Na połowę lutego przewidziano ostateczne ukończenie drogowej inwestycji na ulicy Franciszkańskiej. Podczas remontu, który pierwotnie miał się zakończyć cztery miesiące temu, wykonawca napotkał niespodziewane problemy, a świdnicki magistrat musiał zlecić wykonanie dodatkowych robót.
Przypomnijmy, zgodnie z zawartą w kwietniu 2019 roku umową między miastem a firmą Polskie Surowce Skalne, zakończenie przebudowy ulicy Franciszkańskiej miało nastąpić do 15 października 2019 roku. W ramach wartej ponad 1 mln 200 tys. złotych drogowej inwestycji, w pierwszej kolejności wykonawca zajął się remontem odcinka od ulicy Siostrzanej do Grodzkiej. 1 października rozpoczął się drugi etap przebudowy ulicy Franciszkańskiej, obejmując odcinek od Marii Konopnickiej do Siostrzanej. Prace szły ślamazarnie, podawano kolejne terminy zakończenia, a świdnicki magistrat wyjaśniał, że wpływ na to miały nieprzewidziane kolizje z istniejącą infrastrukturą podziemną.
W związku z zaistniałą sytuacją Urząd Miejski w Świdnicy musiał dokonać zmian w umowie zawartej z wykonawcą prac i zlecić dodatkowe roboty, wśród których znalazło się m.in.:
„1) W związku z wystąpieniem kolizji projektowanej sieci kanalizacji deszczowej z wykonaną w 2018 r. siecią ciepłowniczą w rejonie skrzyżowania ulicy Franciszkańskiej z ulicą Siostrzaną niezbędne stało się wykonanie przekopu kontrolnego w ulicy Franciszkańskiej, celem stwierdzenia możliwych dalszych kolizji oraz ustalenia rzędnych studni; powyższe działania pozwolą na podjęcie decyzji o możliwym sposobie rozwiązania ww. kolizji;
2) W trakcie prac związanych z przepięciem wód opadowych z nieruchomości położonych przy ulicy Franciszkańskiej stwierdzono zły stan techniczny zamontowanych czyszczaków i rur żeliwnych (popękane), po demontażu nie będzie możliwy ich ponowny montaż; dlatego wystąpiła konieczność zakupu nowych elementów żeliwnych wraz z ich montażem;
3) Z uwagi na nieuporządkowany system gospodarowania wodami opadowymi w podwórzu ul. Grodzkiej oraz biorąc pod uwagę planowaną w przyszłości rewitalizację ww. podwórka, której zakres będzie również obejmował wykonanie odwodnienia, zdecydowano o konieczności wykonania dodatkowej studni Ø 630 na kolektorze deszczowym w ulicy Franciszkańskiej wraz z wyprowadzeniem króćca w kierunku drogi wewnętrznej stanowiącej wjazd na podwórze; powyższe prace pozwolą w przyszłości na wpięcie sieci odwadniającej podwórze bez konieczności rozbiórki nowej nawierzchni w ulicy Franciszkańskiej;
4) Na łuku ulicy Grodzkiej, tj. na wysokości budynku Franciszkańska 1/Grodzka 2 znajdowała się istniejąca studnia kanalizacji deszczowej, która według dokumentacji projektowej powinna zostać zachowana; ze względu na bardzo zły stan techniczny tej studni zdecydowano o konieczności jej wymiany na nową;
5) Po wykonaniu nowej nawierzchni na łuku ulicy Grodzkiej i Franciszkańskiej wraz z zatoką postojową stwierdzono tworzenie się zastoiny wód opadowych w przedmiotowej zatoce; aby zapobiec tworzeniu się zastoin konieczne stało się wykonanie dodatkowej studni ściekowej, która nie była uwzględniona w dokumentacji projektowej.”
Termin wykonania tych prac ustalono na 30 listopada 2019 roku. – Planowany termin zakończenia całości zadania, uwzględniając okres zimowy, ustalony jest na 14 lutego 2020 roku – przekazywał pod koniec roku Mateusz Jadach z biura prezydent Świdnicy. Nie jest jednak wykluczone, że przejazd ulicą Franciszkańską zostanie wznowiony nieco wcześniej. Po chwilowej przerwie wykonawca drogowej inwestycji wznowił prace przy ostatnim fragmencie remontowanej ulicy – na wysokości Miejskiej Biblioteki Publicznej.
Michał Nadolski
[email protected]
fot. Dariusz Nowaczyński