Po kilkutygodniowej przerwie w akcji zbierania nakrętek wystarczyło kilka dni, by zapełnić 3 worki o pojemności 120 litrów. Pierwsza partia trafiła na rzecz Mai Tyczyno. Kolejna porcja zostanie przekazana na rehabilitację Emilki Pawlak. Zachęcamy do odkręcania i zbierania!
Plastikowe nakrętki skupowane są przez firmy, które poddają je recyklingowi, a rodzicom bądź wypłacają pieniądze, bądź refundują rehabilitację. By osiągnąć efekt, potrzeba tysięcy kilogramów, ale – jak pokazuje doświadczenie obu rodzin, jest to możliwe! Zbiórkę prowadzą szkoły, harcerze, prywatne firmy i zakłady usługowe, a także czytelnicy Swidnica24.pl.
Emilka od urodzenia zmaga się z ciężką postacią mózgowego porażenia dziecięcego, wodomózgowiem i padaczką lekooporną. Dzięki nakrętkom dziewczynka może wyjeżdżać na turnusy rehabilitacyjne. Kolejny turnus rehabilitacyjny jest już zarezerwowany na maj 2020 roku.
Z kolei w przypadku Mai nakrętki pozwalają na finansowanie przeszczepów mikrobioty. Dziewczynka nie ma własnej flory bakteryjnej, a jej brak znacznie pogarszał stan ciężko chorego od urodzenia dziecka. Jeden przeszczep kosztuje 1500 złotych.
Nakrętki dla obu dziewczynek można przynosić w każdy dzień powszedni od 9.00 do 17.00 do redakcji portalu, Rynek 33/4 w Świdnicy.
/red./