Spółka PKP Polskie Linie Kolejowe wraca do planów przeprowadzenia remontu przejazdu na ulicy Wałbrzyskiej. Jeszcze w tym roku drogowo-kolejowa krzyżówka miałaby częściowo zyskać nową nawierzchnię. Realizacja prac będzie wiązała się z utrudnieniami i wprowadzeniem czasowej zmiany organizacji ruchu
O konieczności przeprowadzenia remontu wyboistego przejazdu znajdującego się na przecięciu drogi wojewódzkiej nr 379 z linią kolejową nr 137 mówi się od lat. Jego stan przyprawia o ból głowy zarówno kierowców, jak i kolejarzy. Z powodu złego stanu technicznego głównego toru linii Katowice-Legnica wprowadzono tam ograniczenie do 40 km/h.
Poprawę sytuacji miał przynieść planowany na 2018 rok rok gruntowny remont, obejmujący nie tylko wymianę nawierzchni przejazdu, ale także montaż nowych sygnalizatorów świetlnych i rogatek, na co PKP PLK chciało przeznaczyć ponad 2 mln złotych. W celu zminimalizowania utrudnień dla zmotoryzowanych, modernizacja miała odbyć się w tym samym czasie, co przebudowa kolejnego odcinka ulicy Wałbrzyskiej.
Teraz jednak kolejowa spółka zdecydowała się przeprowadzić swoje prace niezależnie od planowanej inwestycji drogowej. Zakres remontu będzie też zdecydowanie mniejszy niż planowano dwa lata temu. W ramach wartych nieco ponad 139 tys. złotych robót wymieniona zostanie część płyt znajdujących się na przejeździe, ułożona zostanie nowa nawierzchnia asfaltowa na dojazdach do przejazdu, a także wymienione zostaną szyny i podkłady kolejowe na głównym torze linii Katowice-Legnica. Harmonogram realizacji tych prac, które będą wiązały się z wprowadzeniem zmiany organizacji ruchu, nie został jeszcze ogłoszony. Wiadomo jednak, że roboty mają się zakończyć najpóźniej 30 września 2020 roku.
/mn/
fot. Dariusz Nowaczyński
