Strona główna 0_Slider Opieka i zasiłek tylko dla dzieci do 8 roku życia. Co ze...

Opieka i zasiłek tylko dla dzieci do 8 roku życia. Co ze starszymi? Będzie szturm na przychodnie zdrowia?

12

Obawiam się szturmu do pediatrów – mówi jeden ze świdnickich lekarzy i wskazuje na błąd w obowiązujących przepisach, który może mieć fatalne skutki. Tylko na dzieci do 8 roku życia przysługuje zasiłek i opieka. – Co ze starszymi? 9 czy 10-latka samego w domu nie można zostawić – mówią rodzice.

Od rana ministrowie zdrowia i edukacji, a także premier Mateusz Morawiecki apelują i rozsądek i zmianę zwyczajów. Wskazują, że seniorzy są szczególnie narażeni na powikłania po zarażeniu SARS CoV-2 i powinni do minimum ograniczyć kontakty nawet z najbliższymi,. Na pewno nie powinni podejmować się opieki nad wnukami. Tymczasem już od jutra żłobki, przedszkola i szkoły do minimum ograniczają funkcjonowanie, a od 16 do 25 marca będą zamknięte.

Rodzice, którzy muszą zapewnić opiekę swojemu maluchowi z powodu kwarantanny lub zamknięcia placówki opiekuńczej powinni wystąpić do swojego pracodawcy o wypłatę zasiłku opiekuńczego. Zasiłek opiekuńczy przysługuje, bowiem rodzicom nie tylko wtedy, gdy ich dziecko zachoruje i wymaga opieki, ale także w przypadku nieprzewidzianego zamknięcia żłobka, klubu dziecięcego, przedszkola lub szkoły, do których dziecko uczęszcza. Taką możliwość mają rodzice dzieci do 8 roku życia.

– Z zasiłku można korzystać nie dłużej niż do dnia poprzedzającego ósme urodziny dziecka. To oznacza, że jeśli mama wystąpiła o zasiłek opiekuńczy od 16 marca 2020 r. w związku z zamknięciem szkoły a jej córka urodziła się 22 marca 2012 r. to zasiłek opiekuńczy przysługuje jej od 16 do 21 marca 2020 r. i nie dłużej – mówi Iwona Kowalska-Matis regionalny rzecznik prasowy ZUS na Dolnym Śląsku.

Gdy musimy zostać z dzieckiem w domu wtedy należy u swojego pracodawcy złożyć wniosek o zasiłek opiekuńczy, do którego należy dołączyć oświadczenie o zamknięciu żłobka, przedszkola lub szkoły.

– Jeśli jesteśmy zatrudnieni na podstawie umowy o pracę lub umowę zlecenia wtedy o zasiłek występujemy bezpośrednio do swojego pracodawcy natomiast, tylko jeśli prowadzimy jednoosobową działalność gospodarczą wtedy wniosek składamy w ZUS – mówi Iwona Kowalska-Matis regionalny rzecznik prasowy ZUS na Dolnym Śląsku. – W przypadku osób samozatrudnionych warunkiem ubiegania się o zasiłek jest to czy ktoś płaci za siebie składkę chorobową czy nie. Przypomnę, że składka na ubezpieczenie zdrowotne jest obowiązkowa, ale już na chorobowe dobrowolna – wyjaśnia rzeczniczka.

Zasiłek opiekuńczy przysługuje osobom objętym ubezpieczeniem chorobowym, zarówno obowiązkowo, jak i – jak to jest w przypadku prowadzenia działalności gospodarczej, – gdy składkę na tzw. „chorobowe” odprowadzają za siebie dobrowolnie. Przysługuje on na równi tak samo matce lub ojcu dziecka i jest wypłacany temu z rodziców, który wystąpi o jego wypłatę. Zasiłek wypłacany jest – tak jak chorobowe, czyli w wysokości 80 proc. wynagrodzenia. Można o niego wystąpić wtedy, gdy nie ma innych członków rodziny, którzy mogą dziecku zapewnić opiekę.

– Normalnie w ciągu roku zasiłek opiekuńczy zarówno na zdrowe jak i chore dziecko przysługuje maksymalnie przez 60 dni a obecnie w ramach tzw. specustawy, gdy placówka opiekuńcza zostanie zamknięta z powodu koronawirusa rodzicom przysługuje dodatkowe 14 dni – dodaje.

Jak wyjaśnia Iwona Kowalska-Matis zasiłek opiekuńczy oraz dodatkowy zasiłek opiekuńczy przysługują z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych? Oznacza to, że zasiłki nie obciążają funduszu pracodawców. Nawet, jeżeli pracodawca wypłaca zasiłek (w przypadku, gdy jest do tego zobowiązany), wypłacone kwoty rozlicza z ZUS.

Dokumenty, które należy złożyć w swoim zakładzie pracy niezbędne do przyznania i wypłaty zasiłku opiekuńczego to oświadczenie rodzica o nieprzewidzianym zamknięciu placówki oraz wniosek o wypłatę zasiłku opiekuńczego na druku ZUS Z-15. W przypadku, gdy zasiłek jest wypłacany przez ZUS (np. w przypadku jednoosobowej działalności gospodarczej), złożyć trzeba ZAS-36, czyli oświadczenie o sprawowaniu opieki nad dzieckiem w wieku do 8 lat i dodatkowo zaświadczenie płatnika składek wystawione na druku ZUS Z-3 – w przypadku pracowników albo ZUS Z-3a – w przypadku pozostałych ubezpieczonych oraz ZAS-36. Druk wniosku można pobrać ze strony internetowej ZUS albo w osobiście w ZUS. Można także go wydrukować po wypełnieniu – w formie elektronicznej na profilu PUE ZUS.

Prawdziwy problem będą mieli rodzice starszych dzieci. Nie powinni o opiekę prosić dziadków dzieci, sami nie zawsze mogą wziąć urlop. – Nie dziwię się, że szukają wyjścia, bo przecież trudno sobie wyobrazić, że dzieci od 9 do 14 roku życia będą mogły zostawać na pół dnia bez opieki. Do przychodni zaczynają trafiać zdrowe dzieci, którym rodzice „wymyślają” np. biegunki, byle dostać L4. Robimy wszystko, by do minimum ograniczyć obecność zarówno dzieci, jak i dorosłych w przychodniach, ale sytuacja wymyka się spod kontroli. To jest absurd. Dlaczego przy specustawie parlamentarzyści nie pomyśleli o wydłużenie wieku dzieci, nad którymi rodzice będą mogli sprawować opiekę i otrzymywać zasiłek właśnie w takich sytuacjach zagrożenia epidemią? – pyta jeden ze świdnickich pediatrów i obawia się szturmu do lekarzy jutro i pojutrze.

Wicemarszałek Małgorzata Kidawa Błońska poinformowała o złożeniu przez Koalicje Obywatelską projektu ustawy pn. „Bezpieczna rodzina”. – Wnioskujemy o to, żeby w przypadku konieczności sprawowania osobistej opieki nad dzieckiem rodzicom lub opiekunom przysługiwał dodatkowy zasiłek opiekuńczy za dzieci nie tylko do ukończenia 8. roku życia, ale do ukończenia szkoły podstawowej.  Zasiłek powinien wynosić 100%, a nie 80% wynagrodzenia i być wypłacany przez cały okres zamknięcia szkół, przedszkoli i żłobków. Żeby tak się stało, konieczna jest natychmiastowa zmiana ustawy, dlatego składamy wniosek o pilne zwołanie posiedzenia Sejmu – poinformowała dzisiaj podczas konferencji prasowej. Na stronie sejmu nie ma informacji o zwołaniu nadzwyczajnego posiedzenia. Najbliższa sesja planowana jest na 25 marca.

Interwencję lekarzy i rodziców przekazaliśmy m.in. Wojciechowi Murdzkowi, posłowi i wiceministrowi rozwoju w rządzie Prawa i Sprawiedliwości.

/opr. asz, wykorzystane informacje ZUS/

Poprzedni artykułZmiana decyzji, rozgrywki jednak zawieszone!
Następny artykułPo dwóch latach musieli uznać wyższość rywala… [FOTO]