Władze Strzegomia zdecydowały o wyłączaniu oświetlenia ulicznego na terenie gminy w godzinach 0.00-4.00. Decyzja jest podyktowana oszczędnościami w gminnym budżecie oraz ma związek ze spadkiem przemieszczania się mieszkańców z powodu trwającej epidemii.
– Jest to jeden ze sposobów na szukanie oszczędności, bo nasza gmina zaczyna już odczuwać negatywne skutki związane z pandemią koronawirusa. Otrzymaliśmy mniejszą subwencję oświatową, jest dużo mniejszy podatek PIT, zmniejszone zostały wpływy z tytułu podatków i opłat – tłumaczy burmistrz Strzegomia, Zbigniew Suchyta.
– Ze względu na znaczny spadek przemieszczania się mieszkańców w godzinach późnonocnych podjęliśmy decyzję o skróceniu pracy latarni w gminie Strzegom. Częściowe wyłączenie ich pracy spowoduje oszczędności naszych wydatków. Nadmieniam, że cały czas zastanawiamy się, gdzie jeszcze szukać oszczędności. Jak już wcześniej kilka razy wspominałem, jednocześnie nie chcemy wstrzymywać naszych inwestycji, bo dzięki temu ludzie mają pracę, a gmina dalej się rozwija – dodaje Suchyta.
Na skrócenia czasu działania ulicznego oświetlenia zdecydowali się dotychczas samorządowcy z gminy Olecko w województwie warmińsko-mazurskim oraz z Krakowa. W przypadku stolicy województwa małopolskiego wyłączenia latarń ma przynieść 20 tys. złotych oszczędności każdej nocy.
Nie wiadomo jeszcze, czy na podobny krok zdecydują się inne samorządy z terenu powiatu świdnickiego.
/mn/
