Strona główna 0_Slider Osiołki z Lubachowa potrzebują pomocy

Osiołki z Lubachowa potrzebują pomocy

0

Jeszcze kilka tygodni temu te przesympatyczne zwierzęta niosły pomoc, dzisiaj same jej potrzebują. Ośrodek onoterapii Katarzyny i Krzysztofa Słupskich z Lubachowa z powodu pandemii SARS-CoV-2 stracił wszelkie źródła zarobkowania. Kończą się zapasy jedzenia, zaczyna brakować środków na leczenie zwierząt.

Od ponad 10 lat zajmujemy się hodowlą osłów i koni. Działalność naszej hodowli nie opiera się na osiąganiu zysków z rozmnażania i sprzedaży, ale jesteśmy czymś w rodzaju schroniska dla tych wspaniałych zwierząt – opisują właściciele. – Pierwsze czternaście osiołków – uratowanych przed rzezią – przyjechało do nas aż z Rumunii, a potem lawinowo schronienie w naszym domu otrzymały kolejne. Wiele osiołków i koni dostaliśmy od wspaniałych ludzi, którzy z różnych powodów nie mogli ich zatrzymać u siebie, a za które bardzo dziękujemy i jesteśmy wdzięczni za okazane zaufanie! Trafiają do nas również osły zaniedbane, niekochane, niezrozumiane wymagające szczególnej opieki. Wiele „naprawionych” psychicznie i fizycznie osiołków przekazywaliśmy do nowych, kochających domów i jesteśmy szczęśliwi, że otrzymały drugie, zasłużone życie.

Od siedmiu lat zajmujemy się onoterapią (zajęcia terapeutyczne, edukacyjne i rekreacyjne) dla dzieci i dorosłych z różnymi dysfunkcjami i niepełnosprawnościami. Osiołki cudownie odwdzięczają się swoją pracą, bo jak od dawna wiadomo są wyjątkowymi terapeutami. Mamy na koncie wieloletnią współpracę m.in. z Zespołem Szkół Specjalnych w Świdnicy i Strzegomiu, Domami Pomocy Społecznej oraz innymi Ośrodkami Rehabilitacyjno – Edukacyjno – Wychowawczymi – piszą państwo Słupscy. – Trzy lata temu założyliśmy Akademię Animaloterapii, w której kształcimy przyszłych terapeutów chcących pracować w towarzystwie zwierząt. Organizujemy kursy i szkolenia dla pracowników ogrodów zoologicznych i fundacji prozwierzęcych. Współpracujemy również z uczelniami wyższymi i jesteśmy bazą badawczą dla studentów weterynarii.

Wszystkie powyższe aspekty naszej działalność zostały dosłownie z dnia na dzień zawieszone. Nikt takiego scenariusza nie był w stanie przewidzieć. z powodu pandemii koronawirusa stanęliśmy w obliczu ogromnych trudności, które przede wszystkim mogą odczuć nasze zwierzęta. Zostaliśmy odcięci od wszelkich źródeł zarobkowania. Wszystkie zaplanowane działania zostały anulowane, zaczęte inwestycje przerwane, środki i zapasy powoli się wyczerpują, a wizyta oślego dentysty odroczona na nie wiadomo kiedy. Opieka nad zwierzętami to nie tylko żywienie, ale również systematyczne odrobaczanie, szczepienia, korekta kopyt i leczenie różnych przypadłości – wyliczają właściciele.

Osiołki z Lubachowa można wesprzeć, wpłacając datki poprzez zrzutka.pl

/opr. red./

Poprzedni artykułDwa oddziały świdnickiego szpitala wracają do pracy. Część personelu wciąż czeka na wyniki
Następny artykułGowin podał się do dymisji, Murdzek zostaje w rządzie