Strona główna 0_Slider Sezon na lodowisku rozpoczęty. Na tafli gromadnie, blisko i bez maseczek. OSiR...

Sezon na lodowisku rozpoczęty. Na tafli gromadnie, blisko i bez maseczek. OSiR zapowiada ograniczenia

0

Od dzisiaj zamknięte są wszystkie baseny, kluby fitness, siłownie (poza wyjątkami, dotyczącymi uprawiania sportu i współzawodnictwa), imprezy sportowe odbywają się bez udziału publiczności. Kolejne ograniczenia zostały wprowadzone z powodu coraz większej liczby zachorowań na Covid-19.  Na świdnickim lodowisku dzisiaj rozpoczął się sezon, a z okazji skorzystali głównie bardzo młodzi ludzie. W pierwszych godzinach trwała fiesta – bez maseczek, bez dystansu, gromadnie.

 Na liście rządowych ograniczeń nie znalazły się lodowiska. Świdnicka ślizgawka ma być czynna codziennie od 8.00 do 19.30 ( w tym trzy ślizgawki ogólnodostepne, pozostałe dla szkół i grup zorganizowanych), Ośrodek Sportu i Rekreacji zapowiedział wznowienie otwartych treningów curlingowych, prowadzonych przez Dolnośląski Klub Curlingowy „Dzik” Świdnica. Zarządca lodowiska, zapraszając na ślizgawki, zaznaczył: „Aktualnie z jednej ślizgawki może korzystać maksymalnie 150 osób. Liczba korzystających może być zmieniona, zgodnie z wytycznymi sanitarnymi lub decyzją zarządcy obiektu. Goście mają obowiązek zasłaniania ust i nosa na terenie obiektu, dezynfekcji rąk przed wejściem i wyjściem z obiektu oraz utrzymywania dystansu społecznego. Podczas jazdy na łyżwach nie ma obowiązku, ale zaleca się zasłanianie ust i nosa.”

Otwarcie lodowiska spotkało się z entuzjastyczną reakcją młodzieży. Od rana tafla była pełna. Z okazji, że OSiR nie wymaga, a jedynie zaleca zasłanianie ust i nosa podczas jazdy, skorzystali niemal wszyscy łyżwiarze. Prawie nikt nie wziął sobie do serca nakazu zachowania dystansu.

– Zgodnie z zasadami korzystania z lodowiska w związku z Covid-19 obowiązek zasłaniania ust i nosa jest na terenie obiektu, choć na samej tafli, już w trakcie uprawnia sportu – jest to jedynie zalecenie. Niemniej zaobserwowane podczas pierwszej ślizgawki ostentacyjne zachowania i bagatelizowanie zaleceń, komunikatów obsługi skłaniają nas do bardzo poważnego rozważenia rezygnacji z weekendowych, dwugodzinnych ślizgawek na godzinę 8.00, w których praktycznie w 100 proc. korzysta właśnie młodzież lub wprowadzenia kolejnych, dodatkowych ograniczeń i obostrzeń – zapowiada Przemysław Grzyb, inspektor ds. marketingu świdnickiego OSiR-u.

Agnieszka Szymkiewicz
Zdjęcia Dariusz Nowaczyński

Poprzedni artykułŚwidnickie Gryfy wręczone
Następny artykułBlisko 10 tysięcy nowych zakażeń koronawirusem w Polsce. W powiecie świdnickim – 16