Od kilku dni środowisko pływackie żyje w większości zapowiadanym czwartym etapem odmrażania polskiego sportu w czasie pandemii koronawirusa. Przypomnijmy, że od soboty, 6 czerwca otwarte po dłuższej przerwie mogą zostać ponownie pływalnie. Jak sytuacja ma się w powiecie świdnickim?
Uściślijmy, że w czwartym etapie odmrażania sportu od 6 czerwca działalność mogą wznowić w określonych warunkach sanitarnych: kina, teatry, opery, balet, baseny, siłownie, kluby fitness, sale zabaw, parki rozrywki, sauny, solaria, salony masażu i tatuażu. Tydzień wcześniej – czyli od 30 maja będziemy mogli korzystać z siłowni na świeżym powietrzu, placów zabaw, a także z małej infrastruktury leśnej. Wspomniane pływalnie wciąż czekają na szersze wytyczne, które musiałyby spełniać, aby móc przyjąć gości. Nie wiadomo jakie zostaną wprowadzone zasady, ile osób będzie mogło przebywać na pływalni, bądź na jednym torze, a ile w saunie, czy brodziku dla dzieci. Nie wiadomo również jak rozwiązane zostaną kwestie sanitarne odnośnie tradycyjnego korzystania z szatni. Dla zarządców to często bardzo istotne, a nawet kluczowe kwestie, bo być może otwarcie basenów, przynajmniej na razie będzie po prostu nieopłacalne.
Świdnica
Do dyspozycji pływaków były dotąd dwie pływalnie. To obiekt Świdnickiego Ośrodka Sportu i Rekreacji przy ulicy Równej i pływalnia Szkoły Podstawowej nr 4, gdzie swoje treningi odbywali między innymi reprezentanci Klubu Sportowego Neptun Świdnica. – Obecnie na terenie pływalni przy ulicy Równej kończą się prace konserwacyjne, które w ostatnim czasie staraliśmy się przeprowadzić (od red. uszczelnienie niecki basenu, częściowa wymiana glazury, renowacja rur infrastruktury basenowej i drobne prace naprawcze). Czekamy na wytyczne polskiego rządu, co do zasad, jakie miałyby obowiązywać na pływalni. Będziemy starali się otworzyć obiekt jak najszybciej, ale musimy znać zasady, na jakich możemy przyjmować klientów, chcąc dbać o bezpieczeństwo użytkowników – mówi Jan Czałkiewicz, dyrektor Świdnickiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Na pewno w najbliższym czasie nie zostanie otwarta pływalnia Szkoły Podstawowej nr 4 w Świdnicy. Jak przekazują władze placówki, do dyspozycji klientów jest sala sportowa, a także „łącznik”, ale pływalnia zostanie czynna w późniejszym terminie. Obecnie w niecce brak jest wody, pływalnia ma ruszyć zatem wraz z rozpoczęciem nowego roku szkolnego, czyli od września.
Jakie to informacje dla pływaków Neptuna Świdnica? – Wiemy, że pływalnia przy SP 4 ruszy dopiero od września. Obiekt przy ulicy Równej może w okolicy połowy czerwca. Teoretycznie w obwodzie pozostaje pływalnia przy Wejherowskiej we Wrocławiu, ale tam też czekają na wytyczne. Treningi prowadzimy jednak nieprzerwanie od 13 marca. Odbywają się one codziennie prócz soboty i niedzieli w wersji online – przy użyciu kamerek z trenerami. Dzieciaki nie tracą formy – informuje Violetta Lęga z Neptuna Świdnica.
Witoszów Dolny
Brak szerszych wytycznych mocno krzyżuje plany zarządcom Centrum Sportowo-Rekreacyjnego w Witoszowie Dolnym. – Nie jesteśmy w stanie podać konkretnego terminu, w jakim zostanie otwarta pływalnia. Brak jest jakichkolwiek określonych zasad, które musimy spełnić. Termin 6 czerwca jest dlatego nierealny. Czekamy na dodatkowe informacje i chcemy spełnić wszelkie normy bezpieczeństwa. Postaramy się otworzyć obiekt jak najszybciej i liczymy, że to nam się uda – wyznaje Alicja Masłyk z Centrum Sportowo-Rekreacyjnego w Witoszowie Dolnym.
Żarów
Podobnie sytuacja ma się również w Żarowie. – W ostatnim czasie mieliśmy przerwę technologiczną, którą przyspieszyliśmy z okresu wakacyjnego, w nieckach brak jest wody. Obecnie nie wiadomo, jakie będą obowiązywać zasady i ile osób będzie mogło przebywać na terenie pływalni. Liczymy, że konkrety pojawią się jak najszybciej, a my będziemy mogli podać więcej szczegółów, co do ewentualnego otwarcie pływalni w Żarowie – stwierdza Tomasz Pietrzyk, dyrektor Gminnego Centrum Kultury i Sportu w Żarowie.
Strzegom
Po przerwie technologicznej są także obiekty w Strzegomiu, gdzie powoli trwa akcja nalewania wody. – Na 20 czerwca planujemy start otwartej pływalni w Strzegomiu. Sprawa krytego Delfinka stoi pod znakiem zapytania, bo wciąż brak jest konkretów i wytycznych ze strony Ministerstwa Sportu. Być może na początek ruszą same sauny. Trwają prace i robimy wszystko, żeby Delfinka otworzyć jak najprędzej – dowiadujemy się w sekretariacie OSiR-u Strzegom.
Świebodzice
Najlepsze wieści napływają ze Świebodzic. – Doczekaliśmy się! Od 6 czerwca ruszamy z kolejnym rozmrażaniem! Otwieramy basen, siłownię i wracamy z jogą. Wszelkie dokładne informacje będą podawane na bieżąco! – z takim komunikatem spotykamy się na profilu OSiR-u Świebodzice na Facebook’u. – Zgodnie z podanym terminem planujemy się otworzyć 6 czerwca. Czekamy oczywiście na szczegółowe wytyczne i wtedy będziemy mogli powiedzieć coś więcej na temat przede wszystkim liczby osób, które w danym momencie będą mogły korzystać z obiektu i warunków jakie trzeba będzie spełnić. Wszystko na bieżąco będziemy zamieszczać na naszej stronie internetowej – przekazują zarządcy OSiR-u Świebodzice. To świetne wieści dla przedstawicieli Klubu Sportowego Rekin Świebodzice. Pływacy w ostatnich miesiącach starali się utrzymywać formę, a teraz liczą na jak najszybsze pojawienie się w nieckach pływalni przy ulicy Mieszka Starego. Zadowolenia nie ukrywa trener Rekina, Krzysztof Winiarczyk, który odlicza już dni do powrotu do normalnej, standardowej pracy ze swoimi podopiecznymi.
/MDvR/
