Strona główna 0_Slider Koleje Dolnośląskie zamówią nowe pociągi? Trzeci przetarg z problemami

Koleje Dolnośląskie zamówią nowe pociągi? Trzeci przetarg z problemami

0

Jedenaście nowych składów, w tym sześć pociągów hybrydowych, chcą do 2023 roku kupić Koleje Dolnośląskie. W tym celu już po raz trzeci ogłoszono zamówienie dotyczące zakupu nowego tabor. Dwa poprzednie zakończyły się unieważnieniem z powodu zbyt wysokich cen zaproponowanych przez producentów. Również tym razem oferty zgłoszone przez wykonawców przewyższyły budżet przewoźnika.

fot. Koleje Dolnośląskie

W ramach planowanego postępowania przetargowego dolnośląski przewoźnik planuje zakup sześciu sztuk trzyczłonowych pojazdów z dwusystemowym napędem elektryczno-spalinowym (hybrydowym, HZT), które będą mogły zabrać na pokład minimum 320 pasażerów oraz pięciu pięcioczłonowych składów o napędzie elektrycznym (EZT), które będą obsługiwać minimum 550 pasażerów.

Pierwsze nowe pociągi miałyby pojawić się na Dolnym Śląsku w połowie 2022 roku. Jedenaście zespołów trakcyjnych trafiłoby do spółki na przełomie 2022 i 2023 roku. – Planujemy zakup sześciu składów hybrydowych i pięciu elektrycznych, jednak w przyszłości chcemy skorzystać z opcji zakupowej jaką daje nam przetarg, która pozwala na zamówienie łącznie aż 41 pociągów – wyjaśniał w lutym Damian Stawikowski, prezes Kolei Dolnośląskich.

Pojazdy hybrydowe zakupione z projektu unijnego mają obsługiwać trasę z Trzebnicy do Świdnicy przez Wrocław i Sobótkę, która zostanie uruchomiana po zakończeniu prac rewitalizacyjnych. Nowe pociągi elektryczne połączą również Jelcz Laskowice z Wrocławiem, obsługując dwie trasy: pierwszą do Wrocławia Głównego przez Wrocław Wojnów oraz drugą, przedłużoną na potrzeby projektu kolei aglomeracyjnej do Oleśnicy przez Siechnice i Wrocław Główny.

25 marca 2020 roku nastąpiło otwarcie ofert złożonych w trzecim przetargu na zakup nowego taboru. – W ogłoszeniu o przetargu Spółka zapisała, iż zamierza przeznaczyć 123 mln złotych brutto na zakup pięciu pięcioczłonowych składów elektrycznych oraz 118 mln złotych brutto na sześć trójczłonowych pojazdów z dwusystemowym napędem elektryczno-spalinowym – tłumaczy Bartłomiej Rodak, rzecznik prasowy Kolei Dolnośląskich. – Na dostawę elektrycznych zespołów trakcyjnych wpłynęły dwie oferty. Swoje propozycje przedstawiły bydgoska PESA z ceną brutto 145.170.750,00 zł (29.034.150,00 zł za jeden pojazd) oraz NEWAG z ceną brutto 161.068.500,00 zł (32.213.700,00 zł za jeden pojazd). Ofertę na dostawę sześciu składów hybrydowych dla dolnośląskiego przewoźnika złożył NEWAG. Propozycja producenta wynosi 169.740.000,00 zł brutto, co daje 28.290.000,00 zł za każdy pociąg – wylicza Rodak.

Z uwagi na fakt, że obie oferty przewyższają planowany budżet kolejowego przewoźnika, wciąż nie wiadomo, czy tym razem uda się sfinalizować zamówienie. – Obecnie Spółka jest w trakcie szczegółowej analizy ofert – wskazuje rzecznik Kolei Dolnośląskich.

/mn/

Poprzedni artykułKolejne potwierdzone zakażenie. Najnowsze dane z powiatu świdnickiego
Następny artykułOkiem prawnika: Czy firmy mają szansę na odszkodowania w dobie epidemii?