Wystarczyło kilkadziesiąt godzin, aby wielki kosz w kształcie serca, ustawiony z inicjatywy Spółdzielni Mieszkaniowej w Świdnicy przy pawilonach na Osiedlu Młodych, po brzegi został wypełniony nakrętkami! Dochód z ich sprzedaży zostanie przekazany na rzecz potrzebujących dzieci.
Plastikowe nakrętki skupowane są przez firmy, które poddają je recyklingowi, a następnie wypłacają pieniądze na cele charytatywne. By osiągnąć efekt, potrzeba tysięcy kilogramów. Ich zbieranie znacząco ułatwiło pojawienie się metalowych koszy w kształcie serca, które można napełniać wszelkimi plastikowymi nakrętkami, bez względu na kształt czy kolor, o każdej porze dnia i nocy. Ważne, by nie wrzucać do niego innych przedmiotów.
„Nakrętkowe serca” szybko zyskały na popularności i w samym powiecie świdnickim stawiano je w Strzegomiu, Żarowie i Kalnie. Pierwszy w Świdnicy kosz na nakrętki 3 lipca stanął przed głównym wejściem na teren zakładu AAM Poland, niedaleko skrzyżowania ulic Wokulskiego z Szarych Szeregów. Na efekty tej inicjatywy nie trzeba było długo czekać – wystarczyły niecałe dwa dni, by tamtejsze serce zostało wypełnione po brzegi.
Nie inaczej było w przypadku czerwonego serca, które we wtorek ustawiono przy pawilonach handlowych przy ul. Zamenhofa 42. Zainteresowanie charytatywną akcją ponownie przerosło najśmielsze oczekiwania, a kosz na nakrętki został zapełniony w nieco ponad dzień. – Dochód ze sprzedaży nakrętek zostanie przekazany na pomoc potrzebującym dzieciom z naszego miasta – wyjaśniała Małgorzata Zabielska ze Spółdzielni Mieszkaniowej w Świdnicy.
/mn/
fot. Dariusz Nowaczyński