomiędzy ulicą Sprzymierzeńców a parkiem Centralnym sięgał dalej, niż to obecnie wyznaczają mury, wzniesione już po 1945 roku, kiedy cmentarz został zniszczony i zamieniony w mały park. Sama trumna pochodzi z połowy XIX wieku, trudno jednak orzec do kogo należała – mówi Sobiesław Nowotny. W krypcie widać fragment obrobionej płyty.
– O ile na trumnie nie ma żadnej tabliczki z nazwiskiem zmarłego, być może znajduje się ono na tej płycie. Pozwoliłoby to na identyfikację osoby pochowanej i odnalezienie jej w historii miasta – mówi Andrzej Dobkiewicz.
O znalezisku już został poinformowany konserwator zabytków. – Kiedy zakończy procedury administracyjne, my zaczniemy procedury śledcze. Jeżeli uda się ustalić dane osobowe osób lub osoby tu pochowanych, na koszt państwa odbędzie się ich powtórny pochówek na jednym z czynnych obecnie cmentarzy. Jeżeli nie uda się nam ustalić żadnych personaliów zmarłych, trumny wraz ze szczątkami zostaną przekazane do zakładu medycyny sądowej, celem ustalenia płci, wieku i przyczyn śmierci – mówi prokurator Marek Rusin.
Co jeszcze znaleziono w krypcie? Czy trumien może być więcej? O tym na Świdnickim Portalu Historycznym.
/Skrót tekstu i zdjęcia pochodzą ze Świdnickiego Portalu Historycznego, /