Strona główna 0_Slider Jechał pod wpływem narkotyków. Policja wykorzystała nowy sprzęt

Jechał pod wpływem narkotyków. Policja wykorzystała nowy sprzęt

0

Ledwo trafiło w ręce świdnickich policjantów, a już pomogło w zatrzymaniu kierowcy, który prowadził auto pod wpływem narkotyków. Nowe urządzenie, pozwalające natychmiast sprawdzić kierowców pod kątem zażycia środków odurzających, ma za sobą chrzest bojowy.

6 stycznia, około godz 22.30 policjanci patrolujący rejon miasta Świdnica zauważyli samochód osobowy marki Opel. Pojazdem tym poruszał się mężczyzna, którego sposób jazdy mógł wskazywać, że znajduje się pod wpływem alkoholu. Po zatrzymaniu pojazdu, okazało się że kierujący, 31-letni mieszkaniec powiatu świdnickiego, jest trzeźwy – mówi Magdalena Ząbek ze świdnickiej policji.

Mężczyznę poddano jednak wstępnemu badaniu pod kątem zawartość narkotyków w organizmie. Wykorzystano do tego urządzenie Dräger DrugTest 5000, które przeznaczone jest do detekcji narkotyków takich jak amfetamina, benzodiazepiny, kannabinoidy, kokaina, metamfetamina i opiaty, a które trafiło do świdnickiej komendy na początku stycznia i zostało zakupione dzięki finansowemu wsparciu miasta Świdnica i gminy Świdnicy. – Wynik badania był pozytywny, uzasadniający podejrzenie kierowania po zażyciu substancji psychotropowych. Od mężczyzny pobrano krew do badań. Dowodem w sprawie będą wyniki badań laboratoryjnych – dodaje Ząbek.

Dodatkowo, w czasie kontroli przy mężczyźnie ujawniono woreczek z zawartością białego proszku, który poddano badaniom na testerze narkotykowym. Badanie potwierdziło, że zabezpieczona substancja to amfetamina. 31-latek posiadał przy sobie kilka porcji tego narkotyku – wskazuje rzecznik KPP Świdnica. Zatrzymany mężczyzna za swoje czyny odpowie teraz przed sądem. Za prowadzenie auta pod wpływem narkotyków grozi mu nawet do 2 lat więzienia, zaś za posiadanie środków odurzających – do 3 lat pozbawienia wolności.

/KPP Świdnica, opr. mn/

Poprzedni artykułPlik produktowy. Kiedy przyniesie korzyści twojemu biznesowi?
Następny artykułCo zrobić z choinką po świętach?