Strona główna 0_Slider Zaułek Świętokrzyski. Władze miasta nie realizują prawomocnego wyroku i narażają budżet na...

Zaułek Świętokrzyski. Władze miasta nie realizują prawomocnego wyroku i narażają budżet na stratę prawie 200 tysięcy złotych?

7

W lutym tego roku władze Świdnicy ostatecznie przegrały w sądzie z irlandzką spółką Blackrock Properties, na którą zostały nałożone kary w wysokości 3,6 miliona złotych za niezrealizowanie inwestycji w Zaułku Świętokrzyskim. Jak twierdzi prokurent spółki, do dzisiaj wyrok, choć jest już prawomocny, nie został wykonany. BrP znów wystąpi do sądu.

Na mocy prawomocnego wyroku Gmina Miasto Świdnica nie może egzekwować nałożonej kary, co powinno także wiązać się ze zdjęciem zabezpieczenia na hipotece nieruchomości należącej do BrP. Mimo że wyrok w części został wykonany, w tej – nie. Spółka wskazuje, że obciążenie hipoteka uniemożliwia swobodne dysponowanie własnością. Kolejnym krokiem może więc być następne powództwo przeciwko miastu. Spółka wnosząc je do sądu, będzie musiała ponieść  195 tysięcy złotych kosztów, które miasto będzie musiało zwrócić. „Oczywiście, za to zapłacą wszyscy mieszkańcy Świdnicy, zupełnie niepotrzebnie, gdyż środki te można byłoby przeznaczyć na inne cele.” – czytamy w oświadczeniu BrP (czyt. poniżej).

Jaki jest powód niewykreślenia hipoteki i czy miasto jest przygotowane na poniesienie wydatku w wysokości 195 tysięcy złotych zapytaliśmy rzecznika prasowego Urzędu Miejskiego w Świdnicy 3 czerwca 2020 roku. Do dzisiaj nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Przypomnijmy:

W 2007 roku, za 543 tys. złotych spółka kupiła 14 działek znajdujących się przy ulicy Różanej. Według planu miała tam powstać zabudowa usługowo-mieszkalna, jednak przedsiębiorca chciał wybudować w tym miejscu galerię handlową. Miasto w umowie zastrzegło sobie prawo odkupu nieruchomości w okresie 5 lat, jeśli nabywca nie rozpocznie budowy w ciągu lat dwóch. Do maja 2007 roku BrP przedstawił koncepcję budowy i złożył wniosek o wydanie decyzji warunków zabudowy, bowiem dla tego terenu nie było planu zagospodarowania przestrzennego. 18 września weszła w życie ustawa o sklepach wielkopowierzchniowych, która zdaniem miasta nakładała obowiązek sporządzenia planu zagospodarowania przestrzennego. Miasto zawiesiło postępowanie w sprawie decyzji o warunkach zabudowy. Przygotowania do budowy zostały zastopowane.

Wkrótce po nabyciu gruntów, leżących w ścisłym centrum Świdnicy pomiędzy Rynkiem a ulicą Różaną, firma zwróciła się z wnioskiem o sprzedaż dodatkowych gruntów. Niewielkie działki miasto wyceniło na ogromną, jak na tamten czas, kwotę ok. 850 złotych za metr. BrP nie zgodził się z takimi szacunkami, wskazując, że pierwotna cena sięgała zaledwie 104 złotych za m2. Sprzedaż gruntów przeciągała się wraz z wydłużającym się procedurami przy sporządzaniu planu zagospodarowania przestrzennego. Negocjacje z miastem przeciągnęły się aż do 2010 roku i ówczesne władze Świdnicy postanowiły je zerwać oraz skorzystać z prawa odkupu gruntu. Sprawa trafiła do sądu gospodarczego. W drodze mediacji obie strony zawarły ugodę, na mocy której Blackrock Properties zobowiązał się do zakupu dodatkowych działek za kwotę 1,8 miliona złotych i rozpoczęcia budowy w terminie 5,5 roku licząc od 7 czerwca 2012 roku. Akt notarialny gwarantował miastu naliczenie kary za niedotrzymanie terminu – za pierwszy rok opóźnienia milion złotych, za każdy kolejny kwartał 250 tysięcy, a maksymalnie całość kary może wynieść 3,5 mln złotych. 7 lipca 2015 roku miasto aneksowało umowę z firmą, dając jej dodatkowe 3 lata na doprowadzenie inwestycji do stanu zerowego. Żadne prace nie zostały wykonane.

7 czerwca 2018 roku władze miasta wezwały inwestora do przedstawienia stanu zaawansowania inwestycji. Zamiast tego deweloper wystosował wniosek o wydłużenie terminu o 4 miesiące, deklarując rozpoczęcie w tym czasie budowy według zupełnie nowego projektu. Świdnickie starostwo wydało pozwolenie na budowę, jednak miasto złożyło odwołanie w związku z brakiem decyzji lokalizacyjnej na zjazd z drogi publicznej. Równocześnie, z racji niezrealizowania stanu “zerowego” naliczona została pierwsza rata kary w wysokości 1 miliona złotych. Blackrock Properties kwoty tej nie zapłaciło. 11 października 2018 roku magistrat skierował wniosek egzekucyjny do komornika sądowego, który tego samego dnia wydał dokument zajęcia wierzytelności i tym samym rozpoczął postępowanie egzekucyjne przeciwko dłużnikowi m.in. z nieruchomości przy Zaułku Świętokrzyskim.

Pomimo podjętej przez Blackrock Properties próby wstrzymania egzekucji nałożonej kary na drodze sądowej i wygranej w pierwszej instancji, na 6 kwietnia 2020 roku została wyznaczona data pierwszej licytacji komorniczej. Wartość terenu w Zaułku Świętokrzyskim oszacowano na 3 mln 152 tys. złotych, zaś cenę wywoławczą ustalono na poziomie 2 mln 364 tys. złotych. Na nieruchomości ustanowiona została hipoteka umowna na kwotę 3 mln 600 tys. złotych oraz hipoteka przymusowa w wysokości blisko 61 tys. złotych z tytułu podatku od nieruchomości.

25 lutego Sąd Apelacyjny we Wrocławiu utrzymał w mocy wyrok Sądu Okręgowego we Wrocławiu. Wyrok jest prawomocny – informuje Artur Mastalerz z Kancelarii Radców Prawnych Mastalerz i Prawnicy, która przed sądem reprezentowała firmę Blackrock Properties. Zgodnie z tym rozstrzygnięciem miasto nie miało prawa naliczać kar za niewykonanie inwestycji, a tym samym nieruchomość nie może być poddana egzekucji komorniczej i sprzedana w drodze licytacji. Gmina Miasto Świdnica musi również zwrócić firmie koszty postępowania w wysokości blisko 61 tysięcy złotych oraz koszty w postępowaniu odwoławczym w wysokości 8 100 złotych. Miasto zapłaciło również 50 tysięcy złotych kosztów postępowania w apelacji. W sumie podatnicy zapłacili za oba postępowania ok. 120 tysięcy złotych oraz koszt wynajętej przez miasto kancelarii prawnej (z pytaniem o wysokość zwróciliśmy się do Urzędu Miejskiego).

Na mocy prawomocnego wyroku nieważne są zapisy umowy dotyczące nałożenia kar za niewywiązanie się w terminie z inwestycji. – Zdaniem Sądu zapisy te pozostają w sprzeczności z zasadami współżycia społecznego – czytamy w uzasadnieniu do pierwszego wyroku, gdzie został również przytoczony m.in. art 140 kc, który gwarantuje właścicielowi swobodne dysponowanie własnością. Sąd uznał również wysokość kar za rażąco wysoką.

Miasto może jeszcze wnieść o kasację, ale nie wstrzyma to wykonania prawomocnego wyroku. Gmina Miasto Świdnica nie może już żądać od Blackrock Properties zapłacenia ponad trzymilionowej kary ani dochodzić swoich roszczeń w tym zakresie na drodze postępowania komorniczego.

O działaniach i planach BrP od 2007 roku mówi wyłącznie prokurent firmy Paweł Skonieczny i – jak zapewniał Swidnica24.pl 22 czerwca 2018 roku – bierze na siebie całkowitą odpowiedzialność przed właścicielami, którymi są (wg zapisów KRS) Bonner Columba i Murphy James.

Oświadczenie Blackrock Properties:

„Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w wyroku z dnia 25 lutego 2020 r. uznał, że kary umowne zastrzeżone od spółki Blackrock Properties sp. z o.o. dla Gminy Miasto Świdnica zawarte w umowie sprzedaży nieruchomości położonej przy ul. Świętokrzyskiej w Świdnicy są nieważne, w związku z czym Gmina Miasto Świdnica nie ma roszczenia o ich zapłatę. Skoro tak, to nie ma podstawy do tego, aby w księdze wieczystej dotyczącej tej nieruchomości była wpisana hipoteka na kwotę 3 miliony 600 tysięcy złotych na rzecz Gminy Miasto Świdnica, ustanowiona na zabezpieczenie płatności tych kar umownych.

Spółka Blackrock Properties sp. z o.o. wezwała Gminę Miasto Świdnica o wykreślenie tej hipoteki z księgi wieczystej, albowiem zgodnie z art. 100 ustawy o księgach wieczystych i hipotece, w razie wygaśnięcia hipoteki wierzyciel obowiązany jest dokonać wszelkich czynności umożliwiających wykreślenie hipoteki z księgi wieczystej. W odpowiedzi z Urzędu Miasta Świdnica Spółka otrzymała informację, że złożono wniosek o uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego oraz, że Gmina Miasto Świdnica wystąpi z wnioskiem o wykreślenie hipoteki po uzyskaniu odpisu tego wyroku wraz z uzasadnieniem.

Spółka Blackrock Properties sp. z o.o. ponownie wezwała Gminę Miasto Świdnica o wykreślenie hipoteki wskazując, że wyrok Sądu Apelacyjnego jest prawomocny i podlega wykonaniu, czemu Gmina Miasto Świdnica dało wyraz przelewając wszystkie zasądzone na rzecz Spółki koszty sądowe. Jednocześnie Spółka wskazała, że niepodjęcie czynności związanych z wykreśleniem hipoteki przez Gminę Miasto Świdnica skutkować będzie koniecznością wytoczenia powództwa o uzgodnienie treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym, co może narazić miasto na dodatkowe koszty z tym związane. Wezwanie to, z dnia 7 kwietnia 2020r., pozostało bez odpowiedzi. 

W Sądzie Apelacyjnym Spółka uzyskała informację, że wyrok wraz z uzasadnieniem adwokat reprezentujący Gminę Miasto Świdnica przed Sądem Apelacyjnym, odebrał dnia 9 kwietnia 2020r.

Ponieważ pomimo próśb Spółka Blackrock Properties sp. z o.o. do dziś nie otrzymała informacji od Miasta w przedmiotowej sprawie, jest więc zmuszona wytoczyć powództwo o uzgodnienie treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym. W takiej sytuacji Gmina Miasto Świdnica jako strona pozwana uznana będzie za stronę przegrywającą sprawę, jako strona, która dała powód do wytoczenia powództwa, co oznacza, że zobowiązana może zostać do zwrotu wszystkich poniesionych przez spółkę Blackrock Properties sp. z o.o. kosztów sądowych. Koszty te to m.in. opłata sądowa w wysokości 180.000 zł (5% od 3.600.000 zł) oraz koszty zastępstwa procesowego wynikającego z Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w minimalnej wysokości 15.000 zł. Oczywiście, za to zapłacą wszyscy mieszkańcy Świdnicy, zupełnie niepotrzebnie, gdyż środki te można byłoby przeznaczyć na inne cele.”

/Zebrała Agnieszka Szymkiewicz/

Poprzedni artykułMistrzowie parkowania [FOTO]
Następny artykułSpłonęła komórka przy Gdyńskiej [FOTO]