Koronawirus opóźnia kolejne premiery kinowe. Ponownie przesunięty też został termin wejścia do kin wyjątkowej disney’owskiej produkcji „Mulan”. Historię walecznej dziewczyny tym razem w wersji aktorskiej zobaczymy najwcześniej w sierpniu tego roku. W oczekiwaniu na ciekawie zapowiadający się remake zaprosiliśmy naszych Czytelników do konkursu Cinema3D. Do wygrania było aż 12 biletów do świdnickiego kina.
Pierwotnie „Mulan” na ekrany światowych kin miał wejść 27 marca tego roku. Pierwsze pokazy produkcji Disney planował już w lutym w Chinach, gdzie pojawiło się pierwsze ognisko koronawirusa. Słynna wytwórnia właśnie „Mulan” zamierzała podbić tamtejszy rynek filmowy. Zapewne pomóc w tym miała sama obsada, w której znaleźli się znani chińscy aktorzy lub pochodzący z Chin – jak chociażby – w roli głównej – Yifei Liu (Hua Mulan), (Komandor Tung) Donnie Yen, (cesarz Chin) Jet Li, (Xianniang) Gong Li czy chociażby jedna z największych gwiazd Hongkongu Pei-Pei Cheng (swatka). Te plany nie były jednak możliwe do zrealizowania w obliczu pandemii. Termin wejścia superprodukcji do kin na świecie kilkukrotnie zmieniano – kolejno na 24 lipca, z której wycofano się ze względu na sytuację epidemiczną w Stanach Zjednoczonych. Nowa data wyznaczona została na 21 sierpnia i miejmy nadzieję, że tym razem nie zostanie odwołana.
Remake kultowej animacji Disney’a z 1998 roku wyreżyserowała Nowozelandka Niki Caro, mająca na swoim koncie takie produkcje jak chociażby „Azyl”, „Daleką północ” czy „Jeźdźca wielorybów”. Film w wersji aktorskiej ściślej niż kultowa bajka ma odtwarzać słynną chińską legendę o Mulan. To historia młodej nieustraszonej Chinki, która w przebraniu za mężczyznę wyrusza na wojnę. Hau Mulan w służbie armii zastępuje swojego schorowanego ojca, a jej determinacja, spryt i odwaga sprawia, że staje się jednym z największych chińskich wojowników. W filmowej adaptacji nie zobaczymy chociażby smoka Mushu i nie usłyszymy musicalowych piosenek. Jak wielokrotnie jednak zapowiadano i o czym możemy się już częściowo przekonać w zwiastunach – produkcji nie brakuje rozmachu. Możemy więc spodziewać się niezwykłego epickiego widowiska z malowniczymi krajobrazami, wspaniałymi scenami batalistycznymi i pokazami sztuki walki.
To właśnie z tą wyczekiwaną superprodukcją związany był nasz wielki konkurs kinowy. Do wygrania było aż 12 biletów do Cinema3D w Świdnicy. Aby zdobyć zaproszenia należało odpowiedzieć na pytanie: Disney coraz częściej sięga do swoich przebojowych animacji. Wymień co najmniej trzy remaki na ich podstawie, które planowane są przez słynną wytwórnię lub mieliśmy już możliwość je zobaczyć w kinach. W konkursowych zgłoszeniach mogły pojawić się chociażby takie produkcje jak: „Kopciuszek” z 2015 roku, „Księga Dżungli” z 2016 roku z czy jedne z ostatnich „Dumbo” oraz „Król lew” z 2019 roku. Bilety otrzymali: Natalia Wernecka, Mateusz Matwiejczuk i Jolanta Kowalik. Gratulujemy!
/oprac. AN/
