Harcerze, firmy, punkty usługowe, szkoły i czytelnicy Swidnica24.pl wspierają leczenie dwóch dziewczynek ze Świdnicy, a przy okazji troszczą się o środowisko. Tysiące plastikowych nakrętek trafiają do ponownego przetworzenia. Odkręcają także uczniowie Zespołu Szkół Mechanicznych i już są pierwsze efekty.
Swidnica24.pl zachęcała do udziału w trwającej bez przerwy zbiórki nakrętek na rzecz dwóch dziewczynek, Mai Tyczyno i Emilki Pawlak. Również w Zespole Szkół Mechanicznych w Świdnicy cały czas prowadzona jest akcja zbieranie plastikowych zakrętek po napojach, chemii gospodarczej i środkach przemysłowych. Nasi uczniowie dostarczają nam codziennie kolejne kolorowe zakrętki, tym samym pokazując swoje zaangażowanie w akcje charytatywne – informuje Małgorzata Bogusławska-Kurzawa, rzecznik prasowy ZSM. – Udało się zebrać kilka worków, prawie 70 kilogramów, które przekazaliśmy już bezpośrednio mamom dziewczynek. Zamiast wyrzucać plastikowe nakrętki do śmieci, uczniowie zbierali je w internacie, w bibliotece szkolnej, w niektórych salach lekcyjnych. Dalej odkręcamy dla Mai i Emilki.
Emilka Pawlak od urodzenia zmaga się z ciężką postacią mózgowego porażenia dziecięcego, wodomózgowiem i padaczką lekooporną. Dzięki nakrętkom dziewczynka może wyjeżdżać na turnusy rehabilitacyjne.
Z kolei w przypadku Mai Tyczyno nakrętki pozwalają na finansowanie przeszczepów mikrobioty. Dziewczynka nie ma własnej flory bakteryjnej, a jej brak znacznie pogarszał stan ciężko chorego od urodzenia dziecka. Jeden przeszczep kosztuje 1500 złotych. Taka forma leczenia będzie Mai potrzebna do końca życia.
Plastikowe nakrętki skupowane są przez firmy, które poddają je recyklingowi, a rodzicom bądź wypłacają pieniądze, bądź refundują rehabilitację. By osiągnąć efekt, potrzeba tysięcy kilogramów, ale – jak pokazuje doświadczenie obu rodzin, jest to możliwe!
Nakrętki dla obu dziewczynek można przynosić w każdy dzień powszedni od 9.00 do 17.00 do redakcji portalu, Rynek 33/4 w Świdnicy.
/red./